Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

komentarze do dziennika Zeljka


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 8,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tak, wiem, że w sercu pozostanie na zawsze. Inaczej być nie może. Była Aniołem tutaj na ziemi, teraz jest Aniołem w Niebie. Jestem pewna, że stamtąd też będzie nam pomagać..., ale zawsze będę odczuwać Jej brak tutaj... Tak to już jest...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozostawiam dziś zdjęcie ulotki mojego Stefcia, z prośbą, jeśli Ktoś z Was ma możliwości i chęci o podanie dalej.

http://4.bp.blogspot.com/-iNBVs5GDJb4/URzmuFzlrnI/AAAAAAAADnw/31vB-gYlKBM/s1600/Procent1.jpg

Dziękuję za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edytko dzięki wielkie za podanie ulotki dalej. A zamiast wpłaty to kupisz coś od nas od czasu do czasu na Stefka aukcjach, będę lepiej się czuć, że zapracowałam na ta pomoc. Przecież ostatnio jak kupiłaś to przepłaciłaś nie mało. :hug: O ten jeden procent łatwiej mi prosić, bo jednak nie idzie to tak, że tak powiem z własnej kieszeni, a odejmuje się państwu które, no jakby nie było, z opieka nad chorimi sie nie wyrabia. :-( Jak jeszcze jest taka mozliwośc to chętnie z niej korzystam, bo ostatnio coraz cześciej czytam o tym, że ten 1% chcą zlikwydować. Mędy jedne. :bash:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Kochani dziękujemy. Szybko tylko dam znać co u nas. Ledwo żyjemy. To chyba grypa i już poszło na krtań, furczenia w oskrzelach. Całą noc walczyliśmy z temperaturą która nie chciała schodzić poniżej 39 stopni. Pojawił się też mokry kaszel z żółtawą wydzieliną. Stefek przestał jeść i pić. Jeszcze leki udaje mi się przemycać z pomocą banana. Ale to bardzo trzeba uważać by przy tym nie zwymiotował lub się zakrztusił, bo każde przełykanie wywołuje wielki ból i od razy kaszel, taki wymiotek. Wylatuje wtedy właśnie to bakteryjne takie. Jest w tym w środku dosłownie zatkany.

Ponieważ nie chciał pić i wszystko co mu dawałam puszczał bokiem z powrotem lub się tym krztusił, to pojechaliśmy do szpitala. Tam został zbadany, rtg płuca czyste, serce eeg dobre, krew chyba też. Pani doktór powiedziała, że może przyjąć go do szpitala ale ja nie mogę zostać z nim na noc, bo to dorosła osoba a nie dziecko. Nie wyobrażam sobie by go samego zostawić. Spadnie im z łóżka i sobie cos zrobi. Wyrwie to cos z żyli. Nie widzę tego. Nie chcę by go przywiązywali do lózka, a na pewno nikt przy nim calutką noc nie posiedzi.

Powiedziałam, że zawsze z nim byłam. Na co pani dr, że jak był dzieckiem to taaak. A ja mówię a no jaki on jest dorosły, przecież on zawsze będzie umysłowo malutkim dzieckiem. W końcu Pani powiedziała, że będę mogła zostać. Ale stanęło na tym, że Stefek dostał leki i dużo płynów. Po to tam pojechaliśmy, bo na mój gust przy utrzymującej się tem prawie 40 st przez calutką noc, i prawie żadnym piciu to nie ma co tych leków nawet rozprowadzać po organizmie, przecież ta krew gęsta jak nie wiem a komórki niedożywione. Na jakiś babski rozum kroplówka powinna pomóc zbić taką wysoką tem. I tak się stało. Jednak cały czas nie schodzi poniżej 38,3. Stefek bardzo zmęczony, ma dużo do wykaszlnięcia. Dziś nas wypuścili do domku. Mamy taką umowę, że jakby nadal nie chciał pić to wracamy.

Pani dr też powiedziała, że jakaś pielęgniarka środowiskowa powinna do domu przyjechać i na zlecenie lekarza taką kroplówę podłączyć. Na razie załatwiamy i same schody!!! Gdzie my zyjemy?

Jak tylko dojdziemy do siebie to pierwsze muszę poszukać czy jest jakis przepis który pozwala mi być przy Stefciu w szpitalu, no i jak załatwiać takie wizyty domowe… Na razie tyle, lecę do niego. Przepraszam jeśli chaotycznie napisałam, mam nadzieje, że da się to wszystko zrozumieć, o kciuki mocne bardzo prosimy nadał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pielęgniarka ajest w każdej przychodni i musi przyjeżdżać do chorego na zlecenie lekarza, ale nie wiem czy dostaniesz wenflon i w żyłę kroplówkę w domu...?

W tym momencie powinnaś zostać z Stefem w szpitalu.. wiem, wiem.. masz dość.. ale jak dasz radę i czym Go odessać? Bo chyba powinni mieć ssaki w szpitalu... a w domu to czym i jak?

Tam dadzą kroplówki i glukozę i sól fizjologiczną i jeśli konieczny to antybiotyk w żyłę , nie obciąży żołądka..... działa b. szybko..

Jest pod opieką lekarzy i pielęgniarek jakby co.. A Ty.. to fakt.. nie wolno być niby w nocy przy dorosłym pacjencie.. ale tak jak Piszesz On zawsze jest i pozostanie dzieckiem, i nie ważne, czy ma 18 lat czy 80...

Ja bym się nie przejmowała, tylko była i koniec.... Nie odpuściłabym za nic.. Nigdy nie odpuszczała, nigdy nie zostawiłam młodego samego...

 

Zdrówka życzę.. bo widzę, że się przyda....

 

Żelcia a masz gorczyce? Jak tak to uszyj jakby takie poduszki poprzeszywane wstp w tą poszewkę gorczycę, zaszyj i połóż na klatce piersiowej Młodego.. Uszyj dwie.. na plecki i na klatkę.. Tak jakby kamizelkę np na sznureczkach jak numerki na zawodach, jak biustonosz.. kumasz..

Gorczyca wyciąga takie świństwa.. głównie z oskrzeli i zalegania...

 

Żelciu dla Ciebie siły w walce z choróbskiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żelcia, do pielęgniarki sama możesz zgłosić Stefka, lub może to zrobić lekarz prowadzący

 

Dostępność do świadczeń i tryb kierowania:

1. Pielęgniarską opieka środowiskową mogą być objęci świadczeniobiorcy, którzy:

1) ze względu na istniejące problemy zdrowotne (stany poszpitalne lub schorzenia przewlekłe)

wymagają udzielania systematycznych świadczeń pielęgniarskich,

2) nie są objęci świadczeniami opieki długoterminowej realizowanej stacjonarnie, oraz nie

kwalifikują się do świadczeń hospicjum domowego i świadczeń długoterminowej opieki

domowej nad pacjentem wentylowanym mechanicznie,

3) uzyskali do 60 punktów w zmodyfikowanej skali Bartel stanowiącej załącznik nr 12 do zarządzenia.

4) złożyli deklarację wyboru pielęgniarki poz.

2. Do pielęgniarskiej opieki środowiskowej świadczeniobiorcy mogą zgłaszać się sami lub być

zgłaszani przez:

1) lekarza ubezpieczenia zdrowotnego,

2) pielęgniarkę poz, położną poz oraz rodzinę, opiekunów lub instytucje.

 

wyjątek z

Załącznik Nr 10 do zarządzenia Nr 69/2007/DSOZ z dnia 25 września 2007 r.

Prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia

1

INFORMACJA DLA ŚWIADCZENIOBIORCY

o dostępności, trybie kierowania oraz zasadach udzielania świadczeń

w ramach

pielęgniarskiej opieki środowiskowej

 

a co do obecność w szpitalu znalazłam tylko:

 

Ustawa z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (Dz. U. 09. 52. 417, z późn.zm.) art. 33. 1. stanowi, że pacjent w zakładzie opieki zdrowotnej przeznaczonym dla osób wymagających całodobowych lub całodziennych świadczeń zdrowotnych ma prawo do kontaktu osobistego, telefonicznego lub korespondencyjnego z innymi osobami.

 

Wprowadzenie powyższego zapisu jednoznacznie określa prawo pacjenta do obecności osoby bliskiej. Obecność ta nie ogranicza się tylko do szpitali czy placówek świadczących całodziennych świadczeń, ale także do przychodni POZ czy ambulatoryjnej opieki specjalistycznej. Szczególnie zasadna jest obecność osoby bliskiej podczas udzielania świadczenia zdrowotnego dzieciom. Obecność rodziców lub bliskich opiekunów dziecka w istotny sposób wpływa na przebieg samego świadczenia, a dziecku zapewnia poczucie bezpieczeństwa.

Inną grupą pacjentów, dla których obecność osób bliskich jest niezwykle istotna podczas wizyty u lekarza są osoby starsze, niedołężne.

 

Odrębną formą respektowania prawa pacjenta do obecności osoby bliskiej, jest jego prawo do dodatkowej opieki pielęgnacyjnej przez, opiekę, która nie polega na udzielaniu świadczeń zdrowotnych, w tym także opiekę sprawowaną nad pacjentką w warunkach ciąży, porodu i połogu. Dodatkowa opieka pielęgnacyjna sprawowana wobec bliskiej osoby przebywającej w szpitalu, pociąga za sobą dodatkowe koszty dla świadczeniodawcy, ponoszącego koszty realizacji praw, o których mowa w art. 33 ust. 1 i art. 34 ust. 1, jeżeli realizacja tych praw skutkuje kosztami poniesionymi przez zakład opieki zdrowotnej. Wysokość opłaty rekompensującej koszty, o których mowa w ust. 1, ustala kierownik zakładu, uwzględniając rzeczywiste koszty realizacji praw, o których mowa w art. 33 ust. 1 i art. 34 ust. 1. Informacja o wysokości opłaty, o której mowa w ust. 2, oraz sposobie jej ustalenia jest jawna i udostępniana w lokalu zakładu opieki zdrowotnej.

 

 

 

 

 

I najważniejsze Stefek -zdrowiej chłopie szybciutko.:hug::hug::hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żelka-zanim załatwisz środowiskową ,to Stefcio wyzdrowieje:(Porozmawiaj rano z rodzinną-powinna przyjść do domu pielęgniarka z rejonu,podłączy kroplówkę i nauczy Cie odłączać.Musisz Stefka nawadniać,podawać zlecone leki,najlepiej kroplówką.Przychodnia może się przepychać ze środowiskową tygodniami:(przed Tobą noc,gdyby Stef nie przyjmował leku-jest pogotowie(przepraszam,brzmi groźnie ale pamiętaj o takiej możliwości-ktos musi chcieć w nocy Ci pomóc w razie potrzeby)

Bardzo mocno życze szybkiego zdrowienia Stefkowi,w spokoju!:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeluś moja siostra pracuje w miejskim ośrodku pomocy społecznej jako opiekunka i ma podopiecznych w ramach opieki tzw długoterminowej to są osoby przewlekłe chore, po udarach, z parkinsonem i takimi chorobami uniemożliwiającymi samodzielne funkcjonowanie, może zapytaj w Waszym MOPS-ie czy Stefciowi by nie przysługiwała opieka długoterminowa wtedy pielęgniarka by przychodziła zrobić zastrzyk czy kroplówkę podać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...