Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

komentarze do dziennika Zeljka


Recommended Posts

Żelciu, trzymajmy się, my chorowite ludziki...

 

...widocznie, te same zjadliwe wirusy, dopadają nasze osłabione organizmy :mad: Ja to już wolę ten siarczysty mróz, a nie taką zgniliznę jak teraz...

 

dużo pozdrowień...

Edytowane przez Amtla
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Cześć Depeś. Też mam taką nadzieję. :-)

Wczoraj na ten przykład pół dnia było dobrze, druga połowa w transie.

A tak jeszcze, to drogę mamy zalaną. Właśnie sąsiad wypompowuję z niej wodę. Sam bidny robi, bo mój mąż w pracy a drugi sąsiad zawsze znika jak są takie roboty. Ale prąd jest nasz, to chociaż tyle. Trzeba sobie jakoś pomogać.

Na wtorek 25. zamawiam u Was wszystkich kciuki bo wyjazd mamy daleki i trochę stresujący.

Do tego czasu pozjadam trochę magnezu, potasu i innego badziewja w tabletkach to może wreszcie stanę na nogi. :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochana, kciuki masz jak a banku, na pewno będą zaciśnięte!

Ja Cię proszę, weź Ty zadbaj o siebie, jakkolwiek trudne by to nie było, bo to dla Stefka dbasz o siebie.

I właśnie dla Stefka J. musi jakoś Ci w tym pomóc. :mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Żelcia!

Sama dobrze wiesz, że to Twoje chorowanie za długo już trwa! :mad:

Ktoś musi się za Ciebie porządnie wziąć, jakiś konował!

I dobrze Depesia prawi, przecież dla Stefka musisz być zdrowa, silna i wesoła więc nie tłumacz sobie Nim nie pójścia do lekarza. To nie tędy droga kochana!

 

A tak w ogóle to buziaki! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie jest aż tak źle. Już nie chodzę pijana cały dzień, tylko częśc dnia. ;-) Drzemkę sobie wcinam nawet przy Stefku i jest lepiej. Ogólnie, jest lepiej, bo mineły te szmaciane ręce i nogi. Mam nawet siłę aby pomarudzić.

A do mnie teraz nikt nie dojedzie. Musiałabym byc zdychająca aby komuś przez to błoto zechciało się iść. A zdychać nie mam zamiaru! :-)

Trzymajcie kciuki a będzie lepiej. ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochane wróżki!

;-)

Proszę trzymać kciuki. Przesłałam do Wójta Gminy i Jego Zastępcy prośbę o pomoc.

Znowu jestem uwięziona w domu, bo nie ma jak droga przejechać.

Wkurzyłam się.

Inny trzymają samochody u sąsiadów przy asfalcie a pieszo idą do asfaltu.

A jak ja mam pieszo do asfaltu dotrzeć z moim Stefkiem??? Odwołuję zajęcia, nawet do lekarza nie wyjadę...

Latem mąż z sąsiadem 5 przyczep gruzu traktorem nawieźli i co? D..a! Znowu mamy to samo.

Trzeba coś porządnego z tym zrobić, chociaż kawałek zrobić, a nie ma jak się z sąsiadami dogadać. Ten chce, tamten się nie odzywa...

Faceci się dogadać nie mogą, a ja mam juz tego dosyć.

Albo niech ktoś tą drogę robi albo ja pójdę ze Stefkiem do więzienia zamieszkać. Tam też będę uwięziona a przynajmniej odpadnie mi sprzątanie i gotowanie...

Wiem, że to może był mail typu "śmiechu warte" ale musiałam spróbować.

A czasami tak bywa, że cuda się dzieją tylko dlatego, że wierzymy, że tak się stanie.

Jestem mażicielką, wiem, ale o kciuki i tak proszę. A noż widelec będą w Gminie mieli jakieś rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...