Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

komentarze do dziennika Zeljka


Recommended Posts

Dzięki, zaraz idę instalować tego adbloka. A jeszcze jedno, jak zrobić by za każdym razem jak klikam na jakiś link tutaj nie wyskakiwała mi ta strona "opuszczasz stronę..., czy chcesz to czy tamto" a od razu przechodziło na stronę na którą klikam? :bash:p.s. materaca dalej nie ma, a przesyłka miała być błyskawiczna, hm, mam nadzieję, że chociaż jakoś materaca będzie taka jak pisali. :mad:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Z tym opuszczaniem strony to musisz wejść w swoim profilu w ustawienia zaawansowane, to gdzieś tam się wyłącza to ostrzeżenie.

W IE to ja nie wiem, możesz spróbować wygooglać "adblock dla IE" na pewno coś się pokaże. :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mogę??

 

http://i219.photobucket.com/albums/cc199/brigamene/Ogrodowe/BILD6422.jpg

 

 

Żelka, otwierasz fotkę, klikasz prawym klawiszem myszy w skopiuj adres URL obrazka, przechodzisz do forum, klikasz na ikonkę obrazka - tą z drzewkiem, dajesz -dodaj zdjęcie z URL, wklejasz adres,który wcześniej skopiowałaś i już :)

Edytowane przez malka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anetko stoi tam gdzie kiedyś było biurko, a biurko jest tam gdzie była ubraniówka. J jak wszystko zostało przestawione skomentował wygląd pokoju słowami "przytułek" - nie wiem czy to miało być pozytywne czy negatywne. Faktycznie troszkę przypomina pokoje w internatach, ale przynajmniej śpię na łóżku. Dzięki Wam weszłam w wiek 20-ty. :D Wciąż jestem o wiek do tyłu, ale jednak także o wiek do przodu. :lol2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochana - zawsze lepiej późno niż wcale!

I tak nadal uważam, że to powinno się inaczej rozwiązać, Wy ze Stefkiem do sypialni, a J. do tego pokoju, a tak on jeden ma tyle przestrzeni, że chyba 3 razy tyle co Wy we dwójkę. :evil:

Może popracujesz nad tym, hę? :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochana - zawsze lepiej późno niż wcale!

I tak nadal uważam, że to powinno się inaczej rozwiązać, Wy ze Stefkiem do sypialni, a J. do tego pokoju, a tak on jeden ma tyle przestrzeni, że chyba 3 razy tyle co Wy we dwójkę. :evil:

Może popracujesz nad tym, hę? :hug:

 

Popieram :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anetko nam ten pokoik pasuje ze względu na to, że patrzy oknem na taras, więc nawet jak Stefek nie chce wyjść ja mogę na tarasie siedzieć i cos robić, albo kawkę sobie w spokoju pic widząc przez okno co Stefek wyprawia w pokoju. Jest dobrze. Nawet teraz pokój zrobił się większy. Tylko przydało by się odmalować i inny dywan, bo ten ma rozmiar pasujący do innego umeblowania. Ale to są pierdołki. A na nowym łożu śpi mi się jak na razie dziwnie. Tamten się zapadał miał wyrobione swoje dziurki w które ja się wpasowałam i do których przywykłam, a ten równiutki i troszkę jak na mój gust za twardy. Nie chciałam kupować miękkiego bo czytałam, że też nie dobrze, więc ten jest średnio twardy. Stefek też ma średnio twardy ale jego jednak jest bardziej miękki od tego mojego. Sądzę, że to kwestia przyzwyczajenia. Dziś to mi się w ogóle spało nie dobrze, bo mnie ręka prawa bolała. Za dużo wczoraj papierem ściernym szlifowałam. ;-) Starość. :cool: Dziś lecę bo załatwiania mamy na cały dzień. Buziole.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O mam coś podobnego. Moja mama dawno temu przywiozła nam z Chorwacji ale to jest jakaś poduszka z gąbki, takiej z jednej strony "chrapowatej" ale twarde to cuś jak na mój gust. Mamie nie mówię bo ona bida to lata temu kupowała na raty, by Stefciowi tylko kupić. Udanego weekendu Wam wszystkim życzę i znikam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, że masz to łóżko, Kochana, przywykniesz szybko, a kręgosłup będzie Ci wdzięczny, zobaczysz! :hug:

Skoro mówisz, że w tym Ci lepiej, bo widzisz Stefa z tarasu, no to niech Ci już będzie, no dobra... ;) :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie drugi dzień wstaję z łózka bez uczucia, że mnie ktoś pobił - zobaczymy czy to przypadek - bo jak nie jest przypadek to chyba Was wszystkich a najbardziej Ewkę, bo tak na prawdę dopiero po Jej słowach o Znajomych którzy po leżeniu na podłodze też chorowali a po przeniesieniu się na lóżko powrócili do zdrowia, zdecydowałam, że warto spróbować. Jak to dobrze, że Was mam, że chcecie i możecie dodać mi rozumu, choć od czasu do czasu.:hug: :yes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewa jak zaglądasz to proszę doradź czy ja mam iść się zbadać i ew co, do jakiego lekarza mam iść? Od jakiegoś czasu mam takie, nie wiem jak to nazwać, zapaści w postaci dużego osłabienia. Normalnie czuję się jakbym była bardzo, bardzo chora. Czasami towarzyszy temu ból głowy który prawie nie reaguje na tabletki (ibuporm 400mg) ale nie zawsze. Jestem wtedy bardzo słaba i tylko bym spała. Tak było w poprzedni piątek po południu i w sobotę. w niedziele po woli siły wróciły. Dziś z kolei jak wstałam, to czułam się dobrze, ale coś dziwnego działo się z moim wzrokiem. Prawym okiem tak z boku widziałam jakaś mrugającą przezroczystą galaretkę. Przypomniało mi się, że kiedyś w tv ktoś mówił, że cos podobnego może być zwiastunem migreny, więc poszłam po MgB6. Wzrok się oczyścił z galaretki ale zaczęła mnie boleć głowa. Od razu strzeliłam duża dawkę czyli 400mg Ibupromu i głowa jakby odpuściła, ale nie tak do końca. no i znowu dopadła mnie ta okropna słabość. Po drzemce się zrobiło lepiej na tyle, że pojechaliśmy po zakupy. Na drodze powrotnej w samochodzie nagle mnie chwycił ból w klatce piersiowej po prawej stronie. Zaczęło się znośnie ale ból się wzmagał. Miałam uczucie jakby ktoś miażdżył mi prawą stronę ciała i z przodu i z tylu. Do tego prawa ręka mi cierpła i nie miałam sił ją podnieść, taka była ciężka. Ale ponieważ ta ręka mnie też jakby uciskała z boku to ją podniosłam tak na bok i położyłam na szybie drzwi i wtedy po woli ból zaczynał się zmniejszać aż znowu mogłam normalnie, wolno oddychać. Po powrocie do domu wzięłam polopyryneC 500mg, tak na wszelki wypadek, ze strachu. Powróciła znowu ta niemoc i musiałam znowu poleżeć i się zdrzemnąć. Teraz jest lepiej ale wciąż czuję taki lekki ucisk w gardle i pod prawą ręką. Czy muszę się tym przejmować czy to zwyczajne przemęczenie i nieprzespane nocki. Ew. gdzie iść, o jakie skierowanie poprosić. Aha, rano jak miałam to ze wzrokiem ciśnienie było 102/62 puls 80, potem jak głowa rozbolała 97/74 puls 80. Teraz mam 103/70 puls 88. z tym, że nawet jak się lepiej czuje, to jeszcze nie jest to normalnie bo nadal jestem słabsza i głowę mam dziwną cały czas. Zwłaszcza prawą stronę głowy. Doradź proszę jakie badania mam sobie zrobić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. morfologia i ekg (pewnie będą dobre), ewentualnie jak się da próba wysiłkowa

2. idź do neurologa

w zasadzie, dla tzw świętego spokoju MRI głowy z kontrastem mógłby zrobić, jeżeli da się z niego to wycisnąć. Bo wskazania takie sobie... a z drugiej strony powinno się zrobić przed rozpoczęciem leczenia migreny.. Na chęć wydania skierowania bardzo dobrze działa proste pytanie "panie doktorze, CO MI JEST " czyli zmuszenie do postawienia diagnozy. I prośba o napisanie tej diagnozy dla lekarza rodzinnego :)

Ale wygląda na migrenę a leczenie migren to wyższa szkoła jazdy, nie każdy neurolog lubi, trzeba znaleźć takiego, co się tym zajmie. Na początek nie zaszkodzi ibuprom ale tylko w czasie aury czyli tej galaretki ;), w czasie bólu to tylko zmniejszy ale nie zniesie. No i odespać trzeba.

Bóle ręki raczej na sercowe nie wyglądają, bardziej jakiś nerwoból to był, może kręgosłup, może ogólnie nerwy...

Tak ogólnie to mi wygląda bardziej na przemęczenie ogólne z migreną albo migrenopodobnym bólem w następstwie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...