Gosiunia 01.06.2005 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2005 Okazało się że kasztan rosnący na naszej działce nie kwitnie.Dzisiaj jest wielki i piękny, pokryty całym gąszczem zielonych liści.Nie potrafię powiedzieć jak było w latach poprzednich. W zeszłym roku miał do czynienia ze szrotówkiem. Wszystko posprzątaliśmy, spaliliśmy i narazie nie ma śladu. Wygląda jak zdrowy okaz. A może to taki gatunek? No nie wiem. Jeszcze tłumaczyłam to tak że rośnie w otoczeniu innych drzew więc się lekko spóźni do tych wolnorosnących, ale gdyby nawet to i tak już czas na niego a on nic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiunia 08.06.2005 09:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2005 Wczoraj znalazłam pod moją kasztanką kilka żółtych liści. To chyba nie jest dobry znak. Jak mi go znowu jakaś zaraza ogoli do łysego to się rozbeczę No i co robić, ratunku !!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
romka 08.06.2005 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2005 my mamy kasztanowce na podwórku ,żeby mogły dalej cieszyć nasze oko zaszczepiliśmy je dwa razy/co rok/ i teraz można już powiedzieć że mamy po kłopocie.samo palenie liści u nas by nie wystarczało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiunia 08.06.2005 11:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2005 romka a możesz powiedzieć w jaki sposób wykonaliście te szczepieniai jakim preparatem ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
romka 10.06.2005 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2005 Mama to załatwiała,i wyglądało to tak że wywiercili dziurę w konarze i coś do tego dali.nazwy nie znam ,ale póżniej się zapytam,i dam znać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiunia 13.06.2005 06:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2005 Dotarłam do firmy która wykonuje takie sczepienia.Koszt zaszczepienia jednego drzewa to ok. 60 zł.Chociaż wykonuje się je w marcu i kwietniu, to myślę że lepiej późno niż wcale.Do tego jeszcze zamówię półapki feromonowe (ok. 25 zł. szt) Mam nadzieję że te zabiegi poskutkują bynajmniej od następnego roku, bo jak sobie pomyślę że zaraz będą sterczały tylko gołe gałęzieto mi żal tej soczystej zieleni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.