Zochna 09.06.2005 16:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2005 mam sliczna 5 letnia suczke beagle - I tak sobie mysle ..ech.. moze jej sie tez cos od zycia nalezy.. wlasnie ma cieczke i pomyslalam sobie, ze moze warto ja "rozmnozyc" ..Problem polega na tym. ze nasza budowa jest jeszcze w powijakach (nomen omen) i przyszloby nam chowac szczeniaki w 40m blokowym mieszkaniu..Czy one to przezyja ? A my ? Czy Ktos z Was ma takie doswiadczenia ? dzieki, pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RYDZU 10.06.2005 06:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2005 Wszystko się da...Zadaj sobie tylko pytanie czy na pewno tego chcesz? Pogląd że sunia "musi mieć coś z życia" czy że "musi miech raz w życiu szczenięta" to niestety podląd niezbyt szczęśliwy. Samo pokrycie suki to dopiero początek "jazdy na maxa" - opieka weterynaryjna, skrzynia porodowa (przy beaglu na szczęście niewielka), i stadko rozbrykanych maluchów przez przynajmniej miesiąc (pierwsze 3 tygodnie właściwie jedzą i spią - potem zaczyna się hardcore).Miej świadomość tego, że będziesz uziemiona w domu praktycznie przez cały czas gdy będą szczeniaki. No i temat ostatni - chyba najtrudniejszy - znalezienie im odpowiednich domów, takich gdzie będą szczęśliwe i nie wylądują przed wakacjami w lesie przywiązane do drzewa My mamy rodezjankę (http://rodezjan.prv.pl) i jesteśmy na etapie oczekiwania na szczenięta.Przeznaczamy dla niej i maluchów cały pokój (naszą sypialnię). Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
akacja 10.06.2005 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2005 Moja przyjaciólka miała w mieszkaniu 43m (czteroosobowa rodzina) szczeniaki goldena. Wszystko można przeżyć, tylko potem trzeba często włosy farbować, bo człowiek siwieje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aha26 10.06.2005 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2005 Zgadzam sie z moimi przedmowcami w 100 %.Ja wlasnie mialam piekna gromadke 8 szczeniaczkow + moja dorosla sunia.Ta cala kochana zgraja byla na 48 metrch.KOSZMAR,cale noce na zmiane pilnowalismy,zeby zadnego szczeniaka nie przygniotla{nie wiem czemu,ale ona jakos uwalala sie na nie i chyba nie czula ,ze na ktoryms z nich lezy}.Pozniej jak podrosly to strasznie brykaly po domu,kojec rozwalily,scagnely caly obrus ze szklankami ze stolu,poniszczyly podlogi,meble. A na koniec kiedy zostaly sprzedawane,to kazdego szczeniaka oplakalismy,kazdemu nowemu wlascicielowi sie bardzo przygladalismy czy aby napewno bedzie dobry dla pieska. Nie polecam,sama tez tego juz nie powtorze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bordoś 10.06.2005 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2005 Zgodnie z posiadaną wiedzą zdecydowanie odradzam rozmnażanie suki po raz pierwszy w wieku 5 lat. Maleństwa biegające po mieszkaniu fajna sprawa ale "urlop macierzyński" wówczas obowiązkowy bo roboty pełne ręce. A serio to lepiej jeśli suka nie ma wcale szczeniąt niż jesli je ma tylko raz w życiu a tak na marginesie to jesli się mimo to zdecydujecie to mam nadzieję, że będą to szczeniaki z rodowodem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ara 10.06.2005 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2005 Pomysł na hodowlę w bloku- trochę nie z tej ziemi. Z jednym szczeniakiem trudno dojść ładu, a co dopiero z całym miotem! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 10.06.2005 17:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2005 Pomysł na hodowlę w bloku- trochę nie z tej ziemi. pomysł na PSEUDOHODOWLĘ jest nie z tej ziemi pominąwszy juz aspekty zdrowotne całego przedsięwzięcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gerda 17.06.2005 22:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2005 Ja też miałam szczeniaczki w mieszkaniu w bloku. Sztuk 7. Dzięki Bogu przeżyliśmy. Ale po pierwsze: pokój był do remontu więc nie zależało mi na obgryzanych tapetach. Po drugie: było lato, można było wietrzyć na okrągło, szybko schła podłoga i kocyki. Po tzrecie: pożyczyłam drzwi z wybitą szyba. Sunia wskakiwała i wyskakiwała bez problemu, a szczeniaki nie biegały po całym domu. Niestety, to tak jakbym miała małe dziecko. O godzinie 6 rano lub wcześniej budził mnie jazgot szczeniaczków. Wstawałam ,myłam podłogę, grzałam mleko z kaszką ryżową w mikrofali, karmiłam, sprzątałam miski no i mogłam się jeszcze chwilkę kimnąc. Życzę powodzenia, jeśli się zdecydujesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 18.06.2005 23:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2005 araPomysł na hodowlę w bloku- trochę nie z tej ziemi. Z jednym szczeniakiem trudno dojść ładu, a co dopiero z całym miotem! mielismy 11 malych cudownych dzieciaczkow .Ciezko bylo , potem remont.Byly cudowne , karmione butelka , ale bylo warto .Lekarz chcial uspac kilkoro z Nich , ale nie moglam na to pozwolic . Nie namawiam , ale jest to piekne przezycie .Troche tak jak z dziecmi , tyle , ze zal po odejsciu z domu po 10 tygodniach. Suczka spala z nami zwykle i potem tez chciala w czasie pologu , a ze nie chciala dzieci zostawic spalismy w 14 (czternascioro) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ara 19.06.2005 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2005 Suczka spala z nami zwykle i potem tez chciala w czasie pologu , a ze nie chciala dzieci zostawic spalismy w 14 (czternascioro) i pewnie jeszcze z jednego dzbana piliście (przewiduję rrmi, że zaraz zwalą się na twoją głowę ciężkie gromy ) Za sprawką mojej uroczej suki miałam kiedyś na drugim piętrze 2 szczeniaki. I wiem jedno - żeby znieść to rozbiegane, psotne tałatajstwo trzeba mieć serce, a nie przelotne widzi-mi się dla psów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 19.06.2005 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2005 Ara z tym dzbanem to Maz by mnie chyba wymeldowal , ale ... I masz racje to trzeba kochac i ja kocham Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 19.06.2005 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2005 rrmi to musiłabyć przezabawny widok...wy i cała chmara szczeniaczkow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 19.06.2005 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2005 DZiewczyny ja wiem , wiem , ze sie podsmiwacie , ale ja kocham pieski bardzo , naiwiedzona jestem jak 150 najgorsze , ze musze z tym zyc pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aaa 28.06.2005 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2005 Moja "westi" urodziła 5 szczeniaków. Mieszkamy jeszcze w mieszkaniu. Obrabianie szczeniąt w późniejszym okresie kiedy już "brykają" jest ciężką pracą. Ale ile radości mamy patrząc na ich figle, opiekę jaką otacza ich mama, zabawne sytuacje a potem niestety żal i czasem łzy, kiedy trzeba oddać szczenię do rodziny... Jeżeli się pracuje to decyzja musi być przemyślana, bo wtedy potrzebny jest ktoś kto będzie pilnował szczeniąt. Pozdrawiam, mama Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gerda 28.06.2005 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2005 Mama, gratuluję powiększenia rodziny. Niech szczeniaczki rosną zdrowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aaa 30.06.2005 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2005 Dziękuję... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
giga 30.06.2005 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2005 Ja właśnie za miesiąc będę odbierać poród mojego "Jorczka" . Niewiem co mnie czeka więc bardzo się nie boję . Martwię się tylko bo piesek ma się szczenić pod koniec lipca -a akurat wtedy musimy opuścić mieszkanie w bloku, niewiem czy się nie zestresuje za bardzo tym bałaganem i pakowaniem. Ach... jakoś to będzie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RYDZU 30.06.2005 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2005 Ja właśnie za miesiąc będę odbierać poród mojego "Jorczka" . Niewiem co mnie czeka więc bardzo się nie boję . Martwię się tylko bo piesek ma się szczenić pod koniec lipca -a akurat wtedy musimy opuścić mieszkanie w bloku, niewiem czy się nie zestresuje za bardzo tym bałaganem i pakowaniem. Ach... jakoś to będzie . My siedzimy i czekamy - nasza rodezjanka miała termin porodu na wczoraj. Mając świadomość tego co nastapi, przestalismy gonic z przeprowadzka by jej oszczędzić stresów - przenosiny planujemy dopiero na połowe sierpnia, jak maluchy beda miały po przynajmniej 6 tygodni. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 01.07.2005 03:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2005 moja zaczela rodzic ok 3 nad ranem . pierwsze mialo, chyba jakis problem z wydostaniem sie . moja dziewczynka bardzo sie zmeczyla po tym ....wiec wziela swoje dziecie i pod koldre ... co to sie dzialo potem to bylo straszne , smieszne i mocno stresujace . po kazdym z jedenastki to samo .,,my ekipe z lozka , a Ona wracala bylo co noc w te i nazad , az sie przyzwyczilismy cieplutkie byly, malutkie i slodkie och... milo , bardzo milo sie to wspomina Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RYDZU 11.07.2005 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2005 Nasze maluchy mają juz tydzień - więc można się nimi pochwalić Poród poszedł jak z płatka, od 1:20 do 7:30 wszyskie maluchy wydostały się na świat. Na razie nie są nawet aż tak bardzo absorbujące, bo mamuska się nimi zajmuje i po nich sprząta. Na naszej stronie http://www.rodezjan.prv.pl można je pooglądać - także on-line. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.