lawio 05.11.2002 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2002 jest jakiś specjalny wątek, o którym nie mam pojęcia? Januszek sory za zaśmiecanie, to już moje ostatnie zdanie! Chcielibyście! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrek 05.11.2002 14:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2002 Ja mam u siebie gonty , będzie już ze trzy lata , i nic się nie dzieje może to rzeczywiście kwestia jakosci , moje są prawie całe pod spodem pokryte masą samowulkanizującą ( ponad 2/3 powierzchni ) te co mają tylko cienkie paski masy samowulkanizującej mogą się odrywać .Piotrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel_l 05.11.2002 15:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2002 Badałem kiedyś temat takich gontów (przymierzałem się do do kupienia stanu surowego tak pokrytego). Z tego co wiem to najistotniejsze jest:- materiał (musi byś dobra warstwa samowulkanizująca)-czas kładzenia - przed lub w czasie lata - żeby przez 2- 3 miesiące dobrze się zwulkanizowała.Tyle wiem, ale mogę nie wiedzieć wszystkiego.Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luśka 05.11.2002 17:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2002 Januszek, siedzę cicho ale to ze strachu. Właśnie mi kładą dachówkę bitumiczną, a jak przeczytałam co piszesz to mnie zamurowało. Jedyne pocieszenie, że dachówka z innej firmy i ekipa chyba solidna. Kurcze, już się widzę jak latam po osiedlu i zbieram dachówkę..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 05.11.2002 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2002 Wytrzymaj z tą papą na dachu jeszce z 5lat i zmieniaj jak sam powiedziałeś na blachę, a w twoim wypadku to będzie najtaniej. Papa w kawałkach czyli dumnie nazywane przez producentów gonty bitumiczne na dachu to rozwiązanie na tanie budowanie w Ameryce gdzie robi się to od dziesięcioleci, a i tak wymienia się je co 10-15 lat (2 lata praktyki na "szinglach"- robota jest okropna). Jest to jatańszy, ale i jagorszy sposób pokrycia dachu. U nas niestety dochodzi brak doświadczenia i w produkcji i w montażu. Jeszce ze 25 wizyt na dachu i będziesz miał nowe pokrycie. Nie martw się to nie koniec świata. Wytrzymasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Peter 06.11.2002 00:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2002 Sąsiad ma dach z dachówki bitumicznej i po dwóch latach po wybudowaniu również zbiera kawałki papy wokół domu. Sądzę że jest to sprawa złego wykonastwa a może dodatkowo braku wenytlacji dachu. U sasiada widzę pełną podsufitkę bez szczelin nawiewnych. Może tu tkwi przyczyna.Nie zgodzę się ze stwierdzeniem że pokrycie dachu pełnym deskowaniem papą i gontem jest tańsze niż folia, łaty, kontrłaty i blacha. Peter Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 06.11.2002 06:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2002 co do wykonastwa to wszystko jest dobrze zrobione (sam wykonywałem) zgodnie z instrukcją w czasie lata dach oczywiście wentylowany poza tym po 4 latach to samowulkanizacja powinna już nastąpić ale jak wieje duży wiatr to urywa ale tylko kawałki, te co tworzą kształt ja mam łuskę i właśnie ta luska mi odpada. ostatnio zauważyłem że były już zwulkanizowane ponieważ od spodniej strony oderwały się z posypką spodniej warstwy.Chyba czeka mnie coroczna naprawa, to jednak kwestia materiału bo jak kupiłem nową paczkę i naprawiałem to te nowe są zupełnie inne całkiem plastyczne takie jak guma a nie szkło. Ps: to pokrycie jest droższe niż blacha [ Ta wiadomość była edytowana przez: januszek dnia 2002-11-06 07:49 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Piotr 20.05.2003 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2003 Januszek, jak tam Twoje gonty po zimie? Pisałeś ostatnio, że dokupiłeś nowe gonty, które były plastyczne... Czy dokupiłeś je też z Matizolu? Ja ze względu na koszty powróciłem do koncepcji gontów... Matizol jest tańszy od IKO o 1000 zł, a mówią, że teraz jakość Matizolu znacznie poprawiła się. Zresztą IKO jest też robione w Polsce. Co o tym myslisz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariuszpiotr 25.05.2010 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2010 W budynku wielorodzinnym z dachówki bitumicznej po każdym deszczu odpada posypka (granulat) gruboziarnista. Przy dużych deszczach jest jej naprawdę dość sporo. Problem jest taki że na dole znajdują się tarasy, co zmusza do ciągłego zamiatania ich po każdym deszczu gdyż w przeciwnym wypadku ziarna posypki wbijają się w papcie i rysują podłogę.Proszę o opinie specjalistów czy taka "reakcja" jest normalna przy tym produkcie czy ewidentnie mówi o o wadzie i słabej jakości zastosowanej dachówki? Proszę o pomoc gdyż budynek znajduje się jeszcze na gwarancji i możemy coś jeszcze wywalczyć u dewelopera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
herakles 25.05.2010 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2010 Moi rodzice mają dom z dachem z tego i już 10lat nic się nie dzieje. Ile u Ciebie zachodzi jeden na drugi(za to co się ma przyklejać), u nich pamiętam było prawie na styk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.