nurni 24.06.2005 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2005 Szadam - DZIĘKI Po tym poście poleciałem na budowę i w ostatniej chwili - właśnie zaczęli robić stelażę pod KG - kazałem panom wszystkie śruby dokręcać. Niktóre nawet po dwa obroty kręcili !!!! Sami byli potwornie zdziwieni. Ale teraz, za to, mam więźbę skręconą, że hoho - mogę spać spokojnie. PS. Ciekawe czy zabudowanie KG na taką "luźną" więźbę nie jest przyczyną późniejszych pęknięć na sufitach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 24.06.2005 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2005 Nie udało mi się przekonać cieśli (i jego kumpla dekarza ani nawet kierownika), że należy podcinać murłatę i dopiero wtedy opierać podciętą krokiew. Teraz mam efekt taki, że murłata mi się przechyliła na zewnątrz miejscami nawet o około 4 stopnie. Zewnętrzna krawędź murłaty opiera się na murze, natomiast wewnętrzna krawędź odrywa od muru, można wlożyc pod murłatę mały palec. Pewnie gdyby nie było kleszczy dach by mi się złożył Teraz planuje pozbijac te połączenia dodatkowo płytkami i może dodatkowo jakoś sciągnąć te murłatę, żeby się bardziej nie przechylała (naprostować pewnie sie już nie da). A może ta murłata ci się zaczęła skręcać przy schnięciu? Drewno było podsuszone czy prosto z lasu? Moje schło tylko pół roku, a śruby ciągle trzymają (nie ma konieczności dokręcania, a murłata leży jak ją przykręcili do wieńca. Też nie była podcinana tylko krokwie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JAK 24.06.2005 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2005 Też myslę, że to z powodu schnięcia drewna. Zrobiły się luzy na śrubach i murłata przekreciła się. Drewno było suszone komorowo (chyba było, bo cieśla mówił, że czuje to "w ręku"). Wysychanie drewna wydaje mi sie normalne. Obracanie sie murłaty po wyschnieciu tez jest spodziewanym efektem. Ale w celu poprawienia pracy więźby należy podcinanać murłatę. Napewno zmniejszyłoby to moment jaki działa na murłatę (pewnie nawet w skrajnym przypadku może go zlikwidować). Oczywiscie wszstyko w granicach rozsadku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 24.06.2005 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2005 Też myslę, że to z powodu schnięcia drewna. Zrobiły się luzy na śrubach i murłata przekreciła się. Drewno było suszone komorowo (chyba było, bo cieśla mówił, że czuje to "w ręku"). No to niezła ręka a suszenie warte wydanych pieniędzy . Jeśli zapłąciłeś za suszenie, a po normalnym dochnięciu masz taki efekt, to ja bym zarządał zwrotu pieniędzy. Zauważ, ze u mnie przy dużo gorszym systemie suszenia mam dużo lepszy efekt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JAK 24.06.2005 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2005 Zażądać pieniędzy powiadasz... Pewnie masz racje. Jedyne czego teraz chcę, to żeby ta budowa już się skończyla. (pomyślnie oczywiście) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 25.06.2005 05:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2005 Jedyne czego teraz chcę, to żeby ta budowa już się skończyla. (pomyślnie oczywiście) Myślę, że to nie tylko Twoje pragnienie . Pozdrawiam i trzymam kciuki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kulin 26.06.2005 04:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2005 U mnie dach pod koniec sierpnia, na wiosnę podokręcam, oczywiście dzięki Wam, tak to by mi to do głowy nie przyszło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JAK 27.06.2005 06:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2005 Chyba lepiej dokrecic pierwszy raz miesiac po wystruganiu więźby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maciek-MZM 27.06.2005 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2005 A ja sprawdzilem u siebie: mam skrecona na srube i obok tego 4 wbite gwozdzie, chyba dobrze co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
A_dam 06.04.2009 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2009 Czy można na więźbę dachową stosować drewno nie sezonowane? Mam na myśli takie rozwiązanie - zamawiam w tartaku więźbę i fachowcy robią/układają z tego dach. Bez suszenia. No może miesiąc poleży na placy budowy. Czy tak można zrobić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
labas1 07.04.2009 05:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2009 Można Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZŁoty Róg 07.04.2009 06:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2009 Ja też przed wykańczaniem każdego pokoju na poddaszu dokręcałem te śruby, a że wykańczam powoli(sam) t.j. już 3 lata to było co dokręcać. Jętki do krokiew też próbowałem dokręcać ale tam nie pojawiał się żaden luz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 07.04.2009 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2009 Czy można na więźbę dachową stosować drewno nie sezonowane? Mam na myśli takie rozwiązanie - zamawiam w tartaku więźbę i fachowcy robią/układają z tego dach. Bez suszenia. No może miesiąc poleży na placy budowy. Czy tak można zrobić? Można. 90% budów tak jest robione. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bst 07.04.2009 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2009 Polaczenia jetek i murlaty dokrecalem w sumie z 3 razy. Pierwszy raz po ok 3 miesiacach, tak gdzies po 1.5-2 obroty, potem po pol roku, z jeden obrot, po roku przed montarzem g-k jeszcze z 1 obrot.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
A_dam 07.04.2009 14:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2009 Dzięki za odzew i utwierdzenie mnie w przekonaniu, że tak można. Nie mam teraz czasu zajmować się więźbą. Pracuję. Gdy mury będą się piąć do góry łatwiej mi będzie pojechać do lasu i pozyskać kilkanaście kubików sosny. Wydaje mi się, że końcem sierpnia można robić wycinkę w lesie. Czy za wcześnie? Zresztą teraz chyba cały rok tną, nie tak jak kiedyś tylko w zimie. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.