Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

komentarze do dziennika Zeljka


Recommended Posts

Zdjęcia froschi widziałam i jestem pod wrażeniem. Normalnie jak 20- tka!!! Właściwie, to nie jedna 20-tka może Jej pozazdrościć. :-)

A tak to u nas jakos leci, aby nie pisać szczegółowo.., jest dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

froschia, no wiadomo, że po ...- tce to same babcie som.

:-)

Kciałam napisać, że mąż pojechał po teściową. Przyjeżdża przywitać swoją siostrę, która przylatuje w środę z Sydney. Posiedzą parę dni i jadą do Bydgoszczy do Teściowej.

My ze Stefkiem po staremu. W tym tygodniu przychodziła rehabilitantka, bo moje plecy powiedziały - stop. Jestem z niej zadowolona. Stara się ile można a nawet więcej, bo wciąż nam coś podrzuca do zabawy dla Stefka. Pracuję też w przedszkolu integracyjnym i pełna jest pomysłów. No i nie jest z tych co odpuszczają. ;-)

W domu nic nowego nam nie przybyło. Drzwi do zabudowy w spiżarni i gościnnym wciąż czekają na polakierowanie i zamontowanie. w spiżarni, nawet mi ich nie brakuje, bo wchodzę i biorę bez otwierania drzwi. ;-) Ale w gościnnym.., no.., przydały by się, bo nie lubię takich otwartych wystaw. :-)

W ogrodzie, zdecydowaliśmy ogrodzić naszą działkę na nowo, dołączając do niej naszą działkę rolną, która to miała być odrolniona i sprzedana. Odrolnienie chyba nastąpi za 100 lat, więc decyzja padła, że trzeba zrobic trawnik dla Stefka aby miał gdzie kilometry nabijać.

Na razie robi się ogrodzenie a kiedy ten trawnik, to nie wiadomo. Mam nadzieję, że zanim odrolnia działkę, hahaha....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki DPSiu!! Ja się w tych rejestracjach trochę gubię, wrrr.

Żelciu, piszę z nie swojego komputera i nie umiem się z niego zalogować u Ciebie :bash:

Jaka ta informatyka jest niedoskonała ;)

 

 

A te Twoje ulubione przedmioty, ech...

Jak sobie o nich czytam, to ogarnia mnie tajemniczy nastrój.

Piszesz w taki czarodziejski sposób ;)

Edytowane przez Anna Wiśniewska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaaa, bo własnie! Bo ja tez miałam napisać - cudne masz te ulubione przedmioty, a już Babcine pledy i ten obraz lipy i zapach i wieś Babci - super!

No własnie, każdy ma coś ważnego, ulubionego.

Popatrzcie, jak często to nie są najładniejsze rzeczy w domu, tylko te, które przypominają najważniejsze dla nas osoby!

Super. :D

Zeljcia, tam jest napis na czerwono Załóż konto, sprawdziłam. Jak tam klikniesz, to juz potem pikuś. ;)

Buziaki i zdrówka!

No i miło spędzonego czasu z Gośćmi! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozdrawiam Kobitki i dziękuję za miłe słowa. Na szczęście dla świata większość mam jest najwspanialsza na świecie. I niech tak będzie, niech nas jest jak najwięcej. ;-)

Jeżeli o bloga chodzi, chyba juz u mnie można pisać jako anonim, nie trzeba się nigdzie logować.

Papaśku, bo gosci mom. Buźka!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Depeś nie wiem już czemu nie możesz pisać na blogu. Teraz mam zrobione, że każdy może tam pisać, przynajmniej tak klikałam w ustawieniach.

 

 

 

 

 

 

A tak, to odpoczywam po gościach. Wczoraj pojechali do Bydgoszczy.

 

 

 

W przyszłym tygodniu jedziemy do Poznania do lekarza, na końcu miesiąca do naszej Dr. od rehabilitacji.

 

 

 

Trzymajcie kciuki, aby nie padało.

 

 

 

W piątek mąż razem z sąsiadem odwadniali drogę. (w tym czasie inny nasz sąsiad, młody, zdrowy „byk”, przed trzydziestką.., ten przed czyim domem jest droga w najgorszym stanie, jeździł sobie po swoim podwórku kładem i sie przyglądał). Było tyle wody, że już nie dało się jechać, a chodzić tylko w kaloszach (takich do kolan). Odwadniali od 10 rano do 22.

 

 

 

No i nawet marudzić nie wypadało na warunki, bo tyle ludzi ma wody po dach. Straszny ten rok dla Polski.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O matko, to chyba u mnie musi być cos namieszane. :(

Czterema przeglądarkami otworzyłam Twój blog. Opera ma mnie w nosie, Google Chrome też, Mozilla Firefox pozwolił jeden komentarz wpisać, drugiego już nie, Internet Explorer pozwolił zrobić ten drugi. Uff!

Kurczę, ale zadyma z tymi przeglądarkami u mnie... :jawdrop:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jestem, wciąż zaglądam, jeno pisać mi się nie chce. Czasami u naszego Frania coś skrobnę i tyle.

 

 

 

Czy ktoś ma jakieś wieści od Ivonesci, dawno nic nie pisała.

 

 

 

A u nas po staremu, walczymy, żyjemy i po mału do przodu pchamy. Buźka wszystkim.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...