Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ogrzewający kotłami na drzewo"stańcie do apelu"


Recommended Posts

Wiele było do tej pory rozmów na temat kotłów zgazowujących drzewo(VIGAS,ATMOS i inne), ale ja chciałbym poznać opinie osób, które użytkują swoje kotły jeden i więcej sezonów grzewczych.

Czy jesteście zadowoleni z tego sposobu ogrzewania, czy jest to uciążliwe, jak często trzeba dokładać drzewa, jakie macie kotły(firma), automatyka,akumulatory, jak macie rozwiązaną cwu. W ogóle plusy i minusy kotłów na drzewo wynikające z waszego doświadczenia.

Pozdrawiam. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 120
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Wcześniej nie raz o tym pisałem. Mam 2 lata i moje uwagi:

Zawór podmieszający to bardzo wskazana rzecz(albo 3-d).

Akumulatory ciepła (-bufory) to nie zbedny wydatek ,ale oszczędność

Wkład kominowy (przy zwykłym,murowanym kominie) to wymóg

No i suche drewno (ten jeden sezon to minimum).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Tak dla ścisłości: wszystkie kotły zgazowują drewno. Tylko niektóre z marnym efektem. Jak wielokrotnie podkreślał Janussz, jest to etap procesu spalania. O zgazowujących drzewo nie słyszałem - jeśli są, to muszą być ogromne :D

Tak jak Mały, mam FEXa 30. Paliłem pierwszy sezon (od grudnia) i jest SUPER. Wygasiłem na początku maja, a wczoraj znowu chwilowo uruchomiłem.

Miałem bardzo dobrze wysezonowane drewno - grubo ponad 50 lat :D :D :D

Tak w zasadzie to oprócz koksu (i paliw płynnych :D ) to pożera wszystko. Ja nie próbowałem tworzyw sztucznych :D i nie zamierzam.

Tak jak pisał Mały, bardzo się sprawdza jakiś bufor - ja na razie mam malutki (300 litrów), ale przed sezonem dostawiam większy.

Ważny jest komin: jego przekrój, wysokość - ale o tym już było w innych wątkach. O kotłach też jest sporo.

Pozdrawiam, Heniek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paląc cokolwiek najpierw musimy to odgazować, a następnie zgazować. Drewno w ognisku też podlega tym prawom.

Paląc węgiel drzewny na grillu mamy etap tylko zgazowania. Zgazowania, bo wcześniej drewno zostało odgazowane i pozostał sam węgiel. Handlowa nazwa, to "węgiel drzewny". Spalanie czystego węgla nosi nazwę zgazowania.

Paląc ognisko w "przyduchę" strasznie nam kopci. Wiaterek już stwarza lepsze warunki. Ale i wiaterek nie pomoże wiele jak drewno mokre. Para wodna nie dopuszcza tlenu do gazów, a więc zamiast gazy spalić się, ulatują sobie w siną dal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Wcześniej nie raz o tym pisałem. Mam 2 lata i moje uwagi:

Zawór podmieszający to bardzo wskazana rzecz(albo 3-d).

Akumulatory ciepła (-bufory) to nie zbedny wydatek ,ale oszczędność

Wkład kominowy (przy zwykłym,murowanym kominie) to wymóg

No i suche drewno (ten jeden sezon to minimum).

Czy mógłbyś podać typ kotła i rozwinąć dlaczego te elementy są istotne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawidłowa temperatura pracy takiego kociołka to 70-90 stC (wystarczy zajrzeć do wewnątrz po pracy z temp. 45 a 75)dlatego zawór podmieszający,bufor - naładuje sie i potem oddaje ciepło(ale skubany sporo kosztuje).

Wkład (widziałem niejedne zacieki na kominach) .

Mokre drewno? Pal do bólu ,siedź w zimnicy i czyść kocioł ,komin,posadzkę (takie są efekty).

A typ kotła ferrum 30 kW (sporo na forum mich wypocin).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawidłowa temperatura pracy takiego kociołka to 70-90 stC (wystarczy zajrzeć do wewnątrz po pracy z temp. 45 a 75)dlatego zawór podmieszający,bufor - naładuje sie i potem oddaje ciepło(ale skubany sporo kosztuje).

Wkład (widziałem niejedne zacieki na kominach) .

Mokre drewno? Pal do bólu ,siedź w zimnicy i czyść kocioł ,komin,posadzkę (takie są efekty).

A typ kotła ferrum 30 kW (sporo na forum mich wypocin).

Można wiedzieć ile?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FEX'a zainstalowałem niedawno, ale już dostarczył mi niezapomnianych wrażeń (przy mojej skutecznej pomocy). Jednak już to dało mi dużo do myślenia - pali dobrze mimo, że jestem jednym z tych co mają lekko przyciasnay komin, na teście "trzymał" długo i jak na razie dobrze rokuje na nadchodzącą zimę. A drewno już czeka od ubiegłego roku.

Ogólnie uważam, że przy swojej cenie to był dobry zakup.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FEX'a zainstalowałem niedawno, ale już dostarczył mi niezapomnianych wrażeń (przy mojej skutecznej pomocy). Jednak już to dało mi dużo do myślenia - pali dobrze mimo, że jestem jednym z tych co mają lekko przyciasnay komin, na teście "trzymał" długo i jak na razie dobrze rokuje na nadchodzącą zimę. A drewno już czeka od ubiegłego roku.

Ogólnie uważam, że przy swojej cenie to był dobry zakup.

Ile?! O ile to nie tajemnica!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, rafałek, raz jeszcze!

A co, drodzy forumowicze, sądzicie o 'drewniakach' typu Viessman czy Viadrus albo Buderus? Dość drogie, grzmoty jak i nasze rodzime, nawet ładne (co jest najmniej istotne dla mnie akurat), ale czy warte swej ceny? Czytałam gdzieś na forum, że Buderus ponoć 'za delikatny'.

Może są na forum użytkownicy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój hydraulik ma Viadrusa U 22 Hercules. W ubiegłym roku gorąco mnie do niego namawiał, ale sezon minął i obecnie jakoś entuzjazm przyjasł :wink: . Stwierdził montując FEX'a, że chyba też by się na niego skusił, choć poczeka na to co ja powiem za rok. Wychodzi na to, że VIADRUS nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań choć źle podobno też nie było. Ale to już inny technologicznie kociołek, choć wygląd ma lepszy, ale na wygląd domu nie ogrzejesz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój hydraulik ma Viadrusa U 22 Hercules. W ubiegłym roku gorąco mnie do niego namawiał, ale sezon minął i obecnie jakoś entuzjazm przyjasł :wink: . Stwierdził montując FEX'a, że chyba też by się na niego skusił, choć poczeka na to co ja powiem za rok. Wychodzi na to, że VIADRUS nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań choć źle podobno też nie było. Ale to już inny technologicznie kociołek, choć wygląd ma lepszy, ale na wygląd domu nie ogrzejesz.

 

ja mam Wigas-a 25 KW z jakimś zaworem mieszającym na pow. 160 m2 brutto spalam za seaon 12-15mp drewna opałowego sezonowanego min 1 rok latwo obliczić koszty. Sezon około 12oo do 1500 zł plus moja robocizna przy rąbaniu . oa\statnio zrobiłem z kumplem maszynę do łupania silnik 4 kw + żądło teraz to dziecko połupie całośc drewna . Palę olchą i brzozą -głownie, kocioł użytkuję 5 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marzanno - wrzuć w wyszukiwanie "Mały" i poszukaj (sorki z czasem u mnie krucho).

Co do różnych inszych kociołków.

Jeśli chodzi o atmosa i buderusa kp to dość proste jednostki , bez elektroniki. Co do ekovimara,vitogasa i veśka to mają dość rozbudowany układ sterowania elektroniką.

Wadą ich jest niestety to ,że są WYŁĄCZNIE na drewno ,palenie np węglem może skończyć sie szybką wymiana dyszy. No i te zastrzeżenia producenta o utracie gwarancji w razie montażu niezgodnie z ich wytycznymi (zawór 3d,bufor-za jakieś 5000zł extra). Co nie oznacza ,że są złe. Tylko w sumie sporo droższe i mniej uniwersalne.

Aha - przy czytaniu instrukcji atmosa można sie nieźle pośmiać (sorki ale j. czeski mnie bawi).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry, za moją ignorancję w temacie, bo dopiero go zaczynam drążyć. Poczytałam różne różniste posty oraz strony producentów wymienianych kotłów. I przeraziła mnie perspektywa buforu na 500 -600 litrów (albo i więcej)! Gdzie ja taki baniak podzieję? :o I jak to prądem ogrzać w lecie gdy piec będzie nieczynny? :o Przy kominku z płaszczem wodnym wystarczył baniak z wodą na 120 litrów. Na miłość boską dlaczego tu musi być taki grzmot? Może mnie ktoś oświeci w tej kwestii?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę mnie w takim razie oświecić w kwestii owego bufora. Jeżeli jest konieczny, to i tak gdzie ja go wstawię?

:o Ponieważ dopiero od niedawna rozważam kwestię pieca na paliwo stałe chciałabym jeszcze dowiedzieć się jak, jako użytkownicy takich pieców, rozwiązujecie problem palenia tak, aby rano chałupka nie była wyziębiona a w kranie leciała ciepła woda. :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy paleniu w takim kociołku czas jego pracy nie wynosi 2-3 godz tylko 8-12(i więcej) tak że dom rano będzie ciepły.

Bufor służy do odbioru nadmiaru energii i jej oddawanie potem kiedy kociołek wygaśnie.

I tu właśnie info - że np ferrum tego nie wymaga a inni tak (pod rygorem utraty 3 letniej gwarancji).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te 8-12 godzin to w praktyce czy w teorii, bo czytałam, że raczej to drugie a realny czas to około 6 godzin.? Zakładając, że jednak w praktyce jest te 6 godzin, to muszę dołożyć do pieca gdzieś koło północy, żeby mi do rana grzejniki nie wystygły, no i woda w zbiorniku cwu. Ciekawa jestem jaka wtedy panuje rano temperatura - powiedzmy o 6 rano? 18 stopni? 20? A woda - jest ciepła ( o gorącej nie marzę!) czy letnia? Dla mnie, mieszczucha zamarzającego poniżej 21 stopni, gdy wokół szaleje zima, jest to perspektywa jak z Apokalipsy. Nie mniej jednak proszę o odpowiedzi szczere do bólu - w końcu interesuję się piecem na drewno nie z racji zamiłowania do tego paliwa, ale dzięki polityce państwa, które doprowadziło do tego, że już nie stać mnie na opalanie gazem z butli a na ziemny w najbliższym stuleciu nie mam co liczyć. :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim odezwą się palący dłużej powiem tylko tyle. Do testu poszło niewiele drewna jakościowo niewysokich lotów (cienka gałęzióweczka). Nie miałem nawet w połowie załadowanego pieca a po rozpaleniu o godzinie ok. 13-14 miałem żar do mniej więcej 21. Żabym nie widział to bym nie uwierzył. Gorąca woda była jeszcze następnego dnia (na oko temperatura conajmniej 40 stopni, bo ręką odczuwało się gorąco (36 powinno być odczuwane raczej neutralnie :wink: )).

Komfort z CWU powinien zagwarantować odpowiedniej pojemności bojler i odpowiednia regulacja (odpowiednie wyłączanie pompy przy zadanej temperaturze lub zawór odcinający wężownicę - chodzi o to by stygnąca woda nie chłodziłą CWU). O dobrym zaizolowaniu CWU nie wspomnę. Ja będę miał cyrkulację sterowaną zegarem. Planuję zaprogramować go tak (jeśli się da) by w godzinach nocnych nie włączał pompy (po co przegarniać wodę jak wszyscy śpią?).

A teraz niech się wypowiedzą praktycy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...