Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wbrat - dziennik budowy


Recommended Posts

18-02-2008

 

Sprawa z urzędem się wyjaśniła. Jak składaliśmy papiery, pani przyjmująca dokumenty kazała wpisać numer telefonu i czekać aż się odezwą (chciałem odebrać osobiście - od jakiegoś czasu nie mam zaufania do poczty). Wpisaliśmy więc numer komórki i (nie)cierpliwie czekaliśmy. Tydzień. Dwa. Trzy... Cztery. W końcu nie wytrzymaliśmy i sami zaczeliśmy tam wydzwaniać. I co się okazało? Dokument leżał już od kilku tygodni, ale nikt się po niego nie zgłaszał. Na moje pytanie, czemu nikt nie zadzwonił dostałem odpowiedź: "bo my tutaj nawet wyjścia na komórki nie mamy". :o

 

No ale efekt jest taki, że od piątku 15.02.2008 jesteśmy już oficjalnie ZAMELDOWANI w naszym domku!!! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 87
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

21-02-2008

 

9 lutego złożyłem podanie o podłączenie do sieci TP SA (nie mam żadnej innej opcji). O dziwo, już po tygodniu z hakiem zadzwoniono do mnie z informacją, że istnieją techniczne możliwości podłączenia i że 20.02 (czyli wczoraj) przyjedzie ekipa w celu dokonania tego podłączenia. Z tego powodu zwolniłem się wcześniej z pracy. Jak dojechałem do domu, ekipa już stała na słupie telefonicznym. Patrzyłem na to wszystko i oczom nie mogłem uwierzyć - sąsiedzi "po znajomości" załatwili telefon w 3 lata, inni w okolicy czekali kilkanaście a u mnie po 11 dniach od zamówienia pojawili się monterzy.

 

No, ale oczywiście nie mogło być tak pięknie jak to wyglądało. Pan zszedł ze słupa, coś pomarudził pod nosem, po czym stwierdził, że on nie widzi tu możliwości podłączenia, więc będzie musiał sprawdzić gdzieś na rozdzielni co i jak. Zabrał drabinę, wsiadł do samochodu, powiedział że do mnie zadzwoni jak czegoś się dowie i... pojechał.

 

To było wczoraj... no i teraz siedze sobie i jak głupek czekam na telefon od jakiegoś podwykonawcy, co wyglądał jakby mu się po prostu nie chciało pracować. Ten oczywiście nie dzwoni. Mogę niby zadzwonić do tepsy z pytaniem o co właściwie chodzi, ale do kogo tam dzwonić??? Do infolinii?? I co zrobić jak wyznaczą kolejny termin - znów się bez najmniejszego sensu zwalniać z pracy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

07-03-2008

 

No i pięknie. Tepsa stwierdziła w końcu, że potrzebna jest rozbudowa centrali, więc w najbliższym czasie nie mam co liczyć na podłączenie. A to dziady! :evil:

 

Najgorsze, że mimo mieszkania w stolicy, nie mam w zasadzie innych możliwości - kablówek u nas nie ma (trudno żeby były, skoro nawet kanalizacji w okolicy nie uświadczysz). WiMAX z Netii do mnie nie sięga. Komórki odpadają ze względu na niską jakość przy wysokiej cenie netu. Zostaje radiówka, na którą teraz się nie zdecyduje, bo wokół domu jest pełno drzew i w chwili obecnej nie sposób jest stwierdzić co się stanie z sygnałem, gdy drzewa te wypuszczą liście. Ech, a miało być tak pięknie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11-03-2008

 

Właśnie dostałem pocztą oficjalne pismo z tepsy, że nie ma możliwości technicznych na podłączenie telefonu. Zaoferowali w piśmie, żebym podpisał z nimi umowę o przedłużonym okresie wykonania - bodajże 8 miesięcy... beznadzieja, ale cóż począć - pewnie podpiszę, bo w 8 miesięcy technologia nie zmieni się na tyle, żebym mógł się połączyć ze światem w jakiś inny cudowny sposób.

 

Tylko żony mi szkoda, bo bardzo liczyła na internet od sierpnia, bo od tego czasu będzie dużo czasu spędzać w domu... a właśnie... chyba się jeszcze nie chwaliłem, że potomek w drodze :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13-03-2008

 

Przedwczoraj wziąłem na próbę bezprzewodowy internet w Orange. Mam sześć dni na testowanie, ale już wiem, że raczej się nie zdecyduje. O ile prędkość działania jest nawet niezła (mimo, że program obsługujący ten net pokazuje, że poziom sygnału jest raczej średni), to rozwalające są miesięczne limity transferu. Wydawało mi się, że 0,5gb wystarczy do przeglądania stron www i sprawdzania poczty. Jednak jak się doda fakt, że system oraz większość programów zainstalowanych w kompie automatycznie po wykryciu netu zaczyna zasysać aktualizacje i łatki, to sprawa przestaje wyglądać tak różowo. W efekcie, pierwszego dnia w ciągu 2 godzin transfer dobił do ponad 100mb, czyli w 2 godziny wykorzystałem 20% miesięcznego limitu. Pewnie teraz nie będzie już takich przyrostów, ale chyba nie zdecyduje się wpakować w taki interes na 2 lata. Zbyt duże ryzyko przy dość wysokiej cenie (60zł za 0,5 gb miesięcznie to jednak sporo).

 

Tak więc dostawca netu wciąż poszukiwany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months później...

05-10-2008

 

Witam,

 

Baaaardzo dawno mnie tutaj nie było. Ale ponieważ w komentarzach pojawiła się prośba o kilka nowych zdjęć, to nadszedł czas na małą aktualizację.

 

Trochę się uśmiałem czytając poprzedni wpis - a to dlatego, że teraz przeglądam forum za pomocą bezprzewodowego internetu w Orange - nie było innego wyjścia - to póki co u mnie jedyny sposób na dostęp do netu i muszę powiedzieć, że działa zadowalająco (oczywiście nie mówie o ściąganiu jakiś dużych plików z sieci, tylko o sprawdzaniu poczty i przeglądaniu stron www) - no i na osłodę zwiększyli limit transferu do 1GB/m-c.

 

No, ale wracając do budowy, to może na początek mała sesja przeglądowa:

 

Początek listopada 2005 - nie ma nawet jeszcze dachu:

http://republika.pl/wbrat/Pianella/0054s.JPG

 

Środek listopada 2005 - dach w budowie:

http://republika.pl/wbrat/Pianella/0060s.JPG

 

Grudzień 2005 - i dach skończony:

http://republika.pl/wbrat/Pianella/0072s.JPG

 

Kwiecień 2006 - pojawiły się okna:

http://republika.pl/wbrat/Pianella/0090s.jpg

 

Maj 2006 - dom już ocieplony:

http://republika.pl/wbrat/Pianella/0108s.JPG

 

W tym momencie nie pamiętam z kiedy (a na zdjęciu nie ma daty), ale już z tynkiem - zapewne też maj:

http://republika.pl/wbrat/Pianella/0122s.jpg

 

Minął ponad rok, a zmian na zewnątrz niewiele - Wrzesień 2007:

http://republika.pl/wbrat/Pianella/0202s.jpg

 

Minął prawie kolejny rok - przed domem zaczyna być zielono - czerwiec 2008:

http://republika.pl/wbrat/Pianella/0218s.JPG

 

No i po paru tygodniach trawka już jest, choć elewacja domu skończona zostanie najprawdopodobniej dopiero w 2009 r.

http://republika.pl/wbrat/Pianella/0219s.JPG

 

Wstyd się przyznać, ale ogródek jeszcze na początku roku wyglądał mniej więcej tak:

http://republika.pl/wbrat/Pianella/0220s.JPG

 

W kwietniu już zdecydowanie lepiej:

http://republika.pl/wbrat/Pianella/0221s.JPG

 

W maju pojawiło się nawet podlewanie:

http://republika.pl/wbrat/Pianella/0222s.JPG

 

W czerwcu wszystko było już gotowe na zasianie trawki...

http://republika.pl/wbrat/Pianella/0223s.JPG

 

No i wreszcie ogród zaczął wyglądać mniej więcej jak ogród:

http://republika.pl/wbrat/Pianella/0224s.JPG

 

Niestety tak pięknie to wszystko wygląda tylko z jednej strony domu - z drugiej nadal chaos. Ale przyznam, że nie za bardzo mamy pomysł, co tam wykombinować - rośnie tam las (sosnowy), więc trawa się nie przyjmie, a nawet gdyby to głupio by to wyglądało - chcemy zostawić mniej więcej naturalny wygląd lasu, tyle że strasznie się tam chwasty panoszą i psują cały efekt. A nie wyobrażam sobie ich wycinania....

 

We wnętrzu od ostatniego wpisu też się trochę zmieniło - pojawiło się pare nowych mebli, pomalowane zostało poddasze (parkietu na górze jednak nadal nie ma) no i jeszcze schody... do niedawna wyglądały tak:

http://republika.pl/wbrat/Pianella/0225s.JPG

 

Teraz, choć jeszcze nie skończone, wyglądają już duuuużo lepiej:

http://republika.pl/wbrat/Pianella/0226s.JPG

 

No i na koniec najważniejsza tegoroczna zmiana w naszym domu:

http://republika.pl/wbrat/Pianella/0227s.JPG

 

:D :D :D :D :D

Natalka urodziła się 13 sierpnia - na powyższym zdjęciu ma zaledwie kilka godzin :o. A na poniższym tydzień:

http://republika.pl/wbrat/Pianella/0228s.JPG

 

Natalka kilka dni temu:

http://republika.pl/wbrat/Pianella/0229s.JPG

 

No i na koniec, żeby nie było że zamieszczam zdjęcia niezwiązane z tematyką budowlaną - kącik jadalniany w kuchni :wink:

http://republika.pl/wbrat/Pianella/0230s.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

20-10-2008

 

Jesień zawitała do naszego ogródka. Grabienie liści daje się we znaki, ale i tak naszego lasku byśmy za nic nie oddali...

 

http://republika.pl/wbrat/Pianella/0231s.JPG

 

http://republika.pl/wbrat/Pianella/0232s.JPG

 

http://republika.pl/wbrat/Pianella/0233s.JPG

 

http://republika.pl/wbrat/Pianella/0234s.JPG

 

http://republika.pl/wbrat/Pianella/0235s.JPG

 

ps. na ostatnim zdjęciu widać tymczasowy podjazd dla wózka - Natalka rośnie jak na drożdżach, ale mam nadzieje, że zdążymy go zamienić na jakiś bardziej "profesjonalny" :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...