Agacka1719499039 30.10.2002 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2002 Czy to jest normalne żyć czyms czego nie ma!Tu na prawdę potrzebny psycholog.Dom na papierze(projekt)Działka nieodrolniona (papiery w toku)Aja nie potrafię o niczym innym myślec i to na dodatek trwa juz kilka miesięcy.Ogród urządzony, dom umeblowany(na papierze oczywiscie)Czy mi odbiło? Może iść do specjalisty tylko jakiego?Aga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Macias 30.10.2002 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2002 Witaj,Tak, to calkiem normalne. Dobrze jak czlowiek ma jakis cel do ktorego bedzie lub juz dązy. Mysle ze wiekszosc na tym forum zaczynala od kawalka papieru(projektu). I tak jestes w konfortowej sytuacji bo masz dzialke. Ale nie bede Cie oszikiwal jestes na etapie choroby budowlanej ale o innej mutacji ktora ewuluje do pelnej choroby. Ale to z czasem postepow zwiazanych z budowa. PozdrawiamMaciej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 30.10.2002 09:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2002 Macieju na jakim etapie Ty jesteś? To chociaz uleczalne bo mam wrażenie że im wiecej postepów tym gorzej coraz bardziej wsiąkam.Pozdrowionka Aga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am 30.10.2002 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2002 Agacka - bardzo zdrowa jest ta Twoja choroba. Ja mocno wierzę w jedną rzecz - aby coś zrealizować, musimy robic WSZYSTKO, co tylko możemy zrobić, aby się udało. Marzenia - wbrew pozorom, są bardzo istotnym elementem sukcesu jakiegoś przedsięwzięcia (a zwłaszcza TAKIEGO: własnego domu). Jest to swego rodzaju motor napędzajacy każdego dnia. Pomaga w przekraczaniu barier nie do przekroczenia, załatwianiu spraw nie do załatwienia. Przy samej racjonalności juz dawno większość z nas by się wypaliła. A tak ... udaje się !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Macias 30.10.2002 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2002 AM ladnie ujeles. Niczym profesjonalna diagnoza.Ja choruje na bardzo zawansowana bo wykonczeniowa chorobe.Ktora jak mysle jeszcze troche potrwa. Przy okazji AM jak podoba Ci sie nowy status. Dumny forumowicz.Pozdrawiam i do nastepnego awansu.Maciej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am 30.10.2002 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2002 Status podoba mi się - ale bardziej podoba mi się stały bywalec - no to muszę podgonić Ps Ja też zaczynam u siebie dostrzegać pierwsze symptomy bardzo groźnej odmiany choroby o której pisałeś wywoływanej przez dobrze znany szczep bakterii: wykończenikus [ Ta wiadomość była edytowana przez: am dnia 2002-10-30 11:03 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am 30.10.2002 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2002 Ciekawe kto kogo wykończy : ja domek czy on mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Macias 30.10.2002 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2002 On 2002-10-30 11:04, am wrote: Ciekawe kto kogo wykończy : ja domek czy on mnie Nie damy sie bakterii, wykonczymy domek a wirus sie uspi. w co ja wierze, on nigdy nie odejdzie. Przeciez w domku z dzialka zawsze jest cos do roboty. Jedynym naszym ratunkiem jest zyc z nim w symbiozie. Ale jak pomysle ze juz niedlugo znowu wiosna i lato. Ah Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 30.10.2002 11:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2002 Po konfrontacji widzę że ze mną nie jest jescze az tak źle więc nie wiem co teraz czy rzucić to wszystko i uciekac czy brnać w tą chorobę z wszystkimi konsekwencjami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola_ 30.10.2002 16:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2002 Brnij w to bagno, brnij i pocieszaj się, że robisz to w miłym towarzystwie. Macias napisałeś coś niezrozumiałego dla mnie a mianowicie, że będzie wiosna a nawet wspominasz coś o lecie! Kto wie co to takiego? Czy to przypadkiem nie jest coś obraźliwego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
carmela 30.10.2002 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2002 Przyjmijcie jeszcze jedną chorą do swojego klubu. Działki nie mam,ale wiemgdzie będa stały meble i już wszystko mamobsadzone w ogrodzie.Ale tak trzeba ,jeszcze parę razy przemeblujemy te nasze domki zanim kupimy ziemię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 31.10.2002 09:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2002 Witaj Joja szłyszałm kiedys o wiosnie i lato też mi się obiło o uszy i to chyba nie było nic złego powiem więcej to było miłłe !!!!!!!!!Camela ja juz pare razy przemeblowałam a teraz jestem na etapie oświetlenia i montowania gniazdek. Moje dzieci juz nawet ułożyły dywaniki w swoich pokojach:smile:Piszcie piszcie juz nawet prawie się zdecydowałam rzucić w wir tej choroby Pozdrowionka Aga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 31.10.2002 09:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2002 A zapomniałam Wam powiedzieć że diś przecież dzień przedweekendowy a to takie ważne mozna meblowac parę dni bez stresu wywołanego innymi zajeciami np. praca :smile: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomaszos 31.10.2002 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2002 A ja nie mam pieniędzy, nie mam ochoty POMOCY! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 31.10.2002 10:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2002 Oj Tomaszu to coś widzę że nie zarazisz sie bo taki brak chęci jest nieuleczalny.Jeszcze brak pieniędzy to nic wszyscy to mamy ale te chęci pogrzebią Cią chyba. Jutro zapalimy Ci świeczkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 31.10.2002 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2002 Pieniadze sa wazne, ale checi to podstawa na wet jak sie nie umie. Na budowie sprzatac trzeba bardzo czesto. Preferuje powiedzenie. "Jak sie robi to sie zrobi" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 16.01.2007 06:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 zachorowałam dwa lata temu, ani działki ,ani projektu , tylko WIZJA ... znalazłam działkę z domkiem jutro przetarg trzymajcie kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aldio 16.01.2007 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 Ja zachorowałam trzy lata temu, papier w kratkę i ciągłe rysowanie, tu pokój, tu komin, tu kuchnia, a na samochód ciężko było uzbierać, o działce nie wspomnę, a siostra właśnie kupiła mieszkanie i nie chciała słuchać o szukaniu działki. Dziś stoją 2 domy - stan surowy. Uwaga: choroba może być zaraźliwa! A co robię w domu - przeważnie sprzątam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
telesforek 16.01.2007 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 Czy to jest normalne żyć czyms czego nie ma! Tu na prawdę potrzebny psycholog.Dom na papierze(projekt) Działka nieodrolniona (papiery w toku)Aja nie potrafię o niczym innym myślec i to na dodatek trwa juz kilka miesięcy.Ogród urządzony, dom umeblowany(na papierze oczywiscie) Czy mi odbiło? Może iść do specjalisty tylko jakiego? Aga Jak budowałam dom, niespecjalnie zastanawiałam się nad wnętrzami. I jak przyszło do urządzania zaczął się mały dramat, bo nie jest łatwo w ciągu miesiąca znaleźć ciekawy i niedrogi sposób urządzenia kuchni, łazienek, salonu itp. Lepiej jest przemyśleć sobie wszystko wcześniej, to i poprawek będzie mniej. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ula1719501037 16.01.2007 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 ...u nas od 4 miesięcy budowa to jedyny, słuszny temat.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.