komentarze do dziennika Zeljka

[Aga J.G]

:)

[Żelka]

Ewuś, "najzwyklejsze zawroty położeniowe"??? Jesoo to od lenistwa mi się kręci w głowie? Kurka wodna! I kamienie mam w głowie? Co ja się na stare lata dowiaduję?! Dzięki wielkie :hug:za filmik, na pewno se przykleję ten cholerny kamyczek jak tylko znowu mi się oderwie. Aha melduje, że wczoraj rowerem przejechałam 5km. proszę się nie śmiać, to dla mnie bardzo dużo. :wiggle:A siedzenie na tym rowerze takie twarde, że mi D cierpnie. Myślałam, że dziś nie będę móc chodzić ale nic nie czuję. Wczoraj tylko łokieć bolał, bo nasza droga asfaltowa to telepie jak piorun i od tych drgań i podskakiwań mnie boli, bo ten łokieć troszkę mam schrzaniony rehabilitacją Stefcia.

[Żelka]

Nie wiem czemu nie dało się w poście wyłączyć tego tłustego druku.

[rasia]

Hej Żelciu! Jedziesz jutro ze mną i z Lidszu na zlot czarownic na jeden dzień? Może mąż będzie mógł zostać ze Stefkiem 1 dzień? Cioo???

[DPS]

Ciocia Żelka - gratuluję wyczynu kolarskiego, 5 km to po takiej przerwie naprawdę bardzo dużo!

Super, nie rezygnuj, bądź wytrwała, kochana!!!

[Żelka]

Hej Żelciu! Jedziesz jutro ze mną i z Lidszu na zlot czarownic na jeden dzień? Może mąż będzie mógł zostać ze Stefkiem 1 dzień? Cioo???

Ej Rasiu, dzięki wielkie za pamięć, ale jutro mój maż jest w pracy. Może innym razem. Bawcie się dobrze Kochane!!! Depeś dziś też byłam rowerem z sąsiadami ale tutaj nie daleko. Oni to dopiero mają twarde siedzonka na tych sportowych rowerach.

[Prababka]

Żelka-jestem z Ciebie dumna:)

[Arnika]

 

Super Żelcia.

Tak trzymaj ....

[Żelka]

A ja miałam wiadomość, że mam pw, wchodzę na FM, a tu nic. Jaja jakieś ostatnio się dzieją. Wczoraj po 22.00 dzwonił do mnie pan (skąd ma mój numer?przypadkiem wystukał?) i pyta czy to pani Agnieszka. Mówię, że nie, a ten zaczyna gadkę, że przeprasza bo bla,bla,bla i że on mi chętnie róże w przeprosinach za stracony czas wyślę...Podziękowałam i się rozłączyłam. Mi to się zawsze jakiś gamoń musi trafiać. Dzwonią po ludziach po 22.00 i głupoty gadają. Chyba trzeba robić tak, że nie odbierać telefonu od numerów których nie ma się zapisanych w telefonie.

[Aga J.G]

Żelciu gratuluję wyczyny rowerowego i podziwiam, ja tam za nic nie mogę się zebrać do jakichkolwiek ćwiczeń, a powinnam także wielki szacun.

Pozdrawiam.

[Żelka]

Najtrudniej wyruszyć. Przedwczoraj i wczoraj to maż mnie wygnał. Przedwczoraj 6km zrobiłam, i chyba tamtędy będę jeździć bo asfalt w miarę nie popękany, tyko 2 km z tego jest do D, reszta może być. A wczoraj mi się nie chciało. Coś mnie kolano boli od tego rowerowania. Jak się tyle lat nic nie robiło, to teraz wszystko się dziwy, że jeszcze trzeba się ruszać.

[Prababka]

Żelka-nie rezygnuj:)Dokup koszyk ...i jeździj:)Zaczniesz pomalutku czuć sie swobodniej,przestaniesz rower trzymać kurczowo i ...dzień bez jazdy będzie dziwny:)))Kręgosłup nie lubi wertepów-wybieraj te lepsze drogi.Szerokiej...wolności:D

[DPS]

A pewnie, że nie rezygnuj!

A do koszyka wkładaj aparat fotograficzny, będzie pieknie!

[Żelka]

Kolejnych 6km dzisiaj.

[lidszu]

Kolejnych 6km dzisiaj.

 

gratulacje !!!!! tak trzymaj

[Arnika]

Łał...

Tak trzymaj.., gratulki.

[DPS]

Kurczę, bardziej wytrwała ode mnie jesteś...

[Aga J.G]

Gratuluję.

U nas leje więc jak na razie mam wymówkę

[Żelka]

Dziś nie ma M, a jak Pani Nauczycielka była, pogoda się nie nadawała. W związku z tym...., idę na mój steper. Czytaj - schodek na tarasie! A jak śpię w łóżku i się przekręcam, bo ja się świadomie przekręcam, budzę się przy tym - to uśmiecham się do Ewki! Jakie ja mam szczęście, że Was mam!!!!!!!!

[DPS]

No ale dzisiaj to już pojedziesz?