Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

w czasie remontu wynielismy okna w naszym mieszkaniu. bardzo dlugo je wybieralismy, bo zalezalo nam na jakosci, w koncu wybralismy i to wcale nie najtansza oferte.... jakis tydzien po montazu padal ostry deszcz i okzalo sie ze na dole zbiera sie woda, ktora nie splywa odwodnieniami, ewidentnie nawet "ucieka" od tych dziurek. woda stoi dopoki jej sie nie wytrez albo nie wyparuje....

w zwiazku z tym zlozylismy reklamacje u sprzedawcy, ktory stwierdzil ze wszystko ok (fakt - wszyskie wymiary trzymaja piony i poziomy, co wielokrotnie bylo sprawdzane poziomica) i odeslal nas do producenta okien. Przedstawiciel producent stwierdzil ze wina jest montaz - brak kotew na dole okien spowodowal odksztalcenie profilu... tylko ze jakim cudem kotwami mozna by naciagnac profil plasikowy, ktory ma w srodku zamkniety profil stalowy???? ostatecznie producent przeszedl poprawiac okna (niestety, pod nasza nieonecnosc - praca, w mieszkaniu byl tylko tesc) no i zrobil cos takiego - nafrezowal dodatkowo otwory odwodnien i wycial dodatkowe... zrobil to paskudnie, ohydnie i nieestetycznie!!! wciaz twierdzac, ze to wina montazu.... a co naljepsze w tym wszystkim - woda wciaz stoi.... ucieka tez od tych dodatkowych otworow... nam sie wydaje ze to po prostu profil jest wewnatrz lekko nachylony w strone mieszkania, co powoduje stanie wody, tylko ze ani producent ani montazysta nie maja narzedzi zeby to sprawdzic...

 

w kazdym razie w tej chwili chcemy juz tylko wymiany na nowe spaskudzonych w naszym miemaniu okien!!!

 

poradzcie, co robic dalej> czy jest np sens kontaktowac sie z producentem profili, ktory zreszta szczyci sie jakoscia? jak wyegzekwowac wymiane tych dwoch okien, w ktorych stoi woda?

czym ich postraszyc?

 

na razie pisze bez nazw, ale moze zawiadomienie zarowno prodecetna jak i sprzedawce ze w razie nie uznania naszych zadan opisze ich a namiarami na forum cos pomoze?

 

wydalismy kupe kasy chcac miec poradne okna, a zamiast tego mamy syf i uzeranie sie :( remont stoi, czas leci :( wciaz wydzwaniamy (bo oczywiscie oni mimo obietnic ze zadzwonia danego dnia - milcza) z prywtanych komorek - a to kosztuje :(

 

prosze, pomozcie!

 

za chwile sprobuje wkleic zdjecia, jak w tej chwili wygladaja ten spaprane przez serwisanta otwory, widac tez jak stoi ta woda

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/35173-klopoty-z-reklamacja-okien-help/
Udostępnij na innych stronach

Hmmm.....dziwne to zjawisko ze wszech miar dziwne

Zaczalbym od prozaicznej czynnosci - postaralbym se wyczyscic a zwlaszcza odtluscic powierzchnie calej rynienki

Spadek mozna wyczuc palcem - do tego przyrzad nie jest potrzebny ;)

Moze byc tak ze profil jest wadilwy, lekko wygiety ale aby az tak woda od otworow odwodnieniowych uciekala - nei widzalem jeszcze

Reklamowac do upadlego reklamowac - to jedyne co mozna poradzic jesli po odtluszczeniu powierzchni ciagle woda ucekac bedzie od otworow

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/35173-klopoty-z-reklamacja-okien-help/#findComment-695138
Udostępnij na innych stronach

. jakis tydzien po montazu padal ostry deszcz i okzalo sie ze na dole zbiera sie woda, ktora nie splywa odwodnieniami, ewidentnie nawet "ucieka" od tych dziurek. woda stoi dopoki jej sie nie wytrez albo nie wyparuje....

..... nafrezowal dodatkowo otwory odwodnien i wycial dodatkowe... zrobil to paskudnie, ohydnie i nieestetycznie!!! wciaz twierdzac, ze to wina montazu.... a co naljepsze w tym wszystkim - woda wciaz stoi.... ucieka tez od tych dodatkowych otworow... nam sie wydaje ze to po prostu profil jest wewnatrz lekko nachylony w strone mieszkania, co powoduje stanie wody,

.....w kazdym razie w tej chwili chcemy juz tylko wymiany na nowe spaskudzonych w naszym miemaniu okien!!!

....jak wyegzekwowac wymiane tych dwoch okien, w ktorych stoi woda?

 

Jeśli dobrze zrozumiałem to: wymieniliście kilka okien a takie zjawisko występuje tylko w dwóch, czy tak?? Otóż woda mało kiedy spłynie co do ostatniej kropli, ale oglądając zdjęcia i "cofanie" wody od odwodnień śmiem stwierdzić ,że nie ma tu winy okien ani producenta profili. Podejrzewam, że wymiana okien na nowe również nie pomoże. :-?

Profil jest tak samo nachylony we wszystkich oknach przecież. Nawet wycięcie jeszcze pięciu otworów nic nie da.

Chyba, że okno jest niemiłosiernie czymś natłuszczone.

Dlaczego?

Po moich przeżyciach kilka lat temu i początkowym wielkim zdziwieniu na podobny przypadek mogę upatrywać winy w wentylacji mieszkanie i "zugu" z korytarza, który wsysa wodę zamiast pozwolić jej na swobodny odpływ na zewnątrz. W moim przypadku dochodziło do tego, że woda była wsysana do środka poprzez krawędż 3 milimetrową na ramie i spływała na parapet!!! Przy zamkniętym oknie !! Płynęła pod górę!!! :o :o :o Nie wiedziałem co sie dzieje- im mocniej wyregulowałem dociski na okuciu tym większy był gwizd wciąganego powietrza, które zawsze gdzieś znalazło sobie ujście . Dopiero pożniej zauważyłem takie cuda w innych mieszkaniach ale w tym samym pionie w bloku na górnych piętrach. Po naprawieniu wentylacji w bloku większość tego typu zjawisk zniknęła. Nadmienię przy okazji, że okna nie były moje ich producent poszedł z torbami), ale z moimi było by to samo :( .

Zaklej na chwilę wszystkie kratki wentylacyjne, pod drzwi położ ręcznik i polej troche wody na wszystkie okna i zobacz co będzie... Posłuchaj również, czy przy zamkniętych oknach nie słychać jakiegoś gwizdu przy nich... A może masz mieszkanie na Ursynowie w W-wie???

Wiem, że rada wydaje sie nie najmądrzejsza ale sprawdz to. :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/35173-klopoty-z-reklamacja-okien-help/#findComment-695322
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Podciągam temat reklamacyjny, bo niestety mnie również dotyczy...

 

Przyjechały do mnie okna drewniane meranti firmy Goran. Dwa skrzydła były uszkodzone mechanicznie - kilkucentymetrowy uszczerbek w drewnie.

Montażysta (równocześnie dystrybutor okien) od razu stwierdził, że skrzydła są do wymiany, ale postanowił je na własną odpowiedzialność zamontować - wedle jego zapewnień, producent miał je potem wymontować i wymienić.

Okazało się jednak, że producent wykręca się od odpowiedzialności za uszkodzenia i nie chce wymienić skrzydeł. Deklaruje, że uzupełni uszkodzenia jakimś twardym woskiem i nic nie będzie widać.

 

W tej sytuacji widzę dwie opcje:

a/ nie zgodzić się na to i walczyć o wymianę (prawdopodobnie w sądzie);

b/ zgodzić się, ale żądać odszkodowania za niepełnowartościowe skrzydła.

 

Czy ktoś był w podobnej sytuacji?

Co o tym sądzą forumowi Spece od okien?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/35173-klopoty-z-reklamacja-okien-help/#findComment-752739
Udostępnij na innych stronach

Rozsądnym wyjściem z tej sytuacji było zamontować na zewnątrz skrzydła dodatkowy element zwany okapnikiem. W systemie deceunick jest wiele dodatkowych elementów do wykończenia montażu okien. Zamontowanie wraz z uszczelnieniem okapnika zakończy Twoje męki z wodą. Jednak "tak piękna robota" z frezowaniem otworów odwodnieniowych to powód do wymiany może nie całych okien ale ościeżnicy tak. Jeśli nie zechcą wymienić zadzwoń do deceunicka z interwencją.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/35173-klopoty-z-reklamacja-okien-help/#findComment-752804
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...