Żelka 13.05.2012 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2012 p.s. właśnie wsadził (doslownie) głowę do lodówki i szuka jedzenia. Z nim się nie da nudzić. Kochany jest! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 13.05.2012 15:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2012 On jest ZAWSZE kochany, tak pogodny i cierpliwy, jak Ty sama. Dobrze, że masz rehabilitację, to powinno pomóc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 20.05.2012 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2012 Donoszę, że komar mnie dziobnał w czoło. Mam doczyn alergiczny w postaci dużego guza. Jest malutka kropeczka gdzie było dziobnięcie, dookoła białe kółko, potem duże czerwone. Wszystko twarde, boli, swędzi i grzeje. Ma ktoś z Was tak z komarami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 20.05.2012 15:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2012 Nie mam tak z komarami, ale mam podobnie z meszkami. Hydrocortison - żeby przestało swędzieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 20.05.2012 16:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2012 No, to maść taka, antyalergiczna. Dobra będzie. Wapno w dawce uderzeniowej weź. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 20.05.2012 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2012 Wapno wit C wzielam, czekam na somsiadke to dostane jakis alertec jeszcze. Zeszło mi trochę na oko. Wyglądam jak ofiara przemocy domowej. Nef kurka, a może to mszyce, sama nie wiem. Wczoraj pomagałam J montować bujawkę dla Stefka, latało dużo tego. Komary na pewno, bo jednego złapałam, ale czy jakaś mszyca też nie była w tej bandzie, sama nie wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 20.05.2012 18:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2012 Żelka ja tak jak Nefer, mam tak po meszkach, zwykle miesiąc mi się babrało, okłady z sody itd. W tym roku dziabnęła mnie w łokieć , smarowałam hydrocortisonem, po 3 dniach zeszło, tzn. malutkie zostało i nie swędzi. Więc wapno i hydrocortison, (oczywiście nie na oko). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 21.05.2012 06:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2012 Na czole się trochę zmniejszyło, za to oko dzis jeszcze bardziej zamkniete. Nie cierpie latających drani! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 21.05.2012 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2012 U mojej połówki zadziałało radykalnie - lek homeopatyczny LEDUM PALUSTRE 9CH Kilkanaście lat temu gdy meszki go zaczynały dziabać puchł jak balon, teraz ma bombelek co najwyżej jak po zwykłym komarze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 21.05.2012 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2012 Oooo, Gosiek, dzięki za tę radę, przy najbliższej okazji kupię i ja dla mojego Sołtysa, też ma kłopot z gryzącymi draniami skrzydlatymi! Zeljcia - mszyce nie, one tylko rośliny żrą. Meszki, Kochana, to są te draństwa! Jak dzisiaj się miewasz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 21.05.2012 16:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2012 A tak, tak meszki, właśnie mnie dziś poprawiali już na ten temat. Rano jak wstałam mogłam oko tylko na pół odtworzyć, ale teraz jest juz lepiej. Co prawda jeszcze trochę nadęta jestem i czoło swędzi, ale chyba zaczyna się poddawać... Jutro idę między ludzi, zobaczymy rekacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 21.05.2012 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2012 Sama idziesz czy z J.? Bo jeśli z nim, to musisz chyba mieć na szyi zawieszkę "Nie pobił mnie mąż za zupę", żeby go nie zlinczowali! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 21.05.2012 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2012 Ha, ha, sama jadę. To znaczy ze Stefciem. Wt i czw to nasz dzien wyjazdowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 22.05.2012 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 Kochani - wielka prośba!!! Nowa aukcja dla Tomka jest!!! Zgłaszajcie fanty, licytujcie, potrzebujemy zebrać 3 tysiące na masaże dla Tomka, zapraszam TUTAJ!!! Kto może, przeklejcie to do swoich wątków, dobrze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 22.05.2012 15:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 Dzięki Depeś, ubiegłaś mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 24.05.2012 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2012 Żelcia, czy ja mogę tutaj, bo coś się z moją skrzynką dzieje - nie chce nic wysłać. Odbiera, a nie wysyła - nie wiem o co chodzi. Albo mejla mi prześlij, albo nr tel . A co do żrących paskud -przerabiałam 3 tygodnie temu, z czego 4 dni lezałam bez kontaktu jakiegokolwiek - masakra. Taka paskudna reakcja anafilaktyczna Antybiotyk na 30 dni dostałam i mam liczyć na to,że żadnego syfa nie złapałam Mam nadzieję,ze z Tobą się łagodniej obejdzie żarłacz :stirthepot: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 25.05.2012 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2012 (edytowane) Malko, a co ciebie dziobneło? Wiesz ja też się zastanawiam czy nie iść po antybiotyk, bo opuchlizna zeszła, ale strasznie zaczeło mnie piec w gardle, cos takiego jeszcze nie miałam, dosłownie jakbym papryke chilly zjadła samą. Dzień piekło, ale wziełam środki PZ i PB i mija, ale za to dostałam kataru. A zanim katar, to najpriew była tylko spłuchnięta śluzówka w nosie i mimo braku kataru nie mogłam oddychać przez nos.Jesoo, czy ja mam to wiązać z tym dziobnięciem???p.s. kurka ja nawet nie wiem co mnie dziobneło, czy komar, czy meszka czy jeszcze cuś innego, bo nawet nie poczułam i nie wiem kiedy.., dopiero jak zauważyłam guza na czole to się zorientowałam. Edytowane 25 Maja 2012 przez Żelka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 25.05.2012 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2012 Żelciu, lekarz stwierdził,ze dziobnęła mnie bolimuszka kleparka, a ponoć ta cholera przenosi różne paskudy od tularemii po wąglika.Mój lekarz obawiał się tej pierwszej, właśnie dlatego,że miałam ból gardła, potem wysoką gorączkę, problemy z oddychaniem, ogólnie padnięta byłam, jak jeszcze nigdy w zyciu (no może raz przy zapaleniu krtani - ale wtedy przespałam 2 dni tym razem dwa razy wiecej)Dostałam leki antyhistaminowe i antybiotyk na 30 dni, choć mam nadzieję,że ten antybyk, jest tak na wyrost brany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 25.05.2012 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2012 No masz! Tyle, że ja tem. nie mam. To teraz nie wiem, panikować czy nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 25.05.2012 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2012 A miejsce ugryzienia to takie zaognione, bolesne czy swędzące ? Kurde, ja się boje teraz tych ugryzień....brrrr, Rasia mówiła,że tez ją użarło i bardzo cierpiała, Arni tez spuchła...chyba jakieś mutanty te owady.. mnie pogryzło w sobotę, a gorączki dostałam w poniedziałek, więc może jak masz lekarza pod ręką, niech Cie obejrzy, co ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.