ewa 03.06.2005 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2005 Setki zielonych żuków (ok 0.5 cm). W zeszłym roku ich nie zauważyłam-dopiero gąsiennice które praktycznie obżarły drzewko z liści. Spryskałam skrzypem i pomogło.Może wiecie co to jest i czym wybić skutecznie? Zżerają nie tylko brzozę ale wszystkie zielone liście w okolicy. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/34649-z%C5%BCeraja-mi-brzoz%C4%99/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zygmor 06.06.2005 17:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2005 Chyba miałem to przed kilku laty na berberysie, zeżarły co cna tylko gałązki z kolcami zostały. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/34649-z%C5%BCeraja-mi-brzoz%C4%99/#findComment-685118 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 08.06.2005 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2005 Coś nie gra, trochę więcej szczegółów. Obawiam sie że te gąsiony i żuki to dwie zupełnie inne sprawy.Trochę dokładniejszy opis zuków. Minie zresztą też skleroza boli taki chrząszczyk który wcina liście , jest zielonawy tj. głowa ciemniejsza , zielonawe okrywy. to Anomala dubia (jak po naszemu nie pamiętam).Trochę mniejszy i bardziej brązowy to guniak czerwczyk - Phyllpertha horticola, jeszcze mniejszy to z rodziny stonek Olochrysa fastuosa (ten właśnie ma 0,5 cm i jest błyszcząco zielony).Proszę napisz coś więcej zuczkach. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/34649-z%C5%BCeraja-mi-brzoz%C4%99/#findComment-688699 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewa 09.06.2005 08:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2005 Żuczków jest mnóstwo i mają taki żarówiasty zielony kolor. Nie znalazłam nigdzie ich zdjęć. Jak podchodzę do drzewka to robią masowy spad z liści Może dlatego ich wcześniej nie zauważyłam. A gąsiennice to chyba inny robal bo już sie pojawiły. W tym roku na szczęście wcześniej zauważyłam i nie dam im zjeść mojej ślicznej brzózki Do tego dojdzie plaga mszyc -głównie w domu i to na kwiatach których bym o to nie podejrzewała!!! Pogoda chyba im dopisuje. Także dapis (chyba tak sie nazywa) już przygotowany i czekam az wiatr ucichnie. So tego robię nalewkę z pokrzywy i skrzypu. Śmierdzi tak, że wszystko przegoni Szkoda tylko że nie można zamówić jakiegoś oprysku na starodrzew który mam po sąsiedzku. Już wiem dlaczego te drzewa sa w takim marnym stanie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/34649-z%C5%BCeraja-mi-brzoz%C4%99/#findComment-689962 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 09.06.2005 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2005 Ewka Decis może być. Ratując moją sklerozę, rzuciłam okiem do ksiązki z lat 30-tych i znalazłam takie kuriozum, że te zuczki trzeba rano zbierać na płachty z płótna i do zbierania, żeby było łatwiej nacierać ręce mydłem. Poczym oczywiście robali likwidować. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/34649-z%C5%BCeraja-mi-brzoz%C4%99/#findComment-689977 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.