Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Naiwne pytania?Czy wielki problem?


Recommended Posts

Jak sądzicie! Skąd biorą się niektóre naiwnie proste pytania zadawane przez forumowiczów ze sporym doświadczeniem na tym forum? Zadający je mają na swym koncie już wiele postów(300,500 a nawet 1000), wydawałoby się,że tak proste pytania niepowinny stwarzać im kłopotów, a mimo wszystko je zadają!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sądzicie! Skąd biorą się niektóre naiwnie proste pytania zadawane przez forumowiczów ze sporym doświadczeniem na tym forum? Zadający te pytania mają na swym koncie już wiele postów(300,500 a nawet 1000), wydawałoby się,że tak proste problemy niepowinny stwarzać im problemów, a mimo wszystko je zadają!

No tak, zauważyłem i ja coś takiego i nie tylko na forum ale i w życiu on-line. Ludzie wiedzą jak "coś" zrobić ale potrzebują potwierdzenia swoich zamiarów w oczach innych. Przygotowując się przez wiele miesięcy do wypełnienia jakiegoś zadania zadobywamy wiedzę, którą prawie wiemy jak wykorzystać (w teorii). Przychodzi moment praktyki i szukamy potwierdzenia prawidłowości podjętych decyzji w oczach innych, bardziej doświadczonych. To forum poniekąd moim zdaniem spełnia taką rolę. Jest to taki "zespół do prac nad..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też masz poważne problemy :o :o :o

No cóż, co niektórym widać wystarcza prosta (acka) odpowiedź. Typowo polskie i smutne.

 

Jestem za to pod wielkim wrażeniem głębi twojej wypowiedzi, zwłaszcza aspektów narodowosciowych z dodatkową dogłębną analizą mojego stanu emocjonalnego. Dziękuję za poświęcony na to bezcenny czas :evil:

Wybacz, ale nie pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też masz poważne problemy :o :o :o

No cóż, co niektórym widać wystarcza prosta (acka) odpowiedź. Typowo polskie i smutne.

 

Jestem za to pod wielkim wrażeniem głębi twojej wypowiedzi, zwłaszcza aspektów narodowosciowych z dodatkową dogłębną analizą mojego stanu emocjonalnego. Dziękuję za poświęcony na to bezcenny czas :evil:

Wybacz, ale nie pozdrawiam

Słuchaj Babobudowniczy. We "wspaniały" sposób zajmujesz się analizą wypowiedzi Darpiota. Zauważ jednak, że twoja odpowiedź dotycząca mojego postu nie jest szczytem wyuzdania słownego.Wprost przeciwnie. Świadczy o braku jakiejkolwiek chęci do przeprowadzenia konstruktywnej dyskusji. Domniemywam, iż w życiu prywatnym również preferujesz podobne zachowania, co nie przysparza Ci zbyt wielkiej akceptacji wśród twego otoczenia. Natomiast ja Cię pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, co, zwykle nie wdaję się w bezsensowne kłótnie, takze i w tym przypadku nie będę się więcej odzywała. W moim odczuciu wątek jest niezbyt mądry i potrzebny i takie jest moje zdanie. Wyrażam je i znikam. Po co mam nabijać sobie licznik postów i narazic się kolejnemu analitykowi, jeśli zadam kolejne nie-eksperckie pytanie przy stosunkowo dużej postów liczbie.

Skoro pozdrawiasz, to ja też.

P.s. Mój pierwszy post nie był przejawem napaści, a w założeniu miał być leciutko żartobliwy. Za to Darpiot zjechał mnie z grubej rury :o czego jak się domyślasz bardzo nie lubię.

Także zgodnie z obietnicą - koniec nieprzyjemnej dyskusji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, co, zwykle nie wdaję się w bezsensowne kłótnie, takze i w tym przypadku nie będę się więcej odzywała. W moim odczuciu wątek jest niezbyt mądry i potrzebny i takie jest moje zdanie. Wyrażam je i znikam. Po co mam nabijać sobie licznik postów i narazic się kolejnemu analitykowi, jeśli zadam kolejne nie-eksperckie pytanie przy stosunkowo dużej postów liczbie.

Skoro pozdrawiasz, to ja też.

Zachowujesz się jak typowa kobieta :wink: . Kto tu mówi o kłótni. To jest tylko dyskusja. Dziękuję za pozdrowienia :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo jakby to powiedzieć, jestem kobietą ;)

Czy typową, to już odrębna kwestia. Chyba zresztą nie istnieje zjawisko pt. "typowa kobieta".

Ale to już temat dla psychologa - i tak obiecałam, że TU już nic nie powiem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...