komentarze do dziennika Zeljka

[Żelka]

Odnaleźli mnie Ci którym ten tytuł, co mi tak ciąży, się należy.

A na aukcję zapraszam Wszystkich, bo to Wy Wszyscy i każdy z Was osobna, zawsze biliście i jesteście, silą i sercem tego forum! Ja się tylko cieszę, że mi dane jest obok Was się pokręcić.

[Żelka]

Było dla Tomka, a teraz kolej na Dzieci z Ogniska Marymont.

http://forum.muratordom.pl/forumdisplay.php?312-In%C5%BC-%C5%9Awi%C4%99ty-Miko%C5%82aj-odwiedza-Forum-AUKCJA-PRAC-DZIECI-Z-OGNISKA-MARYMONT

[anSi]

[Żelka]

http://takomalo.blogspot.com/2015/12/przepis-na-proste-i-smaczne-ciacho.html

 

Może Wam się przyda przepis na smaczne ciacho. Przez lata szukałam w Polsce jednego ze składników tego ciasta, a mianowicie, mąki świętojańskiej. Nie wiedziałam długo jak to coś się po polsku nazywa. Dopiero od nie dawna, ja wiem, parę lat temu, wiem co to TO jest i czasami robiąc to ciacho przypominam sobie moją pierwszą ojczyznę.

Polecam, bo szybko się robi, a ciasto ma niezwykli smak, jest soczyste, no i czekoladowe. Może na Święta się komuś z Was przyda, jako coś innego.

[Żelka]

A tu cisza głośno do nas wszystkich woła... Czy już nikt kartek dziś nie wysyła, stroików, świeczników na stole świątecznym nie ustawia??? Że niby co, nie pasują do reszty, bo w tym roku złote lub srebrne ozdoby na stole i nie można burzyć harmonii świątecznej...

A co to takiego, takie święta Bożonarodzeniowe..., czy my jeszcze pamiętamy..., kiedy dla drugiego człowieka serca nie mamy..., kiedy brakiem czasu się zasłaniamy..., kiedy siebie samych na pierwszym miejscu stawiamy...

Czasu nie ma.., bo budowa czeka... Mury psute i zimne bez miłości.., komu takie są potrzebne...

Ustaw świecznik, stroik, lub choinkę dziecięcymi rączkami cierpliwie utkane..., kartkę wyślij do zapomnianego przyjaciela.., może komuś uśmiech jeszcze da się przywrócić i drżące serce miłością obudzić...

Dzieci się napracowały, calutki rok na taką chwilę czekali..., bo one jeszcze kochają i jeszcze marzenia swoje mają, a co my mamy prócz braku czasu i gonitwy w której o sobie nawzajem zapominamy...

 

Zapraszam na aukcję:

http://forum.muratordom.pl/forumdisplay.php?312-AUKCJA-PRAC-DZIECI-Z-OGNISKA-MARYMONT-X-jubileuszowa!-KALENDARZ-%C5%9AWI%C4%84TECZNY-MURATORA

Edytowane 10 Grudnia 2015 przez Żelka

[Edyta M]

Zelko znieczulica w NARODZIE :( ...... przykre ......

[Żelka]

Edytko, niech każdy robi jak uważa, ma prawo. My wiemy dlaczego tam jesteśmy, dlaczego kogoś nie ma, to Ich sprawa. Ja wierzę w to, że jeśli będą mogli i chcieli, i kiedy będą mogli i chcieli, przyjdą. Ludzie na ogół są dobrzy, tylko czasami się gubią w różnych różnościach. Trzeba życzyć Im tego aby znaleźli czasu by posłuchać swojego serca, tylko serca i nikogo i niczego innego... Wierzę, że tak się stanie... Będzie lepiej, zobaczysz...

[EZS]

To trochę nie tak. Byłam ostatnio w markecie i zbierał Caritas. Kupiłam kilo dobrych czekoladek i wkładając do koszyka naszła mnie myśl: ile z tych czekoladek dostaną ci potrzebujący? Innymi słowy: ile z tych darów wezmą sobie siostrzyczki, ile dadzą po uważaniu zasłużonym np księdzu czy paniom "koscielnym", ile rozdadzą biednym-niebiednym, którzy maszerują do kościoła po datki a samochód zostawiają za rogiem? Już wolę ideę szlachetnej paczki, tu wysyła się bezpośrednio do osoby, której brakuje i wiem, że nie rozejdzie się nic po drodze. A najbardziej wolę pomóc sąsiadce, komuś zarekomendowanemu przez kogoś, kto był i widział, czego brakuje.

Ognisko to fajna sprawa, ale czuję się, jakbym wpłacała pieniądze w nicość. Dlaczego nie ma informacji zwrotnej? Np. zebraliśmy 3 tysiące a za to: bilety dla 10 dzieci (nie opiekunów) gdzieś tam, koszt... itd... A nie enigmatyczny zapis, że poszli na łyżwy. Może tylko raz? A reszta?

Sorry, Żelciu, czasami mam ja też dość.

[Żelka]

Ewuś, a jako lekarz, zapisując lekarstwo Ty też darujesz. Darujesz swoja wiedzę, swój czas spędzony na uczelni, potem na praktykach w pracy, na szkoleniach. Darujesz, częściowo dlatego, że to Twoja praca, ale wierzę w to, że także dlatego, że chcesz najzwyczajniej po prostu pomóc drugiemu człowiekowi. Ale, Ty nie masz pewności, że ten człowiek to lekarstwo wykorzysta dobrze, że pół nie wywali, że nie dokończy leczenia i Twoją pracę i dobre chęci diabły i tak wezmą. Prawda? Prawda. A jednak, stale to robisz, stale pomagasz. prawda? Prawda.

I wtedy masz czyste sumienie, bo Ty zrobiłaś co mogłaś, Twoje zamiary były dobre, co dalej staje się z Twoją pomocą, to już sprawa tego chorego. Nie odpowiadasz przed Panem Bogiem za to co zrobią lub nie zrobią inny, ale za to co sama zrobisz lub nie zrobisz, to już tak. (jeśli nie jesteś człowiekiem wierzącym, to oczywiście masz sumienie i przed nim odpowiadasz samej sobie)

Takie jest, oczywiście, moje zdanie i proszę nie odbierać tego tak, że ja Cię na cokolwiek namawiam, bo uczestniczenie lub nie w aukcji to sprawa każdego człowieka, a tylko ten człowiek sam, może decydować o sobie i nikt inny za niego nie ma nawet prawa. Fajnie, jest jeśli ludzie mogą i chcą być, ale jeśli nie mogą, lub nawet jeśli nie chcą, to też trzeba uszanować i nawet nie pytać dlaczego.

Ty mnie znasz i wiesz, że na pomoc zawsze będę namawiać, ale nigdy zmuszać,(Imam nadzieję, że kiedy ja tak namawiam, że nikt nie czuje się zmuszani) bo Was wszystkich tutaj szanuje za dobro które już zrobiliście na tym forum i nie tylko.

Każdy z Was, ma swoje sprawy, swoje wydatki, swoje życie, a tyle razy zatrzymywaliście się i pochylali na drugiem człowiekiem i jego problemami, darowali swój czas, swoje pieniądze, swoją widzę, serce... Jeśli czasami tego nie robicie, to ja nie pytam dlaczego, po prostu ufam, że macie co innego na głowie.

I moje namawianie, proszę nie odbierać jako pretensje, że kogokolwiek z Was tam nie ma.

Aha, i bardzo dobrze zrobiłaś z tymi czekoladami. Dałaś bo chciałaś pomóc, dalej już jest odpowiedzialność po stronie zbierających. Ale jakbyś przeszła obojętnie, mogąc dać, to być obarczyła swoje sumienie.

Edytowane 13 Grudnia 2015 przez Żelka
aha..

[EZS]

I tak i nie, Żelciu.

Darowizna, pomoc poprawia samopoczucie pomagającemu. Ale żeby mieć tę przyjemność musi być pewność, że pomoc trafiła do właściwej osoby. Dlaczego aukcja dziewczynek Mirka była owocna? Nie dlatego, że one są urocze, lecz ponieważ były dobrze zdefiniowane potrzeby i cele a sam Mirek dał się poznać jako uczciwy człowiek. Na aktualnej aukcji potrzeby są nieznane, cel niepewny lub nieopisany a o uczciwości nic nie wiemy, bo nie wiemy, jak wykorzystano poprzednią pomoc. Więc i mało jest chętnych do licytacji. Przykre ale prawdziwe i nie ma co narzekać na ludzi

 

Wiesz, że ja jestem do bólu racjonalna

[Żelka]

Wiem, wiem.

[Arnika]

 

 

Zdrowych, pełnych miłości Świąt Bożego Narodzenia

[Żelka]

Dzięki Arni, Wam też!

 

A światłość już niedaleko:

w Grudniu się narodzi Dziecko,

co jednym wzniesieniem dłoni

świat ku światłości nakłoni.

Spójrzcie, jak pierzchają cienie!

Płynie Boże Narodzenie!"

K.I. Gałczyński

 

Kochani, spokojnych, zdrowych, pełnych rodzinnego ciepła Świąt, Wam wszystkim życzę!!!

[DPS]

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=341264&d=1450852040

[Ew-ka]

[Gosiek33]

Żelko kochana szczególnie dla Ciebie przesyłam moc życzeń zdrowia, radości i cieplutkiego nastroju w czasie tych Świąt Bożego Narodzenia

 

 

 

 

 

 

zrobiłaś mi wielką niespodziankę i ogromną frajdę

[Amtla]

http://www.edycja.pl/images/kartki/duze/2013e_betlejem_02_565eb895bde31.jpg

[EZS]

Wesołych Świąt, spokoju i coraz lepszego "jutra"

[rogbog]

http://strzelec.pwsz.nysa.pl/wp-content/uploads/2012/12/kartka.jpg

 

Piękna jest radość w Święta Bożego narodzenia

ciepłe są myśli o bliskich

niech miłość i szczęście otoczą dzisiaj i w Nowym Roku nas wszystkich

Wesołych Świąt życzy Bogusia z Rodziną

Edytowane 26 Grudnia 2015 przez rogbog

[Żelka]

Dziękuję bardzo Wszystkim za życzenia!

 

Gosiek, mam nadzieję, że czytelne były, bo ja bez okularów na pocztę pojechałam. żebyś Ty widziała to pisanie na odległość, ledwo mi rąk starczyło, a i tak średnio było widać co ja tam na tej kartce wyprawiam.