Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Z okresu dziecinstwa przypominam sobie, ze czesto bylo slychac kumkanie zab a teraz slysze tylko rechotanie - skrzeczenie. O co tu chodzi? Albo mam pecha i nie przebywam w odpowiednim miejscu alb sluch mi sie zmienil i nie odbieram na pewnych czestotliwosciach. :wink:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34889-dlaczego-zaby-rechotaja-a-nie-kumkaja/
Udostępnij na innych stronach

Karolu N,

 

podejrzewam, że słuch to Ty masz dobry, ale masz pecha i co do czasu i co do miejsca. Generalnie najprzyjemniejszym głosem jest głos Kumaka nizinnego, który w liczbie , np. kilkudziesięciu osobników, sprawia, że w ciepły wieczór z oddali słyszy się tak przyjemne kumkanie. Żaba śmieszka wydaje donośny, śmiejący głos, żaba wodna - skrzeczący, a głos żaby moczarowej - przypomina kwilenie :roll: .

Tak więc, to co usłyszysz zależy od miejsca, gatunku i od pory godowej, właściwej dla danego gatunku: od wczesnej wiosny do lata.

Wiem tylko tyle, ale mam nadzieję, że znajdzie się specjalista i dokładnie nam odpowie :) .

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34889-dlaczego-zaby-rechotaja-a-nie-kumkaja/#findComment-687471
Udostępnij na innych stronach

Z okresu dziecinstwa przypominam sobie, ze czesto bylo slychac kumkanie zab a teraz slysze tylko rechotanie - skrzeczenie. O co tu chodzi? Albo mam pecha i nie przebywam w odpowiednim miejscu alb sluch mi sie zmienil i nie odbieram na pewnych czestotliwosciach. :wink:

 

Rozejrzyj się po swojej posiadłości, może żabki podśmiewają się z Twojej inwestycji lub jak Cie wykonawca roluje na budowie?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34889-dlaczego-zaby-rechotaja-a-nie-kumkaja/#findComment-688704
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam, że w dzieciństwie ojciec mi wytłumaczył tę różnicę.

Są bowiem żaby polskie i niemieckie. Żaby polskie mówią pun pun pun (nie pan) a żaby niemieckie herr herr herr :) :) :)

Pozdrawiam

To sie moze zgadzac bo to tereny poniemieckie i Niemcy sie wyniesli a zaby niemieckie chyba zostaly. :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34889-dlaczego-zaby-rechotaja-a-nie-kumkaja/#findComment-688823
Udostępnij na innych stronach

Z okresu dziecinstwa przypominam sobie, ze czesto bylo slychac kumkanie zab a teraz slysze tylko rechotanie - skrzeczenie. O co tu chodzi? Albo mam pecha i nie przebywam w odpowiednim miejscu alb sluch mi sie zmienil i nie odbieram na pewnych czestotliwosciach. :wink:

Bo to są te starszea żaby :D

"On leży, jemu leży :oops: ,a baba /żaba/ rechocze :p

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34889-dlaczego-zaby-rechotaja-a-nie-kumkaja/#findComment-693568
Udostępnij na innych stronach

Karolu N,

 

podejrzewam, że słuch to Ty masz dobry, ale masz pecha i co do czasu i co do miejsca. Generalnie najprzyjemniejszym głosem jest głos Kumaka nizinnego, który w liczbie , np. kilkudziesięciu osobników, sprawia, że w ciepły wieczór z oddali słyszy się tak przyjemne kumkanie. Żaba śmieszka wydaje donośny, śmiejący głos, żaba wodna - skrzeczący, a głos żaby moczarowej - przypomina kwilenie :roll: .

Tak więc, to co usłyszysz zależy od miejsca, gatunku i od pory godowej, właściwej dla danego gatunku: od wczesnej wiosny do lata.

Wiem tylko tyle, ale mam nadzieję, że znajdzie się specjalista i dokładnie nam odpowie :) .

Pozdrawiam.

Cos mi sie wydaje, ze lepszego specialisty od Ciebie to juz nie znajdziemy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34889-dlaczego-zaby-rechotaja-a-nie-kumkaja/#findComment-695159
Udostępnij na innych stronach

i ja pozdrawiam, żaby i żabki....

myślałam, że one potrafią pływać ?- wczoraj znalazłam taką trupkę w moim oczku :cry: Utopiła się dacie wiarę???

Chyba miała zbyt mało wody i nie mogła wyjść...bidulka - moja wina :cry:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34889-dlaczego-zaby-rechotaja-a-nie-kumkaja/#findComment-696177
Udostępnij na innych stronach

Kasiu385,

 

tak, niestety, pewnie nie mogła wyjść. Ja do swojej kałuży co i raz dolewam wodę. Choć żaby mam generalnie wodne, które sobie świetnie radzą, to już inne mogłyby mieć problem i opaść z sił ..., a w konsekwencji ... :cry: .

 

Twoja zapewne nie była wodna ...

 

Wysoki poziom wody ułatwia wyjście także innym "podróżnikom", które co i rusz wpadają do niej.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34889-dlaczego-zaby-rechotaja-a-nie-kumkaja/#findComment-699132
Udostępnij na innych stronach

i ja pozdrawiam, żaby i żabki....

myślałam, że one potrafią pływać ?- wczoraj znalazłam taką trupkę w moim oczku :cry: Utopiła się dacie wiarę???

Chyba miała zbyt mało wody i nie mogła wyjść...bidulka - moja wina :cry:

 

Ja co prawda tylko o tym gdzieś czytałam, żab nie posiadam własnych :) - trzeba żabie umożliwić wyjście z kałuży, można dać jaką dechę częściowo zanurzoną w wodzie.

 

Bo to chyba jest tak samo jakby Ciebie wrzucili do głębokiego basenu bez żadnych schodków czy poręczy :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/34889-dlaczego-zaby-rechotaja-a-nie-kumkaja/#findComment-711331
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...