ave 06.11.2006 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2006 Cześć, dawno Cię tu nie było! co do biurokracji..... dokumenty muszą "poleżeć", na gaz nie mamy na razie szans niby 2 lata - ale sasiadowi, który zaczynał dwa lata temu - tez tak mówili, ogrzewanie ekogroszek, a elektryka...... spodziewamy się na wiosnę (osiem miesięcy - to minimum czekania) a Twojej kuchni - faktycznie szkoda , ale kafelkom nie powinno się chyba nic stać, a meble.... no cóż lepiej je zabrać do jakiegoś suchego, cieplejszego pomieszczenia pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wbrat 07.11.2006 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2006 Cześć, dawno Cię tu nie było! Witam . To prawda, że dawno, ale w zasadzie to nic się nie dzieje. Praktycznie wszystko odłożyliśmy już na wiosnę... co do biurokracji..... dokumenty muszą "poleżeć", na gaz nie mamy na razie szans niby 2 lata - ale sasiadowi, który zaczynał dwa lata temu - tez tak mówili, ogrzewanie ekogroszek, a elektryka...... spodziewamy się na wiosnę (osiem miesięcy - to minimum czekania) Strasznie mnie to wnerwia. Ja buduję jak by nie patrzeć w stolicy. Papiery składałem zeszłej zimy - sądziłem, że to wystarczy żeby w tym roku gaz i prąd mieć. Ale widać nawet (a może zwłaszcza) w Warszawie rok to za mało... a Twojej kuchni - faktycznie szkoda , ale kafelkom nie powinno się chyba nic stać, a meble.... no cóż lepiej je zabrać do jakiegoś suchego, cieplejszego pomieszczenia pozdrawiam Mebli kuchennych nie mam gdzie przenieść - niestety muszą przezimować, zwłaszcza, że i tak nie mam zamiaru przemrażać domu - a już napewno nie parteru. Zastanawiam się jedynie nad poddaszem - tam poza karton-gipsem nic nie ma, więc może mróz nie zaszkodzi... sam nie wiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ave 12.12.2006 15:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2006 cześć! faktycznie pogoda w tym roku.... w zasadzie łaskawa, ale nie do przewidzenia i my w końcu odłożyliśmy sprawy budowlane do wiosny.... (u nas był pan z elektryki sprawdzał... mierzył.... i obiecał, że na wiosnę....) czekamy na dalsze relacje i zdjęcia! Ewa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ave 21.12.2006 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2006 Wszystkiego najlepszego z okazji Świat oraz Nowego RokuEwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 21.12.2006 22:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2006 http://www.lagata1.webd.pl/kartki/14/274.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wbrat 22.12.2006 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2006 Bardzo dziękuje za życzenia!! Ja również życzę wszystkim wesołych, domowych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ave 20.01.2007 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2007 cześć , wczoraj, pierwsze, co zrobiliśmy po pracy, to pojechaliśmy na działkę..... uffff tylko trochę desek w otworach okiennych naruszonych lub wyrwanych, a poza tym bez żadnych szkód. U sąsiada sosny powaliło - podobnie jak u Ciebie - uszkodziły tylko płot. U Ciebie na razie też nic budowlanego się nie dzieje? My szukamy okien, w poniedziałek pomiar - dąb zloty 5 kom, rehau.... i... szprosy (mężowi się podobają, a mi - nie) poszlismy na kompromis będą szerokie i tylko poprzeczne w kolorze okna. Powiedz, jakie masz odczucia patrząc od srodka na swoje szprosy? Zmieniłbyś coś w tym względzie, czy nie? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pineska 20.01.2007 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2007 witam, super domek, powalonych drzew szkoda, a czytając ostatni wpis zaczełam sie zastanawiać kiedy to ja przespałam te 10 m-cy i jak to sie stało, ze mamy już 10/2007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wbrat 21.01.2007 17:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2007 Powiedz, jakie masz odczucia patrząc od srodka na swoje szprosy? Zmieniłbyś coś w tym względzie, czy nie? pozdrawiam Absolutnie bym nie zmieniał. Ale zarówno mnie jak i żonie szprosy się zawsze podobały. W przypadku naszych nietypowych okien szprosy były wręcz niezbędne. czytając ostatni wpis zaczełam sie zastanawiać kiedy to ja przespałam te 10 m-cy i jak to sie stało, ze mamy już 10/2007 Poprawiłem, bo to by była tragedia tak sobie uświadomić, że przespało się całą wiosnę i lato i że już jesień w pełni . Brrrr... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pontypendy 21.01.2007 22:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2007 Widzę, że i u Ciebie wichura wyrządziła szkody. Koszmar z tą pogodą, to ja już wolę -20 i narzekać na siarczysty mróz.Podzielisz się namiarami na ekipę do obudowy kominka ? Masz ładną prostą obudowę, też mi się taka marzy chociaż u mnie jest więcej rur do schowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wbrat 22.01.2007 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2007 Widzę, że i u Ciebie wichura wyrządziła szkody. Koszmar z tą pogodą, to ja już wolę -20 i narzekać na siarczysty mróz. Podzielisz się namiarami na ekipę do obudowy kominka ? Masz ładną prostą obudowę, też mi się taka marzy chociaż u mnie jest więcej rur do schowania. Szkody są, na szczęście nie jakieś ogromne. Może i -20`C lepsze, ale wiesz... ja nie mam jeszcze ogrzewania więc z obecnych temperatur bardzo się cieszę . Namiar na ekipę od kominka poszedł na priva. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pontypendy 22.01.2007 23:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2007 Dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 23.01.2007 01:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2007 Wbrat, nie jest tak źle. Jeśli chcesz się pocieszyć, zajrzyj do mojego dziennika, w czerwcu trąba powietrzna połamała mi prawie 200 drzew. Teraz sobie myślę, że nie ma tego złego... Teraz już nie mam lasu, i przynajmniej nie boję się, że w czasie wichury drzewo spadnie mi na chałupę. Ale... u mnie też były szkody podczas ostatniego huraganu, a raczej - "szkoda". Wiatr wyrwał mi z dachu jedną dachówkę. A to dlatego, że nie mam jeszcze podbitki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wbrat 23.01.2007 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2007 Wbrat, nie jest tak źle. Jeśli chcesz się pocieszyć, zajrzyj do mojego dziennika, w czerwcu trąba powietrzna połamała mi prawie 200 drzew. Teraz sobie myślę, że nie ma tego złego... Teraz już nie mam lasu, i przynajmniej nie boję się, że w czasie wichury drzewo spadnie mi na chałupę. Ale... u mnie też były szkody podczas ostatniego huraganu, a raczej - "szkoda". Wiatr wyrwał mi z dachu jedną dachówkę. A to dlatego, że nie mam jeszcze podbitki To widzę, że mogę pocieszać się jeszcze bardziej: ja też nie mam jeszcze podbitki a dachówki są wszystkie . ps. No i mrozy idą. Przed chwilą wyczytałem, że mają potrwać nawet do końca marca... ech... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 23.01.2007 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2007 To widzę, że mogę pocieszać się jeszcze bardziej: ja też nie mam jeszcze podbitki a dachówki są wszystkie . Dachówkami nie musisz się przejmować bo masz dach czterospadowy. Ja mam dwuspadowy i dachówki wylatują właśnie pod okapami przy ścianach szczytowych. Podobno to normalne, gdy nie ma podbitki. Na dodatek moja działka jest odsłonięta od strony zachodniej, a stamtąd najczęściej wieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 05.02.2007 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2007 Witaj, takie pytanko do ciebie mam - jak poradziłeś sobie z układaniem papy termozgrzewalnej pod rurkami do instalacji wodnej? Bo właśnie czytałam, ze miałeś ten sam problem, co ja - czyli rurki już ułożone. Odpinałeś je wszystkie? Przypinałeś potem? Dzięki za podpowiedzi Aha - skąd bierze się taki palnik? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wbrat 05.02.2007 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2007 Witaj, takie pytanko do ciebie mam - jak poradziłeś sobie z układaniem papy termozgrzewalnej pod rurkami do instalacji wodnej? Bo właśnie czytałam, ze miałeś ten sam problem, co ja - czyli rurki już ułożone. Odpinałeś je wszystkie? Przypinałeś potem? Dzięki za podpowiedzi Aha - skąd bierze się taki palnik? Generalnie rury u mnie nie były przytwerdzone do podłoża. Więc je po prostu podnosiłem i wsuwałem papę. Jeśli u Ciebie są przytwerdzone, to jednak radzę je odpinać, bo absolutnie nie ma możliwości, żeby papę puścić nad nimi - będzie potem pracować. A rury u mnie nie były przytwerdzone do podłoża, bo docelowo leżą na pierwszej warstwie styropianu. Palnik wypożyczyłem w wypożyczalni sprzętu budowlanego. Razem z nim dostałem pustą butlę gazową, którą musiałem wymienić na stacji na napełnioną (nie znajdziesz stacji gdzie napełnialiby butle - trzeba wymienić). O ile dobrze pamiętam wystarczyła ta jedna butla... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 05.02.2007 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2007 Dzięki!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
novi_ana 16.02.2007 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2007 Witam,Oglądałam z zainteresowaniem zdjęcia twój Dziennik Budowy.. Piękny dom.Mam pytanie o twoje płytki podłogowe..czy mógłbyś zdradzić ich cenę oraz producenta? novi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wbrat 26.02.2007 13:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2007 Witam, Oglądałam z zainteresowaniem zdjęcia twój Dziennik Budowy.. Piękny dom. Mam pytanie o twoje płytki podłogowe..czy mógłbyś zdradzić ich cenę oraz producenta? novi Rozumiem, że chodzi o płytki w kuchni. To Nowa Gala M01 mat, wymiar 40x40. Mam niestety taką dziwną przypadłość, że dobrze pamiętam ceny do momentu zakupu. Później cena zupełnie ulatuje mi z pamięci (widać mój mózg uznaje że jest to zbędna informacja - dzięki temu nie załamuje się za każdym razem widząc coś fajnego i taniego w sklepie, bo i tak nie pamiętam jak się ma ta cena do tej, którą ja zapłaciłem ). Ale mogę strzelić, że cena to było coś ok. 70zł/m2. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.