Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

komentarze do dziennika Zeljka


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 8,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Żelka, przyszłam Ci podziękować.

Kiedyś w wątku Frania pisałaś o książce "Dziwne , niepojęte", w końcu udało mi się ja dorwać (choć gdyby nie Twoje rekomendacje, nie starałabym się aż tak) :D i....choc byłam i trochę nadal jestem sceptyczna co do skuteczności metody Domana w stosunku do mpd, o tyle ta książka pokazała jak pomagać dzieciom z zaburzeniami sensorycznymi.

Dzięki wielkie, gdybyś miała jeszcze jakieś godne poznania lekturki - chętnie się o nich dowiem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha! I tu Cię zaskoczę bo ja mam Twój nr telefonu zapisany jaki Miki w telefonie. Nie odpisałam tylko w wigilię bo.........rano bylam na roratach i wyłaczyłam sobie dzwonki :D cały dzień przychodziły smsy i ludzie dzwonili a ja nie słyszałam nic a nic :D Dlatego odpisywałam w 1 dzień świąt :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

malka to się ogromnie cieszę, że Tobie też ta książka sie przydała. Tam pierszy raz przeczytałam o tym co mogą mówić zachowania mojego Stefka o tym, nad czym warto popracować i co Stefek w ten sposób probuję sam u siebie naprawić.

maylandcia Ty odpisałaś następnego dnia, to też się liczy. A i wiem, że Ty mnie masz w telefonie. Z resztą, nie ważne, tylko ja się śmiałam z tego, że nie tylko ja nie mam wszystkich zapisanych. Jest nas więcej leniwcuf. :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żelciu kochana,

 

bardzo, bardzo dziękujemy za taką piękną niespodziankę na święta...łyżwa sprawiła wiele radości...sama zobacz jak się pięknie prezentuje...tutaj też wkleję, bo reszta w moich komentach....

 

http://img441.imageshack.us/img441/9441/zdjcia2371.jpg

 

....to teraz ja mam u Ciebie dług...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amtlo, żanego długu!

jea żadnego rewanżu!!!!!! No, może te buziaki to niech będą "rewanżem". Musiałam Cię jakoś tutaj ściągnąć, bo brakuję Ciebie na forum. I to, żaden prezent nie był, :oops:taki mały upominek abyś wiedział, że Forum pamięta. ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam przelotnie

Żelciu bardzo serdecznie dziękuję za świąteczny prezent, obiecuję skromny "rewanż".

Pozdrawiam serdecznie i buziaki przesyłam

Królik, chodzisz za mną od jakiegoś miesiąca. Czy Ty coś do mnie masz czy jak ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zelko - jeszcze jesteś chora ??? matko i córko !!!! coś to chyba za długo trwa? moj syn kaszlał przez świeta dość mocno i w poniedziałek poszedł do lekarza i okazało sie ,że ma zapalenie opłucnej -dostał silny antybiotyk i dzisiaj juz normalnie mógł mówić .....nie zwlekaj -Kochana- tylko idź w doktory ....

Od kilku miesięcy pijemy z mężem ocet jabłkowy z wodą ...kiedyś dodawałam jeszcze miód ale teraz już tego nie robie i nawet polubiłam ten napój (lekko kaskowaty smak -prawie jak lemoniada) ....zakwasza organizm a ponoć w kwaśnym bakterie sie nie rozwijają .....mam nadzieję ,że choróbska będą dla nas łaskawe .

Przytulam w końcówce roku i życzę dużo ,dużo zdrówka dla Was wszystkich :hug:

 

ps....zmieniłam aparat tel i zgubiłam kilka kontaktów ( nie mam Ciebie , Ani W. jamlesa, Edzi ) :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żelka, idź się osłuchać, tak kontrolnie. Kaszel możesz mieć jeszcze (suchy) ale bólów mieśni nie powinnaś.....

 

 

Ew-ka sprawdź morfologię. Kiedyś panienki się odchudzały na bazie octu - fundowały sobie anemię ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rany julek!

Ocet to ocet, czy on winny, czy jabłkowy czy inny

tak samo, jak brandy to też alkohol, choć na bazie winogron

pewnie, że ocet winny jest lepszy (też smakowo), niz spirytusowy, bo jakieś tam resztki owoców w sobie ma, ale kazdy ma kwas octowy, bo inaczej nie byłby octem :)

 

wszystko jest dla ludzi, i ocet i brandy, najwazniejsze, żeby nie przesadzać z iloscią i... systematycznoscią spozycia.

I nie dorabiać teorii zdrowotnych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żelciu kochana!

Przesyłka dotarła w Wigilię! :yes: I był to dla mnie wspaniały prezent pod choinkę! :yes:

Od razu powiesiłam zawieszkę na zasłonie w salonie i wygląda tam wspaniale! :yes:

 

Dziś mam w końcu trochę więcej sił więc zrobiłam fotki i wieczorem wrzucę na bloga!

A Ty mnie dawno tam nie odwiedzałaś! :no: :cool:

 

Jeju, ja nie wiem co to jest za choroba. Po tygodniu antybiotyku kaszel mi się uspokoił, temperatura też zeszła, bóle mięśni się zmniejszyły, ale za to jakieś problemy żołądkowe się przyplątały i ostatnie trzy dni leżałam na kanapie, nie miałam siły ręką ruszyć, nic nie jadłam, schudłam 3 kilo...

Dziś już jest lepiej, mam nadzieję, że już będzie ok :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam teraz jak do lekarza się wybrać. Nie mam Stefka z kim zostawić a nie chce go do przychodni targać, jeszcze coś na korytarzu złapie. Mój mąż kaszlał chyba z 5 tygodni, to może to jest takie coś, że tak długo trzyma. Temperatury nie mam i tak ogólnie nie jest źle, tylko do roboty się nie nadaję. a może to ja sobie tak wmawiam?! ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...