Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jaki czajnik


karolinka

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 73
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Kupilam Zelmera, dziekuje Wszystkim za opinie, ale wpisujcie nadal sprawdzone przez Was marki, to jest bardzo pomocne w zakupach. Mi pomogBa opinia na forum oraz opinie na stronie http://cokupic.onet.pl/181,217,223,0,1,0,6899,produkt.html oraz to, |e jest to Polska firma - Pozdrawiam :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my mamy jakiś nołnejm i to już chyba 6 czy 7 lat. Nazywa się "Finesse bell". Bell, bo ma dzwonek. Jak się woda zagotuje, to przy wyprztykiwaniu ptrzyczka cośtam jakiś młoteczek wali w dzwoneczek i się rozlega piękne dzyń. Przez te "dzyń", nie możemy się zdecydować, żeby wymienić ten czajnik na ładniejszy. Ten jest niebieski i mocno ma powycierane napisy i nijak nie pasuje do naszej nowej kuchni. Ale tak się przyzwyczailiśmy do tego dzwoneczka, że nie możemy się zdobyć na kupno nowego, wykończonego w stali nierdzewnej, a ten stary jakoś się nie psuje.

Czyli czajnik - jaki ? - jeden pies - byle miał dzwoneczek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eirma wabi sie HOLDEN a czajnik to "Tomek plus filtr" - działa toto juz 4 lata - filtr to taka siateczka metalowa ,żeby kamień nie wylatywał z czajnika po zagotowaniu wody , ma oczywiœcie dzwoneczek i co najwazniejsze w każdej pozycji moge go włozyć w podstawkę z pradem ( nie muszę specjalnie celować we wtyki jak to majš co poniektóre nawet renomowane firmy - a jest to wkurzajšce jak sie spieszysz) - u mnie po prostu na okragłej podstawce centralnie jest usytuowany okragły bolec . Jedyne co mu sie stało to kuleczka we wskaŸniku poziomu wody niestety przestała umieć pływać i spokojnie leży na dnie ale juz przyzwyczailismy sie do sprawdzania iloœci wody na ręke lub wyostrzony wzrok - ndla mnie ten jest bomba i jak na razie nie zamierzam go zmieniać na inny - gotuje 1,5 litra wody naprawdę ekspresowo - jak jestem u znajomych i taka iloœc gotuja na gazie to mnie szlag trafia ,że tak długo trzeba czekać - ale gaz jest tańszy a czajniczek jednak trochę zżera pienišżków.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
my mamy jakiś nołnejm i to już chyba 6 czy 7 lat. Nazywa się "Finesse bell". Bell, bo ma dzwonek. Jak się woda zagotuje, to przy wyprztykiwaniu ptrzyczka cośtam jakiś młoteczek wali w dzwoneczek i się rozlega piękne dzyń. Przez te "dzyń", nie możemy się zdecydować, żeby wymienić ten czajnik na ładniejszy. Ten jest niebieski i mocno ma powycierane napisy i nijak nie pasuje do naszej nowej kuchni. Ale tak się przyzwyczailiśmy do tego dzwoneczka, że nie możemy się zdobyć na kupno nowego, wykończonego w stali nierdzewnej, a ten stary jakoś się nie psuje.

Czyli czajnik - jaki ? - jeden pies - byle miał dzwoneczek.

Mieczu - jakże Cię rozumiem

jakieś 7 lat temu dostałam czajnik firmy ELDOM na imieniny.Ostatnio właśnie się wykończył. Czajnik najnormalniejszy i najprostszy z możliwych ale jest niezastąpiony bo miał dzwonek. Dzwonek po zagotowaniu wody dzwonił przez chwilkę. Od miesiąca chodzę i szukam czajnika z dzwonkiem jak opętana. Sprzedawcy patrzą jak na wariatkę ...... :o A w domu woda gotuje się wiele razy bo nie słychać że już się zagotowała :wink: :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my mamy jakiś nołnejm i to już chyba 6 czy 7 lat. Nazywa się "Finesse bell". Bell, bo ma dzwonek. Jak się woda zagotuje, to przy wyprztykiwaniu ptrzyczka cośtam jakiś młoteczek wali w dzwoneczek i się rozlega piękne dzyń. Przez te "dzyń", nie możemy się zdecydować, żeby wymienić ten czajnik na ładniejszy. Ten jest niebieski i mocno ma powycierane napisy i nijak nie pasuje do naszej nowej kuchni. Ale tak się przyzwyczailiśmy do tego dzwoneczka, że nie możemy się zdobyć na kupno nowego, wykończonego w stali nierdzewnej, a ten stary jakoś się nie psuje.

Czyli czajnik - jaki ? - jeden pies - byle miał dzwoneczek.

Mieczu - jakże Cię rozumiem

jakieś 7 lat temu dostałam czajnik firmy ELDOM na imieniny.Ostatnio właśnie się wykończył. Czajnik najnormalniejszy i najprostszy z możliwych ale jest niezastąpiony bo miał dzwonek. Dzwonek po zagotowaniu wody dzwonił przez chwilkę. Od miesiąca chodzę i szukam czajnika z dzwonkiem jak opętana. Sprzedawcy patrzą jak na wariatkę ...... :o A w domu woda gotuje się wiele razy bo nie słychać że już się zagotowała :wink: :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...