tabaluga1 30.08.2006 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2006 No proszę, kaloryferki już są, to i zima dla Was nie straszna.Łazieneczka bardzo ładna. pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
editta 30.08.2006 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2006 Kuchnia zamowiona! Jak sie wyrobie, to pokaze cos wiecej... wow jeszcze chwilka i już mieszkać będziecie. sliczne płytki w przedpokoju, a ścianą się nie przejmuj, każdy z nas wyliczy kilka rzeczy, które w jakiś sposób nie są takie jakie być powinny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 30.08.2006 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2006 No, domyslam sie Edittko, ze bez wpadek sie domu zbudowac nie da...Te mniejsze to jeszcze da sie wytrzymac... Ostatnio nam powaznie zawalil facet od kominka. Jestem zla na niego i jego firme, ze chetnie bym zmnienila firme... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia64 30.08.2006 16:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2006 Zeljka mebelki gucio,takie ciepłe,tradycyjne drewniane,sielskie i anielskie Czekamy na montaż i zdjątka gotowych.Pozdrowionka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KozAnka 30.08.2006 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2006 Zeljka, gdzie zamawiałaś kuchnię? Czy tam zrobili Ci taką wizualizację? A co to za firma od kominków taka niesłowna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sonika 31.08.2006 05:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2006 Zeljko ślicznie wszystko wygląda , łazienki w cieplutkich kolorkach - cudnie. Bardzo ładną będziesz mieć kuchnię . Krzywymi ścianami się nie przejmuj, jestem przekonana, że 99% z nas ma jakąś krzywą ścianę - w każdym razie ja na pewno mam . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 31.08.2006 06:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2006 KozAnkakuchnia jest z Bramek, za Bloniem. Jak na razie spisali sie bardzo dobrze. Widac, ze im zalezy na kliencie. Przyjechali, pomierzyli, przygotowali projekt. Potem jechalismy do nich aby go zobaczyc na takim duzym ekranie. Na miejscu mozna bylo pozmieniac co nam nie pasowalo i ugadac wszystkie detale...Jak u nich zamawiasz sprzet to dostajesz na ten sprzet upust okolo 20%, no i nie placisz za jego zamontowanie... Maja bardzo duzy wybor materialow i wszystko sa w stanie sprowadzic... Poczekam az zamontuja meble i wtedy powiem cos wiecej. Na tym etapie jest ok. A cenowo sa podobny do reszty, moze z tym sprzetem wyszlo troche taniej...To ich adres http://www.ewelina.pl/ A kominek mial byc z Sochaczewa od takiej dosyc znanej tam firmy...Bylo umowione wszystko na montarz kominka pomiedzy 15. a 20. sierpnia, a oni nawet sie nie odezwali. Nie mozna bylo z nimi sie skontaktowac, a jak juz nam sie udalo, to oni twierdza, ze czekali na nasz telefon. A to my czekalismy na ich telefon. W czasie robienia nam projektu to tez mowili ze wysla tez projekt na maila, a potem trzeba bylo im pare razy o tym przypominac. Twierdzili, ze juz wyslali i tak w kolko... Kasiu tez juz sie doczekac nie moge... Soniko jak Tobie sie podoba, to jest szansa, ze cos z tego bedzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sonika 31.08.2006 06:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2006 http://www.fancysplace.com/smileys/icon_naughty.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 31.08.2006 16:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2006 Dom bez krezywej ściany to nie dom...To popierdułka ... O czym byśmy konferowali , jakebyśmy żadnych krzywizn nie mieli??? I Murator musiałby zwinąć ogonek, a i Forum by przestało istnieć!!! Niech żyją krzywe ściany!! Też takową mam!!! A co????Postawisz tam kwiatek i krzywizna w mik zniknie!!!Wolę krzywą ścianę niż np. komin..... Podłoga w hollu...CUDO!!!! Kolorek naprawdę obiecuje wieczny ład i porządek!! Brawo A kuchnia...jeszcze lepiej....Taka biesiadna...Połączenie wiejskiej rodzinności i miejskiego komfortu! Takie dwa- w jednym!!! Już Ci jej zazdroszczę ( bo sama mam moją stareńką, wysłużoną ) A pamiętając że wizualizacje są zawsze gorsze od orginału...nie błyszczą, nie mają formy, są płaskie i takie....za czyste...laboratoryjne....Więc tej prawdziwej zazdraszczam całą gębą , sercem i duszą...... A jak ją udekorujesz swoimi pracami ...NO MIODZIEO!!! Tylko w kuchni siedzieć i nigdzie się nie przemieszczać...No chyba że inne izby też w takowe cudeńka ubierzesz!? Nie będziesz bidulko wiedziała gdzie się podziać I oko napaścić i serce uradować!!1 A tak poważnie....jestem pełna podziwu Gratulacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 31.08.2006 17:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2006 Oj, Alfredo, Ty to umiesz czlowieka podbudowac! Dzieki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 31.08.2006 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2006 Nio nio widzę że godzina zero coraz bliżej Kuchnia bardzo fajna tylko mam jedno pytanie Czy ona nie będzie jedną całością, bo ze zdjęc wypatrzyłam że część mebli na jendej ścianie częśc na drugiej I... miało być jedno Co dasz na sciany w kuchni ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 31.08.2006 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2006 Tak Aga, masz racje. Meble w kuchni mam po prawej i po lewej. Jak zerkniesz na plan, to skojarzysz gdzie co jest. Tam gdzie jest czesc robocza z kuchenka i zlewem, to jest na tej scianie gdzie sa drzwi do spizarni. Ta druga sciana, ta z lodowka wolnostojaca, to jest jak patrzysz z duzego pokoju po stronie lewej. Stoliczek jest pod oknem na wprost od wejscia do kuchni... Inaczej sie nie dalo. Ja nie mam takiej duzej kuchni. Jak przyjda meble to bedzie tylko miejsce aby sie pomiedzy nimi obracac. Na scianach planujemy kafelki, na podlodze gres. Jeszcze nic nie wybrane. http://www.mmilkovich.photosite.com/~photos/tn/1331_348.ts1117695575440.jpg slabo widac, ale widac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 01.09.2006 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2006 Już mi się rozjaśniło dzieki za odpowiedź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 06.09.2006 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2006 No niestety ja o wykonawcach mam dokladnie takie same zdanie I rozumiem, co sobie myslisz i jak przezywasz i sie martwisz. Ale niestety to wykonawcow nic a nic nie obchodzi - a jak im zwrocisz uwage to jeszcze sie obraza! Troche gorycz przeze mnie przemawia bo ja teraz mam tez przeboje i nie wiem jak bedzie Czy wy macie z ta ekipa umowe - sorry, ze ja tak ci medze o tym ciegle Bo jak macie albo nie a oni sie spoznia z terminem to odejmijcie im jakis procent za kazdy dzien zwloki. I blagam nie wyplacajcie im za cos, co nie jest skonczone! Mowie ci - ty bedziesz mila, bedziesz miala duzo zrozumienia dla ich pracy itd. a oni cie oleja bo bede woleli skonczyc szybciej u tego, kto wymaga i jest upierdliwy. Ja tam juz stracilam wszelkie zludzenia i postanowilam byc niemila! Trzymam kcuiki za obranie wlasciwej strategii i szybka robote glazurnikow! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 07.09.2006 06:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2006 Dzieki Iga. U nas to zalatwia moj maz, a on woli wszystko po ludzku. Teraz go nie ma, bo wyjechal na dwa tygodnie, a oni pewnie sobie pomysleli, skoro nikt ich nie kontroluje to zrobia to po swojemu... Dotychczas robili dobrze, nie ze im sie robota pali, ale tez nie bylo olewania. Robili od rana do wiczora i kiedy bysmy nie przyszly to zawsze cos dubali. A teraz taki numer! Pogadam z facetem i powiem co o tym sadze. Nie bede nie grzeczna, bo to nie w moim stylu, ale na pewno bedzie wiedzial o co mi chodzi... To znaczy, jesli go zastane na dzialce, bo cos watpie aby sie w tym tygodniu pokazal... Co prawda jest i telefon ale ja nie lubie przez telefon takie rozmowy prowadzic, wole patrzec ludziom w oczy jak z nimi rozmawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 07.09.2006 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2006 Oj to prawda - twarzą w twarz jest zawsze inaczej Co do bycia niegrzeczna - to bez przesady Ja raczej jestem bardzo usmiechnieta osoba i rozmawiac z wykonawcamy, ktorych w miare doceniam jak wytykam im bledy to zasze zartem i z usmiechem prosze o poprawe. Ale jak ktos mnie zdenerwuje, albo reaguje obrazaniem sie lub glupimi uwagami to po prostu przestaje sie usmiechac i robie sie bardzo stanowacza. Jak znowu nie reaguje wlasciwe albo np.nie odbiera moich telefonów zaczynam wysylac pisma poleconym za zwrotka. Choc ogolnie nie jest to przyjemne trzeba to przezyc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 07.09.2006 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2006 Oj to prawda - twarzą w twarz jest zawsze inaczej Co do bycia niegrzeczna - to bez przesady Ja raczej jestem bardzo usmiechnieta osoba i rozmawiac z wykonawcamy, ktorych w miare doceniam jak wytykam im bledy to zasze zartem i z usmiechem prosze o poprawe. Ale jak ktos mnie zdenerwuje, albo reaguje obrazaniem sie lub glupimi uwagami to po prostu przestaje sie usmiechac i robie sie bardzo stanowacza. Jak znowu nie reaguje wlasciwe albo np.nie odbiera moich telefonów zaczynam wysylac pisma poleconym za zwrotka. Choc ogolnie nie jest to przyjemne trzeba to przezyc No i tak trzeba. Ja tez sprobuje grzecznie, a potem zobaczymy... co zemnie wyjdzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia64 07.09.2006 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2006 ZELJKO dzielnie sobie poradziłaś z Majstrem .Kobiety to słaba płeć ale to nie znaczy że nie radzimy sobie w trudnych sytuacjach Pozdrawiam : Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 08.09.2006 07:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2006 Grunt, ze sie udalo po dobroci No, no jakie talanty negocjacyjne - parapety za friko - fiu fiu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetmar 08.09.2006 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2006 Coś z tymi glazurnikami się porobiło!!!!!! Pewnie w tyłakach z deczka poprzewracało bo to teraz ludzi do pracy nie ma a Ci co zostali i są ok to są rozchwytywani i to perfidnie wykorzystują. Nie dosyć że ceny kosmiczne to jeszcze odstawiają takie numery jak robot na boku i przerwa 2 tygodniowa bo wiedzą że się ich nie pogoni! Wrrrrr W pełni rozumiem Twoje zdenerwowanie! Oby już teraz się wywiązali i to w dobrej jakości robót! Ja tam tylko sugerowałabnym płacić jedynie za to co już zrobione - kasa to jednak najleprza karata przetargowa!!! Zeljko czy ja dobrze załapałam, że Ty na wiosnę planujesz przeprowadzkę? Jak tak to dacie radę się wyrobić na bank! My w planach przełom listopada i grudnia mamy a prace mniej zaawansowane niż u Ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.