Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dla wszystkich z piecami na ekogroszek- polecam pestkę wiśni


Recommended Posts

:D Jak powyżej

Z praktycznego doświadczenia i opinii wielu użytkowników polecam ten rodzaj paliwa tzn wysuszoną pestkę wiśni lub (nawet lepiej) śliwki.

Cały szkopuł polega na tym aby jeżeli mamy już pestkę dobrze ją wysuszyć -robi się to rozsypując ją na ziemi w warstwę około 5-10cm i co jakiś czas przerzucając - oczywiście najlepiej jest suszyć w upalne i wietrzne dni.

Pestka ma bardzo duże ciepło spalania i nawet dosypana w małych ilościach potrafi zagotować wodę w instalacji, dlatego nie używa sie jej wyłącznie tylko na dosypkę - pestki mają bardzo dużo olejków eterycznych które podczas spalania podnoszą znacznie temperaturę.

Ciepło trzyma bardzo długo.

Skąd pestkę? Najlepiej zorientować się czy w okolicy jest jakaś przetwórnia owocow lub chłodnia - tam jeżeli przerabiają wiśnie i ją drylują na pewno odpadem jest pestka. Czasami można ja nabyć za darmo - firmie jest to na rękę że pozbędzie się odpadu.

W firmie, w której pracuję w sezonie letnim uzyskujemy około 40 ton pestki; część wyrzucamy, część zabierają pracownicy.

 

Na pewno jest to jeden ze sposobów na zaoszczędzenie na ogrzewaniu; ja osobiście głównie dlatego zdecydowałem się na piec na paliwo stałe.

 

Na zachodzie i chyba w Polsce też można kupić specjalny piec do spalania pestki - jeden minus - piece te są bardzo drogie.

 

pozdrawiam :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja polecam... orzechy włoskie 8)

kiedyś w ramach porządków znalazłem w piwnicy 2 worki 50 kilogramowe orzechów( tzw "półmetrowe" ), a ze były wiekowe :D i wysuszone na wiór swietnie sie nadawały do spalenia.

Najpierw palą sie dając równomierny płomien, raczej nie strzelają :) a potem żarzą sie ( wtedy pali sie tłuszcz zawarty w srodku ) dając wysoką temperature. Moze nie jest to ekonomiczny sposób

:oops: bo chyba jest to najdroższe paliwo stałe 8)

Jeszcze mam zamiar eksperymentować z kasztanami :) bo niedaleko mojej działki jest alejka wzdłuz której rosna kasztany, jakaś taka dziwna odmiana nie dosc ze pomimo ze inne kasztany były pozarte przez tego, no kasztanowiaczka ? to te miały liscia a kasztanów maj zawsze mają co trzesienie... szuflą mozna je zbierac. Ale to trzeba poczekać do jesieni :)

i o ile bedzie mi sie chciało, bo drewna opałowego mi nie brakuje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proxy - życze Ci miłego zasypiania przy strzelających kasztanach. Moje dzieciaki na jesień zawsze zbierają to diabelstwo,robią figurki potem je wyrzucają i do pieca.Wybucha aż miło.Ale w nocy ,w ciszy można sobie czasem podskoczyc na łóżku jak strzeli sobie coś takiego w piecu .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) wiem, strzelają pierwsza klasa :)

ale czy takie wysuszone na wiór też ?

bo takie swieze tak, z tym, ze to tak wyglada ze srodek pęcznieje od ciepła i rozrywa skórke, czyw suchych tez tak jest ? bede musiał poeksperymentowac 8)

 

kasztany rozrywa ciśnienie pary wodnej - także musiałyby być suche jak pieprz (śladowe ilości wody) aby nie strzelały. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wypróbujesz to daj znać.

pewnie 8)

na działce, zeszłej jesieni zostawiłem wiaderko kasztanów aby wysłchły, w wakacje pojade i zobacze jak to sie bedzie paliło :roll:

chyba bede musiał pomyslec nad jakims patentem

:wink:

Też będę kombinował. Ale chwilke trzeba zaczekać. Aha pewien gość ściąga z holandii korę bukową (bo tam ponoć jej nie chca i nie mają co z nia robić). Kupił ferruma i chce tym palic (tylko mu coś nie wychodzi z podłączeniem...).To tez jakis pomysł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 years później...
Witam mam do zaoferowania pestki wiśni. cena 50gr. za kg Przy większych ilościach cena do negocjacji.Wydajność takiej pestki pod katem kaloryczności jest wyższa niż eko - groszku ponieważ sam posiadam taki piec i kiedy w nim paliłem sama pestką to omal dom nie wyleciał w powietrze.Potrafi w pół godz. zagotować wodę w układzie co. Maksymalna ilość dodanej pestki do eko - groszku to 50% do czeskiego ale trzeba być ostrożnym. ja dodaje max 30% podnosi mi to wydajność od zasypu do zasypu pieca o 150 %polecam wziąć na próbę i przekonać się na własnej skórze jak to ja trzy lata temu zrobiłem i dzięki czemu zaoszczędzam na ogrzaniu domu 2 tys zł rocznie. Zainteresowanych proszę o kontakt pod nr. 666 932 289
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam mam do zaoferowania pestki wiśni. cena 50gr. za kg Przy większych ilościach cena do negocjacji.Wydajność takiej pestki pod katem kaloryczności jest wyższa niż eko - groszku ponieważ sam posiadam taki piec i kiedy w nim paliłem sama pestką to omal dom nie wyleciał w powietrze.Potrafi w pół godz. zagotować wodę w układzie co. Maksymalna ilość dodanej pestki do eko - groszku to 50% do czeskiego ale trzeba być ostrożnym. ja dodaje max 30% podnosi mi to wydajność od zasypu do zasypu pieca o 150 %polecam wziąć na próbę i przekonać się na własnej skórze jak to ja trzy lata temu zrobiłem i dzięki czemu zaoszczędzam na ogrzaniu domu 2 tys zł rocznie. Zainteresowanych proszę o kontakt pod nr. 666 932 289

a ja polecam... orzechy włoskie 8)

kiedyś w ramach porządków znalazłem w piwnicy 2 worki 50 kilogramowe orzechów( tzw "półmetrowe" ), a ze były wiekowe :D i wysuszone na wiór swietnie sie nadawały do spalenia.

Najpierw palą sie dając równomierny płomien, raczej nie strzelają :) a potem żarzą sie ( wtedy pali sie tłuszcz zawarty w srodku ) dając wysoką temperature. Moze nie jest to ekonomiczny sposób

:oops: bo chyba jest to najdroższe paliwo stałe 8)

Jeszcze mam zamiar eksperymentować z kasztanami :) bo niedaleko mojej działki jest alejka wzdłuz której rosna kasztany, jakaś taka dziwna odmiana nie dosc ze pomimo ze inne kasztany były pozarte przez tego, no kasztanowiaczka ? to te miały liscia a kasztanów maj zawsze mają co trzesienie... szuflą mozna je zbierac. Ale to trzeba poczekać do jesieni :)

i o ile bedzie mi sie chciało, bo drewna opałowego mi nie brakuje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam mam do zaoferowania pestki wiśni. cena 50gr. za kg Przy większych ilościach cena do negocjacji.Wydajność takiej pestki pod katem kaloryczności jest wyższa niż eko - groszku ponieważ sam posiadam taki piec i kiedy w nim paliłem sama pestką to omal dom nie wyleciał w powietrze.Potrafi w pół godz. zagotować wodę w układzie co. Maksymalna ilość dodanej pestki do eko - groszku to 50% do czeskiego ale trzeba być ostrożnym. ja dodaje max 30% podnosi mi to wydajność od zasypu do zasypu pieca o 150 %polecam wziąć na próbę i przekonać się na własnej skórze jak to ja trzy lata temu zrobiłem i dzięki czemu zaoszczędzam na ogrzaniu domu 2 tys zł rocznie. Zainteresowanych proszę o kontakt pod nr. 666 932 289

 

czy takie pestki można dosypywać do kominka???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam mam do zaoferowania pestki wiśni. cena 50gr. za kg Przy większych ilościach cena do negocjacji.Wydajność takiej pestki pod katem kaloryczności jest wyższa niż eko - groszku ponieważ sam posiadam taki piec i kiedy w nim paliłem sama pestką to omal dom nie wyleciał w powietrze.Potrafi w pół godz. zagotować wodę w układzie co. Maksymalna ilość dodanej pestki do eko - groszku to 50% do czeskiego ale trzeba być ostrożnym. ja dodaje max 30% podnosi mi to wydajność od zasypu do zasypu pieca o 150 %polecam wziąć na próbę i przekonać się na własnej skórze jak to ja trzy lata temu zrobiłem i dzięki czemu zaoszczędzam na ogrzaniu domu 2 tys zł rocznie. Zainteresowanych proszę o kontakt pod nr. 666 932 289

 

Cena normalnie rewelacja:D sorki ale za takie pieniądze wole eko z Praktikera (podobna cena). 2000zł oszczędności hmmmmm ile spalasz eko na rok bez pestki jeśli można zapytać? Podejrzewam że 7 ton.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z reguły nie odpowiadam na głupie odzywki ale tobie odpowiem tak spalam prawie 7 ton eko- groszku ma dom pow. 220 m + piwnica więc jest co ogrzewać. Jak wolisz 7 ton węgla nawet po 500 chociaż ja najtaniej widziałem po 600 kilka to proszę bardzo tylko zastanów się ile to jest obietosciowo 1 tona pestki nawet mokrej a ile objetosciowo tona węgla. Jeżeli zmniejszasz ilość wsypywanego węgla o polowe to zaoszczędzasz około 300zl a wiec 3x7 daje 2100 zl a żebyś mi w to uwierzył to musisz spróbować sam i zobaczyć jak długo taka pestka utrzymuje sie w palenisku bo chodź jest szybko płomieniowa to wymieszana razem z węglem który jest wolno płomieniowy tzn. wolno uwalnia swoja kaloryczność daje niebywale efekty.A żebyś uzyskał dla siebie ta oszczędność to musisz tak jak wcześniej napisałem dosypywać max 30% wegla jezeli wydajesz na wegel mniej niż ja to nie będziesz miał 2000 oszczędności.Ale ja nikogo nie namawiam nie mam problemu ze zbytem a jak by co to zawsze mogę spalić w własnym piecu.Ja sam uwierzyłem w to po trzech latach od kedy sie dowiedziałem ze tak mozna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...