Wciornastek 02.06.2005 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2005 Po 10 do 14 dniach. Zgodnie z szkołą jazdy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 02.06.2005 15:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2005 wciornastek ratuj!!!! nowe listki u rododendronow poskrecały sie.....nie ma zadnych nalotów tylko jak jest ta nie wiem jak to sie nazywa głowna np zyła..ona jest brazowa...w centrum ogrodniczym zwyrokowano grzyby i popryskałam juzprevicur 650....podobno najlepszy....co myslisz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 03.06.2005 05:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2005 podnosze do góry..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 03.06.2005 07:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2005 Tesko już ratuję, choć boję się, że niewiele pomogę, bo jeli bršzowiejš żyłki na rodku lići po czym licie zasychajš to to choroba systemiczna - porażone sš wišzki przewodzšce w całej rolinie. W rachubę wchodzi kilka grzybów Phytophtora i Phytium i Fusarium. Previcur jest rzeczywicie jednym z nielicznych preparatów zalecanych do zwalczania tej choroby. Trzeba nim podlewać. Ale niestety sukces jest pod dużym znakiem zapytania. Możesz jeszcze popóbować zdobyć (obawiam się, że tylko w dużych opakowaniach ) jakš strobilurinę np. Amistar i też zastosować do podlewania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 03.06.2005 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2005 Wciornastek ja wczoraj zastosowałam na liscie, znaczy spryskałam całe rosliny...czy jeszcze dzis lub jutro podlac???? no i z grupy 6 sa chore 2 ale opryskałam wszsykie te zdrowe tez. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 03.06.2005 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2005 a jak sie nie uratują to co??? wykopac i spalic??? o rany 6 sztuk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 03.06.2005 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2005 Wciornastek ja wczoraj zastosowałam na liscie, znaczy spryskałam całe rosliny...czy jeszcze dzis lub jutro podlac???? no i z grupy 6 sa chore 2 ale opryskałam wszsykie te zdrowe tez. Nie na liście bo to idzie od ziemi. Koniecznie podlej i zdrowe i chore choć nie gwarantuję, że je uratujesz (i chore i zdrowe). To trudne do zwalcznia. I jeszcze jedna istotna infomacja dobrze aby jakiś fachowiec (niestety do tego trzeba mieć mikroskop) rozróżnił czy choroba jest powodowana przez Fusarium czy Phytophtora. W przypadku tego drugiego grzyba można jeszcze zastoswać (podlewać) Curzate, Ridomil (te preparaty które są na zarazę ziemniaka). Torf sprzyja rozwojowi tego grzyba, natomiast dodatek kory kompostowanej ogranicza jego rozwój. [/code] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 03.06.2005 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2005 a jak sie nie uratują to co??? wykopac i spalic??? o rany 6 sztuk Wykopać spalić i nie sadzić w tym miejscy azaliowatych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 03.06.2005 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2005 ok tak zrobie. ale w ulotce pisze ze na ta zaraze ziemniaczana tez on jest. Kurcze....to ten torf chłamowaty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
księgowa 03.06.2005 15:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2005 Teska - to rododendron z Zalesia? O rany ale się wkopałam - ja tam kupiłam prawie wszystkie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 04.06.2005 08:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2005 spokojnie, nie poddawajcie się.Podejrzewam, że u mnie jest ten sam grzyb. Zaczynam podlewanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 04.06.2005 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2005 Ksiefgowa nie...to z rajskiego ogrodu Te z zalesia sa posadzone gdzie indziej....i tak sie zastanawiam czy je tez tak na wszelki wypadek podlewac????sa zdrowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 04.06.2005 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2005 Podlewam....mam nadzieje ze bedzie jednak ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek1719499676 04.06.2005 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2005 Myślę, że rorodendronom w tym roku zaszkodził mróz którego fala przeszła wczesna wiosną. Ucierpiały tez drzewa owocowe. U mnie młode rododendrony też miały zaschniete pąki, tylko najstarszy egzemplarz miał kilka kwiatów od strony gdzie osłaniały go inne rośliny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
księgowa 04.06.2005 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2005 Oj ja też tam kupowałam. I teraz nie wiem - pryskać czy czekać bo jeszcze nie widzę objawów. Proszę doradźcie czym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 05.06.2005 06:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2005 Księgowa Prevucur 650 kupiłam w Rajskim- oni jak tylko tam poszłam wiedzieli o co chodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 05.06.2005 06:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2005 Previcur 650 miało być. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
księgowa 05.06.2005 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2005 Dzięki - jadę kupić. Profilaktyka nie zaszkodzi...tak myślę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 05.06.2005 18:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2005 ksiegowa ekstra szkołka jest na trasie do chociwela, fisher czy jakos tak... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
księgowa 05.06.2005 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2005 Jak mała pozwoli to też pojadę - na razie powalił mnie ten pałacyk w zalesiu i kombinuję czy u siebie nie zrobić takiego wjazdu z iglaków. A miałam już sadzić irysy na całej długości.... i znowu zmiana planów. Mój mąż niedługo wygoni mnie do pracy jak będę miała tyle czasu na myślenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.