Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kocio? KARO z Giera?towic - ma kto? ?


Gość

Recommended Posts

Ja mam! :smile: Kupiłem w tym roku i palę już od miesiąca non-stop. Kupiłem najmniejszy kocioł 15 kW (dom 120mkw, nieocieplony, stare okna), ale według wszelkich znaków - wystarczy! :smile:

Na razie mrozu nie ma, więc skręciłem grzanie do minimum - w domu i tak jest gorąco. Jeden zasyp węgla starcza na ponad 2 doby, ale i tak średnio co półtora doby trzeba opróżnić pełny popielnik. Gdyby kupić lepszy węgiel (czyli droższy) - te okresy mogłyby się jeszcze wydłużyć...

W każdym razie jestem zadowolony! Na pewno jest tanio - węgiel na zimę kosztował 1150 zł z transportem.

Poza tym obsługa pieca ma niewiele wspólnego z tym co sobie zwykle wyobrażałem pod pojęciem "piec węglowy"... Dorzucasz węgla, wyrzucasz popielnik (zgrabna, samo-napełniająca się szuflada) i od czasu do czasu czyścisz sadze dostarczonymi przez producenta przyrządami... A pali się to tak sprytnie, że z komina w ogóle dymu nie ma! Sąsiedzi się tylko dziwią, że co chwilę popiół wynoszę... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks później...

On 2002-12-03 10:57, Jacus wrote:

Czy Twój piec wymaga jakiegoś specjalnego gatunku węgla? A jeśli tak to czy trudno taki produkt kupić? Może wiesz jaka powinna być minimalna średnica kanału kominowego?

Piec wymaga miału węglowego o kaloryczności min. 18-19 kJ. Spali też groszek. W praktyce prawie każda kopalnia sprzedaje taki miał - ja kupiłem na Czeczocie 22 kJ i nie mam żadnych problemów z paleniem.

W mojej okolicy (Bielsko-Biała) na składach nikt nie miał miału - wszyscy tylko muł i flot, ewentualnie węgiel kostka. Pojechałem więc pod kopalnię i dogadałem się z jednym z gości, którzy stali w kolejce ciężarówek, żeby mi przywiózł.

Co do średnicy kanału kominowego - ja mam 15x15 i działa elegancko. Na stronie producenta jest to wszystko szczegółowo opisane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 years później...

Jaki kocioł posiadasz? Ja mam STKMS ze sterownikiem i nadmuchem. Ze względu na to, że kocioł jest dolnego spalania należy palić od dołu. Dajesz papier, drewno i rozpalasz (najlepiej od tyłu ponieważ wtedy nie dymi jak otwierasz drzwi zasypowe. Jak drewno zapali sie już dobrze wsypujesz węgiel (optymalnie orzech drobny). Po kilku minutach przegarnujesz palenisko tak, aby żar "usiadł" na ruszcie, dosypujesz węgla na maxa, zamykasz drzwi zasypowe i zakładasz miarkownik tak, aby przy 60 0C zamknął dopływ powietrza od dołu. Wtedy zasysa powietrze bocznymi kanałami i dopala gazy. Po wypaleniu wkładu na żar, który został na rusztach wsypujesz węgiel i zamykasz drzwiczki zasypowe.

Miarkownik ustawiaz metodą prób i błędów a tolerancję temperatury w zależności od przekrojów rurek i zładu wody.

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...