Andrzej Wilhelmi 07.05.2011 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2011 (edytowane) Skoro masz krycie wstępne wykonane papą na pełnym deskowaniu a łaty są zdystansowane przez kontrłaty to ewidentna wina produktu. Uznanie takiej winy przez producenta powinno skutkować 100% pokryciem kosztów naprawy. Taka wada jest wadą ukrytą pojawiającą się po pewnym czasie a wynikającą prawdopodobnie z jakości gliny we fragmencie wydobywanego złoża. Producent mógł o takiej wadzie nic nie wiedzieć i sprzedawać wyroby w dobrej wierze. Uznanie reklamacji świadczy o odpowiedzialności firmy za swoje wyroby i w moim przekonaniu dobrze świadczy o firmie. Życzę pomyślnego załatwienia wszelkich spraw związanych z tą reklamacją. Pozdrawiam. Edytowane 7 Maja 2011 przez Andrzej Wilhelmi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zalewadam 07.05.2011 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2011 Jedyne co mogę powiedzieć ,to że poczekam na ostateczną odpowiedź od Ruppa i zobaczę czy rozważą całkowita naprawię czy pozostaną tylko przy samej dachówce , a jak nie to na pewno poszukam prawnika wyspecjalizowanego w temacie A co do "wypięcia się" absolutnie nie prawda kupując markę przejmujesz "stare zobowiązania" w przeciwnym wypadku każdy by tak robił zmiana "właściciela" na kajmanach i po problemie.Nie tak łatwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 07.05.2011 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2011 Nawet przy zmianie właściciela jest zachowana ciągłość odpowiedzialności. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zalewadam 07.05.2011 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2011 Skoro masz krycie wstępne wykonane papą na pełnym deskowaniu a łaty są zdystansowane przez kontrłaty to ewidentna wina produktu. Uznanie takiej winy przez producenta powinno skutkować 100% pokryciem kosztów naprawy. Taka wada jest wadą ukrytą pojawiającą się po pewnym czasie a wynikającą prawdopodobnie z jakości gliny we fragmencie wydobywanego złoża. Producent mógł o takiej wadzie nic nie wiedzieć i sprzedawać wyroby w dobrej wierze. Uznanie reklamacji świadczy o odpowiedzialności firmy za swoje wyroby i w moim przekonaniu dobrze świadczy o firmie. Życzę pomyślnego załatwienia wszelkich spraw związanych z tą reklamacją. Pozdrawiam. też tak myślę ale czy rupp też tak myśli zobaczymy nie długo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maju102 09.05.2011 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2011 Proszę napisz jaką ostateczna decyzje podjął rupp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grizly4 09.05.2011 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2011 dziś gadałem z majstrem na jednej budowie i powiedział mi że parę lat temu jak robił dach u jednej kobitki pod warszawą, to tym osiedlu ktoś tam miał właśnie taki sam jak twój problem ,jak będzie przejazdem to się zapyta , poprosiłem go bo sam "mam ?"chrapkę na topasa, ale na zimno widzę że lepiej się wywiedzieć na 100000% i być pewien bo później to jak ze ślubem , ślub drogi a rozwód jeszcze droższy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rosek 09.05.2011 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2011 dziś gadałem z majstrem na jednej budowie i powiedział mi że parę lat temu jak robił dach u jednej kobitki pod warszawą, to tym osiedlu ktoś tam miał właśnie taki sam jak twój problem ,jak będzie przejazdem to się zapyta , poprosiłem go bo sam "mam ?"chrapkę na topasa, ale na zimno widzę że lepiej się wywiedzieć na 100000% i być pewien bo później to jak ze ślubem , ślub drogi a rozwód jeszcze droższy. topas jest produkowany w niemczech, inna glina, inny zakład, inny produkt, niemasz się co sugerować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zalewadam 10.05.2011 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2011 (edytowane) wydaje mi się rosek że , myślisz że ciągle są czasy jak za komuny brać bo zaraz nie będzie ! , i być zadowolonym że się kupiło ! , a jakość !! ,nie myśl za długo bo też nie będzie , człowieku dach pokryty dachówką to inwestycja na długie lata , i to bez żadnego ale, ma wytrzymać ,BEZ JAKICH KOLWIEK PROBLEMÓW CO NAJMNIEJ 40-50 LAT !!!!. Czyli jak produkowane w polsce to może się po paru latach sypać ,a jako że w niemczech a tam na takie dziadostwo nie pozwolą to możesz spać spokojnie, reasumując zanim ktoś zapłaci grube pieniądze za dachówkę musi sprawdzać dostawę czy made in poland czy made in deuschland , bo jak nie to paru latach dach do wymiany ,na koszt inwestora ma się rozumieć !! A jak się nie kontroluje to niech ma !!!! Edytowane 10 Maja 2011 przez zalewadam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rosek 10.05.2011 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2011 chyba mnie nie zrozumiałeś i niepotrzebnie naskoczyłeś na mnie. chodzi mi o to, że proces produkcji ceramiki ma bardzo dużo etapów i na każdym coś może pójść "nie tak". to że sąsiad kupi super dachówkę to nieznaczy że Ty miesiąć później dostaniesz taką samą. i dotyczy to WSZYSTKICH firm. a że koncerny na polski rynek puszczają gorsze produkty to niestety dotyczy nie tylko dachówek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zalewadam 10.05.2011 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2011 widzisz nie wolno mylić błahej sprawy z poważną .A koncerny tez powinny uprzytomnić sobie ze budowa marki trwa długo ale zepsucie bardzo krótko ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maju102 17.05.2011 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2011 no i jak załatwiłeś tą reklamacje ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zalewadam 17.05.2011 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2011 Jak dostane odpowiedź to na pewno napisze na tym forum jaka zapadła decyzja, sam czekam na odpowiedź, ale coś długo im się schodzi . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zalewadam 17.05.2011 14:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2011 podbijam temat początkowy , czy ktoś z was miał styczność z kruszejąca dachówką, można poznać po małych kawałkach w rynnie lub na ziemi ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grizly4 19.05.2011 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2011 wydaje mi się że na forum znajdziesz tylko tych co zamierzają robić nowe pokrycie ,a z problemami z reguły walczy się z producentem albo w sądzie , a mnie wydaje się ze powinieneś pochodzić tam gdzie są duże osiedla domów jednorodzinnych i wypatrywać twoja dachówkę i pytać się, a może się uda przecież dach to nie podłoga że do domu muszą cie wpuszczać ,zdaje sobie sprawę że nie łatwo ale może warto. Osobiście wybraliśmy creatona , widząc jak załatwiają klienta w ruppie ... nawet się rymuje ....... POWODZENIA!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moni44 19.05.2011 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2011 formalnoprawnie jest ok, daja nowa dachówkę co do kosztów wymiany trzeba iśc od sądu, co do rupa zastanawia mnie że gwarancję daja na 20 lat a co do betonówki brasa 30 lat, dlaczego taka róznica, poza tym tak jak ktos wspominal zgodnie z normami do uznania gwarancji konieczne sa odpruski wielkości około 1 cm, inne rzeczy nie mieszczą się w tym pojęciu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 19.05.2011 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2011 Przed zakupem warto dokładnie zapoznać się z warunkami gwarancji. Są firmy co dają 50 lat gwarancji. A gdzie gwarancja, że będą tyle istniały? Co wówczas z taką gwarancją? Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zalewadam 20.05.2011 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2011 jak dla mnie to sprawa powinna być prosta , wada ukryta nie może być reklamowana w przeciągu 5 lat, a skoro uznali reklamację w tym przypadku powinni uznać wszystkie koszty w 100% .Widzę że, Rupp/monier chyba testuje moją cierpliwość ,od ponad 2 tygodni nie może mi odpisać na maila? , chyba najwyższy czas poszukać bystrego prawnika co się specjalizuje w tematyce budowlanej . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zalewadam 20.05.2011 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2011 Przed zakupem warto dokładnie zapoznać się z warunkami gwarancji. Są firmy co dają 50 lat gwarancji. A gdzie gwarancja, że będą tyle istniały? Co wówczas z taką gwarancją? Pozdrawiam. Kiedyś kupowali ludzie dachówkę i nie było gwarancji i leży po dziś dzień ! ,wystarczy aby wykonywali produkty tak jak się należy i nie będzie problemów , kiedyś nie było tej technologii co teraz ,i co leżą na dachach latami bez problemów , więc ja nie chcę gwarancji, ja płacę ciężkie pieniądze i wymagam TYLKO jakości a nie obietnic ,co nie wiadomo czy będą mogły być spełnione. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
desmear 20.05.2011 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2011 jak dla mnie to sprawa powinna być prosta , wada ukryta nie może być reklamowana w przeciągu 5 lat, a skoro uznali reklamację w tym przypadku powinni uznać wszystkie koszty w 100% . Widzę że, Rupp/monier chyba testuje moją cierpliwość ,od ponad 2 tygodni nie może mi odpisać na maila? , chyba najwyższy czas poszukać bystrego prawnika co się specjalizuje w tematyce budowlanej . 1. koszty pokrywają w takim stopniu w jakim ujęte jest to w gwarancji. Gwarancja to umowa miedzy Wami. Skoro tam napisane, że wymieniają jedynie towar a Ty mimo to kupiłeś dachówkę, to znaczy, że przystałeś na taka umowę. 2. wyobraź sobie, że stawiasz mały domek na Karaibach. Dachówke kupujesz w Polsce i wysyłasz transportem morskim. Do kładzenia dachówki ściągasz fachowców z USA. Wolno Ci ? Wolno. Koszt dachówki 15 tys. Koszt położenia 150 tys. Dalej uważasz że sprzedawca powinien pokrywać "wszelkie" koszty wymiany dachówki? Przypadek przejaskrawiony, ale ładnie obrazuje Twoje żądania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zalewadam 20.05.2011 14:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2011 1. koszty pokrywają w takim stopniu w jakim ujęte jest to w gwarancji. Gwarancja to umowa miedzy Wami. Skoro tam napisane, że wymieniają jedynie towar a Ty mimo to kupiłeś dachówkę, to znaczy, że przystałeś na taka umowę. 2. wyobraź sobie, że stawiasz mały domek na Karaibach. Dachówke kupujesz w Polsce i wysyłasz transportem morskim. Do kładzenia dachówki ściągasz fachowców z USA. Wolno Ci ? Wolno. Koszt dachówki 15 tys. Koszt położenia 150 tys. Dalej uważasz że sprzedawca powinien pokrywać "wszelkie" koszty wymiany dachówki? Przypadek przejaskrawiony, ale ładnie obrazuje Twoje żądania. Tak masz rację ale tylko z gwarancją . Problem tkwi w tym ,że rupp miał problemy a kontynuował sprzedaż, widząc że że towar ma wadę ukrytą ,która jest widoczna po długim okresie , i co ty na to ,cały czas chcesz wmawiać mi gwarancje ,a kto mi zagwarantuje że ,za 6 lat jak minie znów gwarancja nie będzie to samo , może ty? Po 2 latach to nie sprzedawca tylko producent odpowiada, tak tylko na przyszłość jak byś nie wiedział . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.