Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

komentarze do dziennika Zeljka


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 8,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?221033-1-dla-Pauliny-pro%C5%9Bba-do-Forumowicz%C3%B3w

Napisałam w sos-ie, tak jak obiecałam Mamie Pauliny, a właściwie Nauczycielce Pauliny. Mam nadzieję, że mogłam tak zrobić. Było już kilka podobnych próśb w sos-ie, więc, chyba mogłam. W razie byście uważali, że nie powinnam, lub, że jest jakiekolwiek ale, to proszę tutaj śmiało pisać. Rozważę wszystkie opinie i jeśli trzeba usunę. Osobiście nie widzę żadnych przeciwwskazań, ale wszechwiedząca niestety nie jestem i dlatego bardzo na Was liczę. :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochani Wy swój rozum macie, ja proszę tylko o 1% dla Paulinki tych co nie wiedzą na kogo w tym roku oddać i podaję stronę, resztę ani Was nie namawiam, ani Wam nie zabraniam. Sama pomogę w miarę moich możliwości i też w tym roku przekażemy dla Niej 1%. Jeśli nie uzbiera na krzesełko, to przyda się Im na leki i na rehabilitację.

AnSi Pinokio zaadoptowany i pokochany całym sercem. :wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żelcia, co ja myślę o Tobie i Paulince to ja już u siebie napisałam.

Bardzo bym chciała, by to nasze forum pomogło Paulinie.

Żeby ta akcja nie przeszła tak bez echa.

Będzie dobrze, jeśli Ty jej patronujesz, to będzie dobrze :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Depeś, ja na poczcie wysyłałam a nie z konta. Napisz proszę na maila na jakie konto odesłałaś, bo może na moje prywatne a tego nie sprawdzałam. Toluś, zerknę do Ciebie. Na razie jest ten watek z prośbą o 1% , może z czasem uda się zrobić więcej ale na razie czekamy na Nauczycielkę bo to Ona rozpoczęła szukanie pomocy dla Pauliny. Obecnie jest w szpitalu i nie wiem kiedy wróci do pracy. Jak wróci, Rasia się z Nią skontaktuje, razem pojedziemy do Pauliny i wtedy będziemy wiedzieć więcej. A jak już będzie wystarczająco dużo informacji, to wtedy i pomoc będzie lepsza. Toluś, ja nie jestem żadnym patronem, mnie inny o pomoc poprosili,, a ja z tym do Was przyszłam, bo sama nie wiele jestem w stanie zrobić. Taka jest prawda.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to na pewno jest Depeś, na 200%. :yes: Dziękuję jeszcze raz. :yes:

 

Wkleję Wam zdjęcie mojego rodzinnego miasteczka. Zdjęcie autorstwa Vedran Bozicević, ale zgodę na pokazanie zdjęcia mam. :yes: Nie umiem wkleić większej fotki, a szkoda, bo piękne zdjęcie. Teraz jest u nas okres kasztanów jadalnych, aż żal, że to tak daaalekoooo.

969216_461304243990824_1717202611_n.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Arniko, napisz proszę jak to się robi, choć pewnie po czasie i tak zapomnę. :bash:

Ten budynek najwyżej położony to moja szkoła. Pierwszą klasę podstawówki tam chodziłam, potem wybudowali nam nową podstawową szkolę i znowu dwie klasy średniej chodziłam właśnie tam.

A tutaj, bo ostatnio było o parzeniu kawy, kawa po naszemu, czyli zapachy i smaki Bałkańskie. :yes: Ciasto własnej roboty, wczoraj wieczorem robione.

DSC01931.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=224808&d=1384600971

 

Najeżdżasz myszką na obrazek, klikasz aby go powiększyć... klikasz na obrazku prawym klawiszem myszy .. podświetlasz kopiuj obrazek a potem w tekście klikasz wklej.. gotowe..

Jak czegoś nie pomieszałam.. spróbuj...

ojj zjadłabym takie ciachoooo... kawy już nie , przynajmniej teraz, bo się już "zakawkowałam" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parzysz kawę w tygielku.... Właśnie mam zamiar odkurzyć swoje lub nabyć nowy, szkoda, że te nowe cyną od środka oblewane, to już nie to...

Z kardamonem pijesz czy tylko mocno z cukrem? Z kardamonem to chyba arabska...

A miasteczko urocze, choć zdjęcie również pięknie zrobione, oddaje ten urok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewa z cukrem tylko pije, bo kiedyś nikt o kardamonie nie słyszał, a ja piję taką kawę by sobie o domu rodzinnym przypomnieć i wspomnienia przyciągnąć. Być bliżej do tego od czego jestem daleko. Pociągam łyczek i podróżuję w czasie i przestrzeni. ;)

A dzięki, że napisałaś jak toto się po polsku nazywa, tygielek. Nie mogłam sobie dziś za nic na świecie przypomnieć.

A Ty jak pijesz, z kardamonem czy bez?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubię z kardamonem, taką bardzo mocną. Kiedyś to kardamon mi kolega z Izraela przywoził, jego siostra za araba się wydała :) teraz już można kupić bez problemu. Nauczył mnie też, że jak się po gotowaniu (parzeniu) wleje pół łyżeczki zimnej wody, to fusy opadają na dno i można zlać łatwo z tygielka. Wiedziałaś?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...