VAT 7% za materiały zakupione przez firmę

[Gość m_ch_konto usunięte]

Czy ktoś praktykuje zakupy materiałów przez firmę wykonawczą po to by zapłacić 7% VATu? Czy wogóle jest to możliwe w systemie gospodarczym budowy domu?

Hurtownik materiałów mówi, że tak, natomiast ja jakoś nie znalazłem stosownego przepisu (chybaże hurtownik ma swoją, powiązaną firmę wykonawczą).

Oświećcie mnie proszę.

[GrzegorzR]

Jest to możliwe, o ile materiał kupuje wykonawca i na wszystko (materiał + robocizna) wystawia fakturę usługową, wtedy VAT jest 7%. Oczywiście wykonawca kupując materiały płaci za nie stawkę 22% VAT, jednak potem nadpłacone 15% "odzyskuje".

[arek696]

trafilem taka firme ale po analizie okazalo sie ze ta firma na usluge wykonawcza bierze podwykonawce iroznica z vatu sie rozmydla czyli najlepiej zlozyc kilka ofert i porownac ceny brutto z vatem

[Żółtodziób]

Czy ktoś praktykuje zakupy materiałów przez firmę wykonawczą po to by zapłacić 7% VATu? Czy wogóle jest to możliwe w systemie gospodarczym budowy domu?

Hurtownik materiałów mówi, że tak, natomiast ja jakoś nie znalazłem stosownego przepisu (chybaże hurtownik ma swoją, powiązaną firmę wykonawczą).

Oświećcie mnie proszę.

 

Mój potencjalny wykonawca zgodził sie abym faktury za materialy brał na niego, a on później odzyska sobie te 22%VAT (koszty uzyskania przychodu) i podzieli między nami. Na końcu wystawi fakturę na całośc tj robocizna + materiały. Wszytko zależy jak dogadasz się z wykonawcą

[MaPi]

Firma, w której planujemy zakup materiałów budowlanych zaproponowała nam coś takiego (jeśli dobrze zrozumiałam). Nasi wykonawcy (osoby nie posiadające działalności gospodarczej - rodzina) podpisują z firmą umowę o dzieło (albo zlecenie - raczej dzieło). To firma, a nie my zatrudnia wykonawców, a my od firmy bierzemy materiał wraz z usługą. Tak więc kupujemy u nich materiały z 7% vat. Umowa będzie zawarta na np. 3000 zł i od tego my będziemy musieli zapłacić podatek za tych naszych wykonawców.

Niby wszystko fajnie, ale boję się, że mogą być z tego jakieś kłopoty. Nie tyle my będziemy mieli problem co wykonawca, a ja nie chciałabym robić nikomu problemów. Więc jeśli się orientujecie, czy takie coś da radę zrobić to byłabym wdzięczna.

[myrmota]

Radziłbym wam zawierac w takich sytuacjach umowy z wykonawcami z których jednoznacznie wynikałoby iz w cenę usługi jest tez wliczony materiał - przy dobrze skonstruowanej umowie US nie będzie miał pokus by to podważać

[myrmota]

Radziłbym wam zawierac w takich sytuacjach umowy z wykonawcami z których jednoznacznie wynikałoby iz w cenę usługi jest tez wliczony materiał - przy dobrze skonstruowanej umowie US nie będzie miał pokus by to podważać

[Kon111]

Nie mogę powiedzieć, żeby każdy, ale spora część wykonawców z którymi miałem styczność zgadzała się na zakup materiałów przez nich i sprzedaż mi całości wraz z usługą z VAT 7%. Różnica polegała tylko na tym, że część wykonawców rozliczając się z U.S na zasadach podatku zryczałtowanego musiała płacić od wyższej faktury wyższy podatek (nie mogli wykazywać kosztów jakimi były materiały) ten podatek to 5,5% który ja musiałem dopłacić. W tym przypadku wychodziło, że materił kosztował mnie cenę netto plus 7%VAT i 5,5% podatek czyli w porównaniu z 22% zysk 9,5%. W ten sposób wykonałem stan surowy, ocieplenie. Byli jednak i tacy wykonawcy (większe firmy), które tego podatku ode mnie nie żądali, bo materiały były dla nich kosztem od którego podatku nie płacili. Wtedy zysk wynosił dokładnie 15%. W ten sposób kupiłem cały dach, instalację wod-kan-gaz-CO, kominek z rozprowadzeniem.

Faktury z pełnym 22%VAT mogę policzyć na palcach jednej ręki i kwotowo są to grosze w porównaniu z dotychczas wydanymi pieniędzmi na budowę.

[PRO]

Wszystko pięknie i ładnie tylko jak wykonawca sie godzi na 7% Vatu ale materiał kalkuluje bez rabatów jakie on dostaje od dostawców materiału a ty mógłbyś wytargowac to tak i tak jestę w plecy.

Chyba że poswięcisz duzo czasu na swoją kalkulacje materiału i będizesz gadał z wykonawcą o cenie za całość ale będizesz miał orientacje ile tam rzyczywiście jest materiału i za jaka cene mozna go naprawde kupić.

Tak się własnie przygotoawłem do instalcji ale nie wszystko jetsę w stanie policzyc jak się nie znasz na tym czy innym etapie prac.

 

Ja dach swój tez kupiłem na 7% Vatu.

Była do tego stsowana umowa ale to juz zmartiwienie wykonawcy aby on był Ok w stsounku do US.

[Gość m_ch_konto usunięte]

No właśnie! Kon111 napisał pzekonująco, ale w tym miejscu nowe pytanie w tym wątku. Czy potrzebne są umowy do wystawienia faktury? Chodzi o to, czy muszę mieć pisemną umowę na to, że wykonawca cegłę mi kupuje a potem z niej stawia stan surowy otwarty?

A może Wykonawcy idą na układ taki, że materiały Ty (Ja) załatwiasz samemu, a hurtownia wystawia fakturę na Wykonawcę.

Jak wtedy spisać umowę? Bez sensu jest określać wartość ścian przed wybudowaniem bo każdy wykonawca będzie chciał ją zawyżyć.

Jak oszczędzacie?

[myrmota]

Może odpowiem ci z perspektywy moich doświadczeń. Przez kilka lat pracowałem w kontroli w jednym z największych polskich US. Na wszelkich naradach naczelnikostwo twierdziło że wszyscy podatnicy to złodzieje i musimy ich na tym łapać. Jeśli czegoś nie ma na papierze to tego nie ma. Na wszystkie czynności musi byc dokumentacja, im więcej tym lepiej. Teraz pracuję z drugiej strony i miałem kilka dni temu kontrolę z VAT z dużego urzędu skarbowego (to urzędy dla dużych podatników) i dalej urzędnicy lubują się we wszelkich papierkach. Na wszystko chcą umowy, płatności i wszelką dokumentację a jeśli ich nie ma brali odemnie oświadczenia.

 

A jeśli chodzi o umowy z wykonawcą to nie jest to obligatoryjne, ale jesli z takiej umowy wynika że w cenę wykonanej uslugi wliczony jest materiał to po pierwsze jesteś zabezpieczony przed US - zmniejszasz tu im mozliwość własnej interpretacji danej sytuacji, po drugie masz zabezpieczenie w razie jakiejś fuszerki wykonawcy

[myrmota]

Może odpowiem ci z perspektywy moich doświadczeń. Przez kilka lat pracowałem w kontroli w jednym z największych polskich US. Na wszelkich naradach naczelnikostwo twierdziło że wszyscy podatnicy to złodzieje i musimy ich na tym łapać. Jeśli czegoś nie ma na papierze to tego nie ma. Na wszystkie czynności musi byc dokumentacja, im więcej tym lepiej. Teraz pracuję z drugiej strony i miałem kilka dni temu kontrolę z VAT z dużego urzędu skarbowego (to urzędy dla dużych podatników) i dalej urzędnicy lubują się we wszelkich papierkach. Na wszystko chcą umowy, płatności i wszelką dokumentację a jeśli ich nie ma brali odemnie oświadczenia.

 

A jeśli chodzi o umowy z wykonawcą to nie jest to obligatoryjne, ale jesli z takiej umowy wynika że w cenę wykonanej uslugi wliczony jest materiał to po pierwsze jesteś zabezpieczony przed US - zmniejszasz tu im mozliwość własnej interpretacji danej sytuacji, po drugie masz zabezpieczenie w razie jakiejś fuszerki wykonawcy

[Kon111]

W moim przypadku tak, że ja wyszukiwałem towar i hurtownię (raczej dzwoniąc niż jeżdżąc), ja negocjowałem rabaty z hurtowniami, ja ustalałem warunki transportu, ja odbierałem fizycznie faktury wystawione na mojego wykonawcę, ja je płaciłem, a potem kwoty faktur wpisywałem do arkusza rozliczeniowego z wykonawcą: kwota, opis, mój podpis, podpis wykonawcy. I w tym momencie gdy miałem od wykonawcy potwierdzenie na pismie, że niejako przekazałem mu zaliczkę on otrzymywał ode mnie fakturę już zapłaconą. No koniec prac obliczaliśmy moją nadpłatę względem niego wynikającą z wyższego VAT'y jaki zapłaciłem i o tą nadpłatę pomniejszałem kwotę jego robocizny. Jak na razie system działa bez zarzutu.

Jeśli chodzi o umowy to faktycznie na początku budowania takim systemem jak mój trudno określić kwotę końcową, dlatego najczęściej umowa dotyczyła tylko kwoty robocizny - ta musiała być dokładnie określona.