Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

komentarze do dziennika Zeljka


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 8,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Żelcia, Perełko,

jeszcze ja z urodzinowymi uściskami...niech Cię żadna starość nie dopada,

kręgosłup funkcjonuje jak należy,

niech słonka i dobrego słowa nigdy nie zabraknie,

a Stefek niech daje tyle radości i miłości jak dotychczas.

Mąż niech rozpieszcza i na rękach nosi,

a znajomi niech obdarowują prawdziwą życzliwością.

100 lat Żelcia :hug:

Całować nie będę, bom zasmarkana i zakichana ;)

 

http://tuoabito.it/blog/stuff/matrimonio-rosa/P1100279.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jamlesik, Ty słuchaj AnSi i Zochny, bo to mądre kobitki! A jak nie potańcowywujemy to se w karty pogramy i też będzie dobrze. ;)

Toluś, dzięki serdeczne za piękne życzenia.

p.s. niech już ten wiatr się skończy, bo mi się przeciwbólowe kończom! :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładna butelka, ale.... No ja tu wszelkimi sposobami usiłuję forumowego anioła uczłowieczyć, a ten jakiś taki oporny. Zamiast pięknej butelki wolałabym zobaczyć Żelkę z kielichem )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o, to masz specjalną wersję? Z owocami?

Ciągle sobie obiecuję, że zrobię nalewkę. W tym roku nawet zdjęłam z krzaczka owoce pigwowca i... położyłam na parapecie. Niby na nalewkę. Przypomniałam sobie o nich wczoraj - leżą mrożone, chyba się już nie nadają. I tak już jestem krok do przodu, rok temu nie zdążyłam zerwać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewuś to moja mama dla nas zrobiła. W środku jest na pewno dereń i widzę jeszcze jakieś malutkie kuleczki, czyżby porzeczki, nie wiem sama.

Ja się kompletnie na nalewkach nie znam.

Maż w tym roku dostał pigwę od kogoś i te owoce u nas leżały w domu na parapecie, jaki piękny zapach!!! A potem maż chyba samym cukrem zasypywał, potem zlewał sok i teraz w lodówce są jakieś słoiki, ale jeszcze alkoholu w tym nie ma. Co on dalej z tym zrobi pojęcia nie mam.

 

A ja dziś wypiłam zamiast rakii, mód pitny. No i teraz mam lekkie kwasy. :lol2:

Alkoholizm mi nie grozi!!! To jest pewne!!! :no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EZS, mój Szanowny miszczem w robieniu pigwóweczki jest.

Gdybyś chciała przepis, daj znać.

 

Z wakacji z Chorwacji bez rakiji kupowanej na straganach przy drodze do domu nie wracam.

Zawsze kupowałam malinową, pomarańczową, a ostatnio nabyliśmy gruszkową.

Jej smak to czysta poezja. Znikła błyskawicznie, tylko smak zapamiętany pozostał i tęsknota ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorbie, tak wszystko jest już na Fundacji, dziękujemy serdecznie! :hug:

Arniko, ja też lubię te owoce zjadać, zwłaszcza z słodkich nalewek. Toluś my w prezencie dostaliśmy od mojej mamy i mojego brata, jest tego kilka butelek, z naszym tempem, przejdą szkłem. Ale jak mówię mężowi by dać w prezencie, to zawsze znajduje jakaś wymówkę. :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...