DPS 18.03.2013 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2013 Nie zabierałąbym niczego, co może się zepsuć, bo droga jest dość długa, wędlina czy serek nie wytrzyma. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/378/#findComment-5841524 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 18.03.2013 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2013 Wędlin nie zabieramy, chleb bierzemy tostowy i tu jest uczta dla naszych panienek Wieziemy z PL ser żółty, serek typu almette to co jemy do chleba oprócz wędlin. Zawsze pakujemy lodówkę turystyczną, i torby izolacyjne jeszcze nigdy nic nam się nie zepsuło. Zabieramy dobrze zamrożone mięso, mleko. Piecie też ciągniemy ze sobą. My po porostu planujemy sobie menu i pod to zabieramy jedzenie z PL. Dobrze, że tam ciepło to nie trzeba brać dużo ubrań Na miejscu kupujemy owoce i warzywa. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/378/#findComment-5841779 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 18.03.2013 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2013 A ja jedną tylko Krakowską bym zabrała, chyba mi tego nie wywalą na granicy. Mojej siostrze bardzo smakowala jak byla tutaj u nas. Też zrobimy tak, że zaplanujemy obiadki. Dzięki Aguś! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/378/#findComment-5841887 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 18.03.2013 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2013 Domowe słoiki świetnie się sprawdzają, takie mięsne też. Klopsiki czy inne pulpety, kawałek pieczeni alibo mięsko mielone zapiekane w słoiku, zdążysz jeszcze przygotować na spokojnie. Ależ będzie cudnie, mama i siostry i Ty - wooooooooooooooooooooooooooooow!!!!! :D Pamietasz, że miałaś dzwonić do siostry, prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/378/#findComment-5841967 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 18.03.2013 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2013 A siostrę będę dręczyć, będę. :wiggle:Trochę czasu na to mam. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/378/#findComment-5842101 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 18.03.2013 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2013 Te apartamenty, które oglądaliśmy, były czyściutkie. Nie ma sensu brać środków czystości i zaczynać wakacji od sprzątania! A jedzenie w supermarketach (większych sklepów nie widziałam) cenami nie zabijało - bez przesady. Nie to co w Danii - tam był kosmos i kupienie chleba bolało, że o reszcie nie wspomnę. Ceny jedzenia w chorwackich supermarketach niektórzy porównują do cen w Almie (ja tam nie wiem, bo w Almie zakupów nie robię). W każdym bądź razie warto zabrać, co się da, ale nie ma co wpadać w panikę, kiedy się okaże, ze coś trzeba kupić na miejscu. Niemiło zaskoczyło nas to, że owoce miejscowe, a wcale nie tańsze niż u nas importowane. No ale smak nie do porównania! Dlatego na nich nie oszczędzaliśmy. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/378/#findComment-5842710 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 18.03.2013 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2013 No ja czyścic nie mam zamiaru, ale moja siostra ma bzika. No chyba, że jej już przeszło, bo dawno się nie widzieliśmy. Ona z tych co w szafie maja wszystko pod sznureczek i kolorami. Chyba stanie na tym, że pampersy, kosmetyki, ciuchy, leki i wózek zabieramy na pewno. Jedzenia tyle co na drogę, resztę tam. Najwięcej będzie pampersów i śliników . Już wiem, że w pobliżu jest piekarnia gdzie można kupić dobry –burek- z serem lub mięsem. Ja z serem lubię. W Slunju z kolei muszę zjeść czewapczyci i jagnięcinę z rożna. No i tak jak mówisz, owoooooceeee! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/378/#findComment-5842765 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 18.03.2013 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2013 Ty codziennie, kochana, zapisuj tam sobie wszystkie wrażenia i wydarzenia, bo potem jak będziesz wspominać i nam opowiadać? Tyle wrażeń, to Ty bez zapisania połowę zapomnisz! Aha - koniecznie trzeba zabrać aparat fotograficzny, laptopa i pendrive'a, żeby jeszcze siostrzane zdjęcia sobie ściągnąć. Tej jagnięciny to już Ci zazdroszczę... Do dziś pamietam Twoje kotlety jagnięce, matko... poezja! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/378/#findComment-5842830 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 18.03.2013 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2013 (edytowane) ....Twoje kotlety jagnięce, matko... poezja! Musimy porozmawiać Żelciu.... Edytowane 18 Marca 2013 przez jea Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/378/#findComment-5842897 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 19.03.2013 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2013 Zabiorę Depeś, laptop musi być, bo Stef bez muzyki w domu nie wytrzyma. choć watpię by do internetu tam zaglądała, pewnie dopiero jak wróce wszystko opiszę, a tak to tylko sms-a puszczę do Ciebie z prosbą o napisanie tutaj. jea, maila masz a telefon chyba też, dawałam kiedyś, ale zaraz wyslę na wszelki wypadek. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/378/#findComment-5843180 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 19.03.2013 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2013 Ty w internecie nie pisz od razu, ale w jakimś notatniku, wordzie czy zwykłym zeszyciku - koniecznie, dla siebie samej! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/378/#findComment-5843856 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 19.03.2013 16:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2013 Dla Stefka musisz zabrać wszystko Nigdy nie mieliśmy problemu na granicy. Co do owoców ceny takie jak u nas, ale smak bez porównania. Arbuz poezja, zawsze kilka jedzie z nami do PL Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/378/#findComment-5844393 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 19.03.2013 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2013 Z netem tam strasznie cienko. Wi-fi jeno w hotelach i płatne jak za zboże (pamiętam, że jakieś 10 zł za godzinę w recepcji hotelu i na własnym lapku). Znaleźliśmy jedną (słownie: jedną) kawiarenkę z darmowym wi-fi dla klientów! No ale może w apartamencie za taką kasę dają neta? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/378/#findComment-5844961 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 20.03.2013 07:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 A piszą, że jest internet, tylko jak ja po latach dorwę się do mojej rodzinki to nie będę nawet mysleć o Internecie. Jeszcze mi sie przypomniało, że muszę nasze dwa prześcieradła ochronne zabrać jakby Stefciowi przez papmers się wydostało w nocy. To u nas częste. A tam jest pralka w razie czego mam gdzie wyprać. No niestety, tak to jest jak chcesz się gdzies z domu ruszyć z takim Stefciem. Tak to by wystarczyło trochę dachu nad głową i jakieś łóżko, a my musimy mieć i klimębo plastykowy gorset latem to nawet nie muszę pisać i pralkęby wyprać nasze zmoczonei zaplute, zaślinione rzeczy i gdzie gotować swoje obiadk bo Stefek byle czego nie zjei i lekarza w pobliżu, na tfu,tfu i plażę blisko bo nie dojdze i ... 1500....,190set warunków. Więc taniej się nie dało, na prawdę. Koszty dzielimy z siostrą z Włoch na pół (bo moja mama i ta druga siostra po prostu nie mają). Jeśli brać pod uwagę, że to nasz pierwszy prawdziwy urlop od 5 lat, to nie jest tak źle. Będzie dobrze, damy rady. Remont dachu poczeka. p.s. gardło mnie dziś boli i czuję się chora, beeeeee Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/378/#findComment-5845245 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 20.03.2013 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 Czosnek, kochana, czosnek biegusiem!!! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/378/#findComment-5845840 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 20.03.2013 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 A czosnek już był. To chyba zmęczenie po prostu. Całe ciało mnie boli i brak mi sił. Odreagowuję teraz te trzy mocne tygodnie. No nic, cierpliwośc to ja mam, poczekam. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/378/#findComment-5846508 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 20.03.2013 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 Może czekając zmierz sobie temperaturę i weź jakiś nurofen forte... szybciej ci czas zleci Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/378/#findComment-5846625 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 20.03.2013 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 Ewka, - Ty jak duch jesteś, słowo daję, chyba jakimś szóstym zmysłem chorych wyczuwasz... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/378/#findComment-5846701 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 20.03.2013 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 Żelka, będzie dobrze! Te apartamenty, które widzieliśmy, były idealnie wyposażone. Wszelkie wygody jak w domu, a lepiej, bo na wakacjach. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/378/#findComment-5846727 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 20.03.2013 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 Ja to zmija jestem, tem u mnie to rzadkość, nawet w chorobie. Ale nie, to zmęczenie, wychodzi teraz, znam to, bo od czasu do czasu tak mam, czuję się wtedy stara, boli mnie wszystko, cięzko chodzic, z krzesła wstać, wszystko co robie wymagą dużej siły, to znaczy mi sie tak wydaję i na to wszystko głupi łeb, nie boli tylko mam kłopot z koncentracją, ktos do mnie cos mowi a ja nie kumam i takie tam.., typowo starcze. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/34351-komentarze-do-dziennika-zeljka/page/378/#findComment-5846739 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.