_bogus_ 03.08.2005 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2005 Co do szkodliwości to widać to dopiero po pewnym czasie. Przez pewien czas są grzybki i jest ok potem jednak grzybki mają takie produkty przemiany materii że trawka zaczyna biednieć. A ja mam purchawki. Czy do nich powyższa opinia też się odnosi? (mieczotronix - wybacz że zapytałem w Twoim wątku o innych grzyb ale nie chce tworzyć niepotrzebnie nowych wątków.) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 03.08.2005 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2005 Co do szkodliwości to widać to dopiero po pewnym czasie. Przez pewien czas są grzybki i jest ok potem jednak grzybki mają takie produkty przemiany materii że trawka zaczyna biednieć. A ja mam purchawki. Czy do nich powyższa opinia też się odnosi? (mieczotronix - wybacz że zapytałem w Twoim wątku o innych grzyb ale nie chce tworzyć niepotrzebnie nowych wątków.) Bogus o tym mi nic nie wiadomo żeby purchawki szkodziły. Grzyby te kapeluszowe (tak nazwijmy je bo głownie należą do podstawczków i workowców) w każdym razie chodzi o te co widać gołym okiem to zasadniczo sparofity które "żywią się rozkładającą materią ograniczna etc" Wiele z nich żyje w tzw mikoryzie z wieloma gatunkami roślin i tutaj mamy wzajemną pomoc ja tobie składniki mineralne ty mi wodę. Jednak jest grupa pasożytujących oraz grupa grzybów które coś tam wytwarzają co nie podoba się roślinom. Z tego co wiem to niektóre purchawki należą do tej grupy mikoryzowych tylko nie pamiętam z jakimi roślinami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 03.08.2005 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2005 Wciornastek - dzięki. Czuję się uspokojony. Może one tak z chwastnicą w mikoryzie bo zarówno jednego jak i drugiego dużo mam ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 03.08.2005 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2005 Wciornastek - dzięki. Czuję się uspokojony. Może one tak z chwastnicą w mikoryzie bo zarówno jednego jak i drugiego dużo mam ;-) Bogus chwastnica teraz w modzie. Byłam na uprawach doświadczalnych roślin energetycznych i jak się okazało to chwastnica była najbardziej energetyczna bo zarosła całe doświadczenie że nie było widać tych super roślin. Kiedyś pisałam, że z tym chwastem może być problem po wycofaniu atrazyny i innych podobnych. Teraz tak naprawdę to nie ma czym tego skutecznie zwalczać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wg 03.08.2005 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2005 A nie można jakoś na własny użytek sobie tej atrazyny spreparować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 03.08.2005 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2005 A nie można jakoś na własny użytek sobie tej atrazyny spreparować? Nietety nie bardzo to dość skomplikowany zwizek triazynowy. Wycofywany jest dlatego że bardzo długo zalega w glebie ponad 6 miesięcy. Tak więc po zastosowaniu jego pomijając aspekty ekologicznie nie ma się zbyt wielkiego wyboru jeśli chodzi o następstwo roślin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzej49 05.08.2005 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2005 Andrzeju oni ten cyrk uskutecznili wiosną na początku kwietnia a teraz są efekty. Czy Jesteś pewna że dolomit zlikwiduje grzybki...? Czy przyczyną ich zadomowienia jest nieodpowiednia kwasowość gleby...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 05.08.2005 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2005 Andrzeju oni ten cyrk uskutecznili wiosną na początku kwietnia a teraz są efekty. Czy Jesteś pewna że dolomit zlikwiduje grzybki...? Czy przyczyną ich zadomowienia jest nieodpowiednia kwasowość gleby...? To nie tylko to, ale i poprawa struktury gleby i cała reszta nawożenia. Przyczyną ich zadomowienia jest "posianie się" ale grzyby najlepiej rosną na kwaśnych podłożach. Prosty przykład sztuczna pożywka agarowa którą używam żeby rosły dobrze na niej moje grzybki (mikroskopowe - patogeny) zakwaszam do pH poniżej 6,5. Gdy zrobię wyższe w granicach 7 grzyby się zaczynają "męczyć" i w końcu giną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzej49 05.08.2005 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2005 Dziękuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jatoja 05.08.2005 14:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2005 Andrzeju oni ten cyrk uskutecznili wiosną na początku kwietnia a teraz są efekty. Czy Jesteś pewna że dolomit zlikwiduje grzybki...? Czy przyczyną ich zadomowienia jest nieodpowiednia kwasowość gleby...? To nie tylko to, ale i poprawa struktury gleby i cała reszta nawożenia. Przyczyną ich zadomowienia jest "posianie się" ale grzyby najlepiej rosną na kwaśnych podłożach. Prosty przykład sztuczna pożywka agarowa którą używam żeby rosły dobrze na niej moje grzybki (mikroskopowe - patogeny) zakwaszam do pH poniżej 6,5. Gdy zrobię wyższe w granicach 7 grzyby się zaczynają "męczyć" i w końcu giną. Wszystko fajnie byle tylko nie przecholować z tym podnoszeniem pH bo powyżej 7 to i trawa zacznie się "męczyć " Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzej49 11.08.2005 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2005 Andrzeju oni ten cyrk uskutecznili wiosną na początku kwietnia a teraz są efekty. Na forum .... znalazłem taki oto zapis "...Miałem podobny problem. Sprawę załatwił oprysk siarczanem miedzi. (grzybnie są bardzo wrażliwe na związki miedzi) Roztwór trzy czubate łyżki na 10 l wody. Po miesiącu było po problemie. Myślę że lepiej byłoby gdybym np. podlał trawnik trochę słabszym roztworem który szybciej by przenikł w głąb ziemi...." Wciornostku co myślisz o tym sposobie walki z grzybkami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzej49 13.08.2005 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2005 Czy ktoś próbował tego sposobu???? Gdzie można zdobyć siarczan miedzi???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzej49 18.08.2005 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2005 Czy nikt nie stosował??????????????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolf 19.08.2005 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2005 nie kombinowałem z takimi preparatami. Posypałem wapnem (w lipcu) i grzybki zniknęły Pozdrawiam Karol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 19.08.2005 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2005 Czy ktoś próbował tego sposobu???? Gdzie można zdobyć siarczan miedzi???? Preparaty miedziowe sš cišgle dostępne i jest to niewštpliwie fungicyd ale......., jeli można się obejć bez nazwijmy to ciężkiej chemii to lepiej jednak zostać przy zabiegach agrotechnicznych. Dodatkowo siarczan miedzi jeszcze bardziej zakwasza ziemię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzej49 23.08.2005 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2005 Chyba najpierw spróbuje z dolomitem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.