Droga przez Bośnię i Hercegowinę

[karusia6]

W tym roku wybieram sie na wakacje do Chorwacji mam do wyboru 2 drogi przez Węgry czy przez ww. kraje. czy ktoś wie jakie sa drogi w Bośni i Herc. i czy taka podróz byłaby bezpieczna ; jaka jest teraz sytuacja polityczna na tym terenie. Prosze o radę.

[aha26]

wybralabym droge przez Wegry bo jest napewno 100% bezpieczniejsza.

[Majka]

Trzeba jechać albo przez Austrie i Słowenie, albo przez Węgry i stara Jugosławię

Drogi bezpieczne autostrada tez jest /az do Splitu/

[aha26]

Ja nigdy nie jechalam do Chorwacji,ale przeciez Wegry granicza z Chorwacja to chyba sie jednak da przejechac i ominac Bosnie{gdzie nie jest tak bezpiecznie}

[Grzesiek13]

Najkrótsza droga w rejon Dubrownika prowadzi niestety przez Węgry, BiH. Podobno spokojnie, ale drogi wąskie, kręte, brak poboczy ( i policja łapówkarska) - to wszystko powoduje że jedzie się bardzo długo. Polecam drogę przez Czechy -Austrie-Słowenie i Chorwacja, prawie cały czas autostrada ( do Splitu) - szybko i bezpiecznie.

[Charlie]

...nie jedź przez BiH !!!

[mirek_gdynia]

W tym roku wybieram sie na wakacje do Chorwacji mam do wyboru 2 drogi przez Węgry czy przez ww. kraje. czy ktoś wie jakie sa drogi w Bośni i Herc. i czy taka podróz byłaby bezpieczna ; jaka jest teraz sytuacja polityczna na tym terenie. Prosze o radę.

 

 

A skąd wyjeżdżasz z Polski?

 

W Chorwacji byłem kilka razy i zawsze wolę jechać na zachodnią granicę, stamtąd kierunek Monachium (nocleg przy A99), dalej Salzburg, Ljubljana

 

Rejony dawnej Jugosławii są całkowicie bezpieczne, natomiast faktycznie zjeżdżając do Chorwacji od północy mamy w większości wąskie i kręte drogi. Bardzo rygorystyczna policja, potrafiąca stać z suszarką o 3-4 w nocy. Na dodatek specyficzny sposób oznakowywania terenu zabudowanego. Trzy domy na krzyż, a znaki wskazujące teren zabudowany potrafią byc oddalone od siebie o kilka kilometrów. Na ten "numer" łapie sie wielu kierowców.

[Luc Skywalker]

Oczywiscie ze droga jest bezpieczna.

Przy okazji niejako mozna nabyc droga kupna automat.Taki nie do prania.

[UKF]

My wyjeżdżamy do Chorwacji za 2 tygodnie

Będziemy "startować" z Krakowa. Też rozważaliśmy możliwość jazdy przez Węgry, ale po konsultacjach w osobami znającymi obie drogi postanowiliśmy jechać przez Słowację (do Bratysławy), potem przez Austrię i Słowenię. Podobno jest to znacznie szybsza droga (zakładając, że nie natrafimy na korki) niż przez Węgry.

Kilka lat temu byliśmy w okolicach Makarskiej i z doświadczenia mogę doradzić dwie rzeczy:

1. w Gratzu (Austria) nie przegapić zjazdu na Maribor (alternatywa to Klagenfurt i podobno baaardzo górzyste tereny + dłuuugie tunele),

2. w Karlovacu nie zjeżdżać nad morze, tylko jechać po drugiej stronie gór (znacznie mniej zakrętów i mniejszy ruch), przez góry przejeżdża się właśnie na wysokości Splitu (zapierający dech w piersiach widok miasta ze szczytu gór).

Maria