wicher 06.06.2005 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2005 Jak sądzicie! Skąd biorą się niektóre naiwnie proste pytania zadawane przez forumowiczów ze sporym doświadczeniem na tym forum? Zadający je mają na swym koncie już wiele postów(300,500 a nawet 1000), wydawałoby się,że tak proste pytania niepowinny stwarzać im kłopotów, a mimo wszystko je zadają! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 06.06.2005 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2005 Żeby się upewnić ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jodar 06.06.2005 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2005 Jak sądzicie! Skąd biorą się niektóre naiwnie proste pytania zadawane przez forumowiczów ze sporym doświadczeniem na tym forum? Zadający te pytania mają na swym koncie już wiele postów(300,500 a nawet 1000), wydawałoby się,że tak proste problemy niepowinny stwarzać im problemów, a mimo wszystko je zadają! No tak, zauważyłem i ja coś takiego i nie tylko na forum ale i w życiu on-line. Ludzie wiedzą jak "coś" zrobić ale potrzebują potwierdzenia swoich zamiarów w oczach innych. Przygotowując się przez wiele miesięcy do wypełnienia jakiegoś zadania zadobywamy wiedzę, którą prawie wiemy jak wykorzystać (w teorii). Przychodzi moment praktyki i szukamy potwierdzenia prawidłowości podjętych decyzji w oczach innych, bardziej doświadczonych. To forum poniekąd moim zdaniem spełnia taką rolę. Jest to taki "zespół do prac nad..." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 06.06.2005 18:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2005 Ilość postów nie świadczy o doświadczeniu budowlanym tylko o ilosci czasu spędzonym na tym forum Też masz poważne problemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Scarab 06.06.2005 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2005 zgadza sie, ze ilosc postow nie swiadczy o doswiadczeniu budowlanym.ale o tym mowa w innych watkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darpiot 06.06.2005 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2005 Też masz poważne problemy No cóż, co niektórym widać wystarcza prosta (acka) odpowiedź. Typowo polskie i smutne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 07.06.2005 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2005 Też masz poważne problemy No cóż, co niektórym widać wystarcza prosta (acka) odpowiedź. Typowo polskie i smutne. Jestem za to pod wielkim wrażeniem głębi twojej wypowiedzi, zwłaszcza aspektów narodowosciowych z dodatkową dogłębną analizą mojego stanu emocjonalnego. Dziękuję za poświęcony na to bezcenny czas Wybacz, ale nie pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wicher 07.06.2005 12:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2005 Też masz poważne problemy No cóż, co niektórym widać wystarcza prosta (acka) odpowiedź. Typowo polskie i smutne. Jestem za to pod wielkim wrażeniem głębi twojej wypowiedzi, zwłaszcza aspektów narodowosciowych z dodatkową dogłębną analizą mojego stanu emocjonalnego. Dziękuję za poświęcony na to bezcenny czas Wybacz, ale nie pozdrawiam Słuchaj Babobudowniczy. We "wspaniały" sposób zajmujesz się analizą wypowiedzi Darpiota. Zauważ jednak, że twoja odpowiedź dotycząca mojego postu nie jest szczytem wyuzdania słownego.Wprost przeciwnie. Świadczy o braku jakiejkolwiek chęci do przeprowadzenia konstruktywnej dyskusji. Domniemywam, iż w życiu prywatnym również preferujesz podobne zachowania, co nie przysparza Ci zbyt wielkiej akceptacji wśród twego otoczenia. Natomiast ja Cię pozdrawiam ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 07.06.2005 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2005 Wiesz, co, zwykle nie wdaję się w bezsensowne kłótnie, takze i w tym przypadku nie będę się więcej odzywała. W moim odczuciu wątek jest niezbyt mądry i potrzebny i takie jest moje zdanie. Wyrażam je i znikam. Po co mam nabijać sobie licznik postów i narazic się kolejnemu analitykowi, jeśli zadam kolejne nie-eksperckie pytanie przy stosunkowo dużej postów liczbie. Skoro pozdrawiasz, to ja też. P.s. Mój pierwszy post nie był przejawem napaści, a w założeniu miał być leciutko żartobliwy. Za to Darpiot zjechał mnie z grubej rury czego jak się domyślasz bardzo nie lubię. Także zgodnie z obietnicą - koniec nieprzyjemnej dyskusji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wicher 07.06.2005 12:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2005 Wiesz, co, zwykle nie wdaję się w bezsensowne kłótnie, takze i w tym przypadku nie będę się więcej odzywała. W moim odczuciu wątek jest niezbyt mądry i potrzebny i takie jest moje zdanie. Wyrażam je i znikam. Po co mam nabijać sobie licznik postów i narazic się kolejnemu analitykowi, jeśli zadam kolejne nie-eksperckie pytanie przy stosunkowo dużej postów liczbie. Skoro pozdrawiasz, to ja też. Zachowujesz się jak typowa kobieta . Kto tu mówi o kłótni. To jest tylko dyskusja. Dziękuję za pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 07.06.2005 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2005 Bo jakby to powiedzieć, jestem kobietą Czy typową, to już odrębna kwestia. Chyba zresztą nie istnieje zjawisko pt. "typowa kobieta". Ale to już temat dla psychologa - i tak obiecałam, że TU już nic nie powiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.