Żelka 01.07.2006 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2006 Odplatujemy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia64 02.07.2006 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2006 To my trzymamy kciuki za to odplątywanie.Pozdrowionka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beata Zygmunt 02.07.2006 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2006 Witaj! Właśnie skończyłam czytać Twój Dziennik. Bardzo fajnie w nim piszesz. Ja jestem dopiero na początku, ale tak jak Ty mam czasami już dość tych pracujących ekip. Ładnie wam wyrósł ten Wasz domek. Teraz to już prawie dom. Też już bym chciała być na tym etapie. Będę śledzić dalsze prace. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 03.07.2006 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 Odplatujemy... Trzymam kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 03.07.2006 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2006 Fajnie, ze już wylewki, tynki masz... Gratuluję. Oby tak dalej! A glazurnik na pewno odnierze telefon i przyjdzie. Czasami Ci dobrzy są zalatani.. Tak naprawdę, to lepiej mieć dobrego gościa, który ciut niesłowny jestm niż słownego partacza, nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adaman 04.07.2006 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2006 Zeljko to jesteśmy prawie na tym samym etapie Tyle, że mój domek 2x mniejszy... I bez poddasza, bo ...fachowcy zwiali Mam nadzieję, że twój glazurnik się odnalazł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sonika 05.07.2006 05:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 I jak z glazurnikiem Zeljko, znalazł się? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 05.07.2006 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 Dobrze, ze się glazurnik nie odnalazł, bo jakbym go dorwała to bym powiedziała co myślę o takich co się umawiają a potem znikają...A parę razy mąż potwierdzał u niego cala robotę.... No ale.., szukaliśmy innego, a tu wszyscy maja terminy wolne dopiero we wrześniu... Można by sobie zrobić takie wakacje ale jakoś nas nie cieszy taka perspektywa...Dobrze, ze Przeszkadzajka (wielkie dzięki) podała nam kontakt do sprawdzonego glazurnika, bo oni termin wolny maja już około 10-15 lipca...Biorą 50zl/m2 (za szlifowane płytki)... Chyba to taka Warszawska cena, co zrobić...Robić trzeba...I tak jakoś nie długo się zacznie i u nas... Płytki będą na pewno z tych nie drogich.., choć podobały nam się bardzo takie jedne trochę droższe...Wiec jak już zrobimy to zobaczę czy tanio tez może być ładnie... Co do naszej ekipy od tynków..., byłam przy rozmowie męża z szefem ekip już przed robieniem wylewek.., umówił się z facetem, ze od 26.06. zaczną poprawki tynków, ze on-szef zamontuje nam rolety i zrobi glify zewnętrzne, to znaczy skończy już elewacje i podbitkę tez, bo na śmietniku zostało do zrobienia, no i poprawka w miejscu gdzie zapomnieli siatkę...powiedział, ze skończą 04.07., to znaczy wczoraj...Mąż powiedział, panie Tomaszu ale żeby to już było tak na prawdę a nie znów tylko gadanie...., na co ten odpowiedział, ze teraz to już na pewno...Ja tylko skomentowałam, ze wołałabym mieć to na piśmie, najlepiej potwierdzone przez notariusza.., ha,ha... No i jak myślicie, ile zrobili????? Macie racje, jeszcze nawet nie zaczęli... No i tutaj pytanie, zastrzelić faceta nie warto, ale co z nim zrobić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
i_ska 05.07.2006 07:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 Zeljko zastrzelić, zastrzelić jak oni mi przypominjają mojego poprzedniego majstra, Zeljko kochana cierpliwości ci życzę z takimi Wykonawcami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adaman 05.07.2006 07:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 A może owinąć go styropianem, siatką i pociągnąć dwa razy klejem? Jego ekipa pewnie by go nie odszukała , wyszłoby morderstwo doskonałe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia64 05.07.2006 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 A może owinąć go styropianem, siatką i pociągnąć dwa razy klejem? Jego ekipa pewnie by go nie odszukała , wyszłoby morderstwo doskonałe Świetny pomysł,podpisuję się rękoma i nogami Ważne Zeljko że znalazł się nowy glazurnik i ma wolny termin.Trzymam kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 05.07.2006 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 Zeljko skąd to znamy, umawiamy się wszytko planujemy a oni chyba tylko tak dla swiętego spokoju rzucają wolny termin i w nosie nas maja , Drogowato za układanie ale cóż coś za coś I moze przynajmniej będzie dobrze jak sprawdzona ekipa do tej glazury Pozdrówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 05.07.2006 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 Nam tez wydawalo sie troche drogo, jeszcze sprobujemy cos z tego urwac jak sie uda...Oby... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janzar 05.07.2006 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 witam czekamy na zdjęcia z posadzek pozdrawiam JZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adaman 05.07.2006 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 Dawaj Zeljika te posadzki! Jakby Janzar jakieś zastrzeżenia miał, to w nierówności jeszcze można jakiego fachowca upchnąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 05.07.2006 15:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 Wylewki jeszcze pod folia, mamy nie zdejmowac jak njadluzej, z powodu upalow (moze janzar wytlumaczy, bo ja nie kumam )...,ale zdjecia zaraz znajde.., ofoliowane... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adaman 05.07.2006 15:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 o Qrcze, niech wytłumaczy... Myśmy po trzech dniach odkryli - tak wyczytałam w jego recepcie na jastrychy.Zdjęli folię i zagruntowali Uni Gruntem bodajże...Chodziło o jak najmniej wilgoci... My się w tym roku wprowadzić chcemy.. No a upały są i co teraz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 05.07.2006 15:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 Ada, co szkola to inaczej mowia...U nas pewnie chodzi o to aby za szybko nie wysychaly.., ale moze janzar cos powie...,dlaczego jedny podlewaja i trzymaja pod folia, inny z kolei, nie podlewaja, bo i po co - suche wylewki podlewac.., bo ja sie w tym pogubilam juz...,ale robie jak nam kazali... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janzar 05.07.2006 16:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 po tak długim im okresie wiązania spokojnie można odkryć posadzki i pozwalać na odparowanie wilgoci nie zalecam polewania jastrychu bo nie poto został wykonany metodą półsuchą aby dostarczać tam dodatkowej wilgoci, przykrycie jest jak najbardziej na miejscu przy tych temperaturach będą wysychaly w tempie 1 cm na tydzień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adaman 05.07.2006 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 Janzar, ale to długo dotyczy moich trzech dni, czy dwóch tygodni Zeljki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.