mww 08.06.2005 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2005 ...i zeżarł, w tym połowę myszy bez gryzienia nawet!!! Pfu, patrzeć na niego nie mogę!!! Ma dopiero 4 m-ce, co będzie jak dorośnie??? Ja mu mięsko drobie, marchewkę na papkę, kaszy nie daję, żeby tylko mu coś nie zaszkodziło, a ten myszojad całą mysz łyknął Że myszki szkoda nie wspomnę A na dodatek nie miał żadnych sensacji po takim posiłku A po moich obiadkach różnie bywało... Cholera, to chyba jednak temat do psychologa bardziej, bo jeszcze mnie trzęsie jak sobie przypomnę!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arkadly 08.06.2005 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2005 Mój owczarek niemiecki, bydle wielkie, poluje tylko na muchy - z różnym skutkiem.Gratuluję pożytecznego stwora w domu, zaoszczędzisz na kocie. Arecki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mww 08.06.2005 11:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2005 Na karmie też... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joanka77 08.06.2005 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2005 Nie przejmuj się Nasz pies też kiedyś zabił mysz czy nornicę (sama nie wiem co to było) a konkretnie złapał ją pyskiem i raz potrząsnął głową i po wszystkim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mww 08.06.2005 12:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2005 A zeżarł ją też??? I na dodatek taki szczeniak??? Labuś łagodny, cholera, oczkami maślanymi przewraca, ciapek taki, a tu takie bydle drapieżne się okazał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joanka77 08.06.2005 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2005 hihihi Nie szczeniak tylko dorosły już był No i nie zjadł, ale moze po prostu nie był głodny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 08.06.2005 14:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2005 Moja psica zżera kocie "fastfudy" a i tak ją kocham. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 10.06.2005 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2005 Moja łaciata suczka (niemałych gabarytów) dożywiała się myszkami na łące podczas spacerów. Nie wnikałam, czy zjada je w całości, czy gryzła. Polowała na myszy lepiej niż niejeden kot. Właściwie była wszystkożerna.Może i żal myszek, ale takie jest życie. Zwierzaki się zjadają i już. Piesek akurat należy do tych zjadających a nie zjadanych i taka już jego natura. A to domowe jedzonko, które pieskowi gotujesz, to niby z czego? Sojowe? Tyle tylko, że tamto jedzonko ktoś za nas uśmiercił i nie widzimy go w formie żywej, nad którą można się rozczulać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdzia 15.06.2005 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 Nie znam się na psach, ale na zdrowy rozum, to bardziej naturalna dla psa jest mysz niż marchewka. Nie widzę naprawdę powodu oburzania się na pieska podążającego za instynktem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 16.06.2005 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2005 mww tylko nie całuj mordy, tfu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdzia 16.06.2005 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2005 mww tylko nie całuj mordy, tfu... No akurat mysz to nie jest najgorsze, z czym może mieć kontakt psia mordka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 16.06.2005 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2005 Co to jest jedna mała myszka... Moja jamniczka, wiekowa już teraz, ma na sumieniu: dwie kury, jedna napoczęta od tyłu... (była wtedy młoda i niedoświadczona, jamniczka rzecz jasna ), kura przeżyła, ino jajków nieść już nie chciała... drugą usiłowała przeciągnąć przez oczko od siatki i... głowa kury znalazła się po naszej stronie, reszta została u sąsiada... kura nie przeżyła... a przeciąganie odbyło się na oczach mojego, kilkuletniego wówczas, dziecka... I o zgrozo! Cały miot malutkich myszek! Dorwała na polu gniazdko myszek, to był moment, nie miałam szans zaiterweniować... Nawet nie wiem ile było ofiar... Natomiast moja druga jamniczka ma na sumieniu młodą kunę, krótka piłka, parę minut walki i... kuna-trup... Życie to nie je bajka... życie je bitwa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdzia 16.06.2005 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2005 O matko! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 16.06.2005 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2005 matka, ale jak tak, jamniczka kurę od tyłu. Rozumiem jamnik, ale jamniczka . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 16.06.2005 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2005 matka, ale jak tak, jamniczka kurę od tyłu. Rozumiem jamnik, ale jamniczka . No przecie pisze, że była młoda i... szukała doświadczeń! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 16.06.2005 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2005 Znaczy qra' była' po francusku'. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 16.06.2005 14:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2005 Oj kroyena, kroyena... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mww 17.06.2005 09:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2005 Moja jamniczka, wiekowa już teraz, ma na sumieniu: dwie kury, (...) drugą usiłowała przeciągnąć przez oczko od siatki i... głowa kury znalazła się po naszej stronie, reszta została u sąsiada... kura nie przeżyła... Qrcze, ja mam za siatką dzikie kaczki Chyba zaceruję wszystkie oczka w tej siatce... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 17.06.2005 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2005 Qrcze, ja mam za siatką dzikie kaczki Chyba zaceruję wszystkie oczka w tej siatce... Eee, jak nie bedą wtykały łbów przez oczka, żeby poskubac Twoja trawkę, to raczej nic im nie grozi. Pechową kurę mojego sąsiada zgubiło... łakomstwo, a jamnik szybki był... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martita 17.06.2005 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2005 mój mały piesek upolował mysz i zeżarł, w tym połowę myszy bez gryzienia nawet...A na dodatek nie miał żadnych sensacji po takim posiłku masz szczęście, że tej myszy nic nie dolegało. 3 lata temu mój Bolek zagryzł szczura i okazało się niestety, że ten szczur nażarł się wcześniej trutki(stwierdził to weterynarz po zbadaniu krwi mojego psa) . Bolek o mało nie przypłacił tego życiem, z trudem udało się go odratować, ale do dziś (minęło już kilka lat) ma problemy z wątrobą po przebytej żółtaczce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.