Dylemat z ogrzewaniem!

[Muratorka]

Cześć!

Liczę na Waszą pomoc. Jestem kompletnie na rozdrożu z wyborem ogrzewania. Mam skończoną instalację i w przyszłym roku na wiosnę chcę zamontować piec i grzejniki. Instalacja jest wyprowadzona tak, że można podłączyć piec gazowy i na olej opałowy. I tutaj mam dylemat. Słyszę zupełnie różne opinie o kosztach ogrzewania gazowego i olejowego. Czy ktoś już przetestował w praktyce i mógłby mi podać koszty ogrzewania. Szczególnie interesuje mnie olejowe.

Powierzchni domu ok. 180 m2. Z góry dziękuję. Pozdrawiam

[Marek13]

To chyba nie powinno być w tym wątku.

Ogrzewanie polega na dostarczeniu energii do domu. Od charakterystyki domu zależy ile ciepła musisz dostarczyć. To ciepło możesz uzyskać z różnych źródeł olej, gaz. W ostatnich Muratorach często znajdują się tabelki pokazujące koszt 1 KW energii uzyskanego z różnych źródeł.

[Muratorka]

Z tego co się zorientowałam to w tym wątku jest wszystko.

Nie chodzi mi o teoretyczne przeliczenia i współczynniki bo o tych się już naczytałam Pytam czysto praktycznie. jeżeli ktoś ogrzewa gazem a inny olejem to potrafi podać rzeczywiste koszty ponoszone w sezonie grzewczym i o takie właśnie doświadczenia mi chodzi.

Ostatnio pewien znajomy który od dłuższego czasu przekonuje mnie do oleju (nota bene jest właścicielem firmy specjalizującej się w montażu pieców olejowych, dlatego jest pownie mniej obiektywny) stwierdził, że miesięczny koszt ogrzania jego domu (ok. 170 m2) - to ok. 300 zł w sezonie grzewczym (do marca). Chcę to po prostu zweryfikować.

 

Liczę na waszą pomoc.

[franekF]

Spojrzyj jednak do tegorocznych Muratorów. Redakcja robiła porównania cenowe ogrzewania różnym opałem tych samych domów. Z pewnością Ci się to przyda.

Poza tym na Forum rzadko zaglądają Ci, co już się pobudowali...

[Macias]

Oj zagladaja,

Koszty to jeszcze nie wszystko. Masz miejsce na koltownie, czy zmiesci Ci sie zbiornik na olej? Przy gazowym potrzebujesz miejsce na zew. zbiornik. To tez ma istotny wplyw na przyszly wybor rodzaju ogrzewania. Czy w miejscy w ktorym sie budujesz planowany w przyszlosci jest gazociag? itd.

 

Osobiscie ogrzewam kotlem olejowym DeDietrich od 2 m-cy, wiec ciezko mi sie wypowiedziec o kosztach.

Pozdrawiam

Maciej

[Muratorka]

Z obliczeniami Muratora zapoznawałam się na bieżąco. Jeżeli chodzi o miejsce na zbiornik olejowy to słyszałam , że można go wkopać w ziemię lub na przykład postawić w garażu. ja bym najprawdopodobniej tak zrobiła. Cały czas nie jestem jednak przekonana co do ceny oleju opałowego. Boję się, że może ona ulegać gwałtownym zmianom (również w górę).

Faktycznie po 2 miesiącach jeszcze niewiele wiesz.

Jeżeli chodzi o gazociąg to prawdopodobnie nie będzie z nim większych problemów i wkrótce podciągną go również w mojej ulicy.

Mam cały czas raczej na uwadze koszty ogrzewania.

Co sądzicie?

Pozdrawiam

[Muratorka]

Aha i jeszcze jedno. Czy waszym zdaniem bezpieczne jest posiadanie zbiornika olejowego w pobliżu. Brzmi to dla mnie trochę jak mieszkanie na małej bombie.

[Macias]

Fakt ceny skacza, pierwsze tankownie (wrzesien) bylo za 1.34 PLN brutto za 1 litr. Na dzien dzisiejszy juz jest 1.47 PLN brutto za litr. Moze sie myle ale cena gazu chyba tez nie stoi w miejscu. Mam podobny metraz do ogrzania jak ty, przez dwa m-ce spalilem okolo 400 litrow. Wiem ze jest to pierwszy sezon grzewczy i zuzycie jest wieksze o 20-30%. Ale mniejwiecej stosujac wyzsza matematyke mozna obliczyc. Albo i nie.

Dodam ze mam blizniaka a moj sasiad planuje w najblizszych m-cach ogrzewanie gazowe. Byloby to idealne porownanie kosztow. Takie same domy,technologia i zapotrzebowanie grzewcze. Ale to za pare miesiecy. Szkoda ze nie moge ci pomoc.

Pozdrawiam

maciej

[Macias]

On 2002-10-31 13:02, Klaudia wrote:

Aha i jeszcze jedno. Czy waszym zdaniem bezpieczne jest posiadanie zbiornika olejowego w pobliżu. Brzmi to dla mnie trochę jak mieszkanie na małej bombie.

Tysiace ludzi maja zbiorniki i nic sie nie dzieje.

Wypadki ktore slyszymy w radio czy tv to przewaga nieszczelnych instalacji gazowych (butli). Wiekszosc z niedbalstwa i prowizorek.

Maciej

[dobrzykowice]

nie ma szansy zapalenia oleju np. zapałką, nie ta temperatura zapłonu - tak więc bez obaw

[Macias]

On 2002-10-31 13:52, dobrzykowice wrote:

nie ma szansy zapalenia oleju np. zapałką, nie ta temperatura zapłonu - tak więc bez obaw

A wiesz ze nie wiedzialem o tym. Z obawy wlasnie przed taka zlosliwoscia ze strony wrednego sasiada albo bandziora wlew paliwa zakonczylem wewnatrz garazu. Ale przynajmniej spie spokojnie, bo nikt mi nie nasiura do wlewy.

[Marek13]

średnie roczne zużycie gazu ziemnego w moim domu (180mkw) to około 3100 m3 (co plus cwu). Kuchnię mam elektryczną.

[Muratorka]

Maciek!

U Ciebie faktycznie najlepiej będzie można porównać. Ja będę zaglądać co jakiś czas na forum. jak już będziesz miał porównanie to daj znać. Wielkie dzięki.

A poza tym przypuszczam, że jeżeli Ty wybrałeś olejowe, a Twój sąsiad gazowe to rozumiem, że miałeś wybór. Podobnie jak ja. W takim razie liczysz na to że będzie jednak taniej? Z tym zbiornikiem to mnie przekonaliście. W końcu nie jest to jakaś prymitywna technologia.

[Marek13]

Olej a gaz a ekologia.

W Niemczech istnieje obowiązek corocznego badania składu spalin. Spaliny łatwiej kontrolować w piecach gazowych. Olej w porównaniu do gazu jest paliwem brudnym, bardziej zanieczyszczającym środowisko naturalne. To walka o ekologię powoduje, że w Niemczech coraz bardziej popularne jest ogrzewanie gazem ziemnym a nie olejem opałowym.

[Macias]

Oczywiscie dam znac.

Co do wyboru, olejowy dlatego ze koszt wedlug fachowcow (firmy grzewcze) jest taki sam. Oczywiscie jest to ich opinia z ktorej skorzystalem. Nie mam miejsca na zew. zbiornik gazu, to znaczy jest ale nie w mojej wizji dzialki(czyt. ogrodu).

Jesli chodzi o sasiada to jest zwolennikiem gazu i juz. Miejsce ma, i dodatkowo utwierdzilo go w tym przekonaniu wiadomosc ze w przyszlym roku planowane sa pierwsze podlaczenia gazu w naszej wsi.

Pozdrawiam

Maciej

 

[Gość]

nikt nie pisał o kosztach czyszczenia pieca olejowego i obowiązkowej wymiany dysz co powinno się robić po każdorazowym tankowaniu oleju(najmniej kilkaset złotych) a jakość oleju jest u tego samego dostawcy czasem bardzo różna.Wiem bo mam.Zdecydowanie gaz!!!!!

[Gość Peter]

Pierwsze słyszę o jakieś wymianie dysz. U mnie w pracy jest kocioł olejowy Rapido od 1996 roku. Poza rocznym przeglądem konsewacyjnym-koszt ok. 200 zł innych kosztów dodatkowych nie ma. W 2000 roku wymienić trzeba było wentylator. Mysz się do niego dostała i się wzajemnie zniszczyli.

 

Peter