MarcinBialezyn 14.06.2005 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2005 Witam, jest wiele wątków na temat szpachlowania płyt G-K,Nie znalazłem natomiast informacji na temat szpachlowania narożników wewnętrznych.Czy ktoś mógłby się podzielić takimi informacjami?Czy szlifować płyty, jak głęboko, pod jakim kontem, czym szpachlować, czy dawać jakieś narożniki, itp... liczę na zainteresowanie tym tematem i liczne odpowiedzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
invx 14.06.2005 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2005 zasada podobna jak przy szpoachlowaniu powierchni plaskich. jesli mamy dwie plyty sfazowane, tasma+masa szpachlowa, jesli ktoras jest niezfazowana fazujemy, i masa do spachlowania beztasmowego. W narozniku mozna sie pokusic o dodatkowe zastosowanie flizeliny, jesli stosujemy mase do spoinowania beztasmowego, gdyz powstala gorka nie bedzie jakos sie zucac w oczy. Ale nie jest ona konieczna. oto dokladniejszy opis: Jesli plyty nie maja fazowanych krawedzi, to laczy sie je sposobem drugim, czyli beztasmowo. Plyte sie fazuje (lekko katn scina ostrym (bo inaczej sie karton bedzie strzepic) nozem) i po odpyleniu wypelnia ta szczeline specjalna masa do spoinowania bestasmowego (np. CEKOL C40) sciaga sie szpachla, wyrownujac na minus (bo to sie cholernie cieko szlifuje potem) i gdy wyschnie naklada warstwe gladzi, ktora po wyschnieciu szlifujesz Proste, skuteczne, i niewidoczne plyty przykreca sie do profili dluzszym bokiem tym zfazowanym fabrycznie, gdzy to polaczenie jest dluzsze, ponadto faza umozliwia zaszpachlowanie lebkow wkretow. Plyty maja szer. 120, tak ze profile daje sie co 60, i wszytsko ladnie wychodzi. Natomiast krotsze boki tak jaki pisalem wyzej sie szpachluje zarowno na sufotach jak i scianach. I nalezy pamietac, ze laczenie krotszego boko powinny byc przesuniete wzgledem siebie. Zeby zobrazowac: mamy tak wysokie pomieszczenie ze jedna plyta jest za krotka i potrzeba jeszce kawale, To raz dajemy ten kawalek na gorze, a w rzedzie obok dajemy go na dole. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarcinBialezyn 15.06.2005 07:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 Witam, a co zrobić z połączeniem prostopadłym płyty G-K z tynkiem gipsowym?Czy też tynk gipsowy należy sfazować?Czy przy takim połączeniu należy użyć taśmy zbrojącej? jeżeli tak to jakiej szerokości? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
invx 15.06.2005 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 na laczeniach plyt z tynkiem tradycyjnym sie nie nie daje, tzn. nie daje sie nic co by o laczenia jakos, wmacnialo konstrukcyjnie, plyty mcyje sie d profili tak zeby pomiedzy plyta a scianami zostala przerwa ok 0.3 cm, i ta szczeline wypelnia sie masa nie twardniejaca. Ze wzgledu na estetyke, robi sie to ronego rodzaju "silikonami i silikonopodobnymi" one, nie wymagaja malowania i dlatego naczesciej robie sie to juz po malowaniu. Choc sa szpachlowki, ktore sie maluje. Tak czy inaczej nie wolno tego laczyc zadnymi tasmami czy flizowkami, bo popeka. Tym bardziej jesli plyty sa kladzione na stelazu, bo jesli na kleju, to mozna ryzykowac tasma zbrojaca i na sztywno, ale najlepiej w oby przypadkach zdylatowac. innym takim sposobem, jest naklejenie tasmy na sciane tynkowana tradycyjnie, i potem zaszpachlowanie tego, tak ze masa do spoinowania sie nie przyklei, i bedzie ladna rowna wlosowata szczelina, ktora warto tez zakryc masa nie twardniejaca. P.S. choc czaami jesli plyta sa na stelazu, to robi sie na sztywno, czasami peka czaami nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarcinBialezyn 15.06.2005 07:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 Wielkie dzięki Invx! Jeszcze tylko małe pytanko dotyczące fazowania płyt (miejsca łączenia ostrych krawędzi). Jak głębokie powinno być? 2/3 grubości płyty?Jaka powinna być łączna szerokość tego fazowania? z góry dzięki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
P__S 15.06.2005 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 Odpowiedni profil i glebokocs naciecia fazowanej powierzchni mozna uzyskac stosujac specjalny do tego celu dwuostrzowy hebelek. Jest to wydatek parunastu zlotych, a jakie ulatwienie. Pozdrawiam, Piotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
invx 15.06.2005 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 2/3 gr. plyty wystarczy a szerokosc ok 1 - 1,5 cm i przed naloozeniem masy do spoinowania, warto powierzhchnie gipsu, lekko przejechac zwilzonym pedzelkiem, w wodzie, lub roztworze uni-gruntu 1:1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luc Skywalker 15.06.2005 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 na laczeniach plyt z tynkiem tradycyjnym sie nie nie daje, tzn. nie daje sie nic co by o laczenia jakos, wmacnialo konstrukcyjnie, plyty mcyje sie d profili tak zeby pomiedzy plyta a scianami zostala przerwa ok 0.3 cm, i ta szczeline wypelnia sie masa nie twardniejaca. Ze wzgledu na estetyke, robi sie to ronego rodzaju "silikonami i silikonopodobnymi" one, nie wymagaja malowania i dlatego naczesciej robie sie to juz po malowaniu. Choc sa szpachlowki, ktore sie maluje. Tak czy inaczej nie wolno tego laczyc zadnymi tasmami czy flizowkami, bo popeka. Tym bardziej jesli plyty sa kladzione na stelazu, bo jesli na kleju, to mozna ryzykowac tasma zbrojaca i na sztywno, ale najlepiej w oby przypadkach zdylatowac. innym takim sposobem, jest naklejenie tasmy na sciane tynkowana tradycyjnie, i potem zaszpachlowanie tego, tak ze masa do spoinowania sie nie przyklei, i bedzie ladna rowna wlosowata szczelina, ktora warto tez zakryc masa nie twardniejaca. P.S. choc czaami jesli plyta sa na stelazu, to robi sie na sztywno, czasami peka czaami nie [/quote przy polaczeniu w narozniku gk z czymkolwiek zawsze stosuje tasme papierowa lub tzw.bandaz.Nie spotkalem sie z pekaniem pozniejszym.Nie spotkalem sie tez z nikim ,kto by laczyl taki styk bez uzycia tasmy.Wiem ze sa silikony.Wiem ze jest szpachla,ktorej nie trzeba zbroic.Nie widzialem fachowca,ktory by nie zbroil naroznikow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
invx 15.06.2005 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 z tasma papierowa to jest czasami taki motyw, ze lubi potem odlazic tak ze jesli wykonujemy naroznik wew. z uzyciem tasmy to flizowka. jak mowilem, jesi plyty sa na klej, mozna sie pokusic o zrobienie tego na sztywno, jesli jednak plyty sa na steazu, to albo szczelina wypelniona masa trwale elastyczna, albo tasma, i do niej szpachla zeby sie do sciany nie przykleila. Dzieki temu mamy idealna wlosowata szczelinke P.S. nie mozna laczyc na sztywno dwuch roznyh materiaow, bo to musii pekac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luc Skywalker 15.06.2005 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 Zawsze smaruje powierzchnie szpachla,nastepnie klade na niej tasme i wyciskam spod niej nadmiar szpachli.Nie zdarzylo mi sie ,zeby tasma sie odkleila.Nie wiem,jakie bledy sa popelniane,skoro polaczenie peka.Wlasnie tasma jest po to,zeby nie pekalo.Mozna w ten sposob laczyc rozne rodzaje polaczen,w dowolnych konfiguracjach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
invx 15.06.2005 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 tasma jest by polaczenie wzmocnic, ale nie jest ona w stanie w nieskonczonosc sie rozciagac, bo wlanise tak pracuje tasma w narozniku a chyba wiadomo jaka rozszezalnosc ma profil stalowy a co do bledow, przy klejeniu tasmy papierowej, jest to glownie nie wina bledow a wilgoci, masa szpachlowa inaczej reaguje na wilgoc, tasma inaczej, i z czasem odchodzi, tym bardziej jesi sa to np naroza wokol okien dachowych. Ale zalezy to tez napewno od tasmy, i jakosci masy szpachlowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luc Skywalker 15.06.2005 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 Profil stalowy bedac zamkniety w scianie,temperature ma na tyle stala,ze mozemy pominac jego rozszerzalnosc.Nie spotkalem sie nigdy z odklejeniem tasmy pod wplywem wilgoci.Wiem jednak,ze jezeli jest w budynku problem z wilgocia,to trzeba zrobic porzadek z izolacja i wentylacja.Tasma papierowa,to zwykly kawalek papieru.Rownie dobrze mozna uzyc gazety.Z tym,ze gazeta jest ciensza a wiec nalezy zlozyc ja na trzy razy,zeby grubosc tasmy papierowej uzyskac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vitek 16.06.2005 03:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2005 invax-co ty za pierdoly pociskasz.jestem ciekawy ile lat pracujesz w tym biznesie i jak wymagajacych klientow masz ze rogi silikonem wykanczasz..chlopie daj se siana bo glupio sie to czyta gdy sie ma na ten temat jakies pojecie.Ps.od 15 lat pracuje dala baaaaaaardzo bogatych ludzi w usai nigdy nie widzialem lub slyszalem o metodacg jakie proponujesz czytelnikom.Jest to oczywiscie pojscie na latwizne wziac tube i zakryc szczeline ale chyba nie o to chodzi ,prawda??.pozdrowienia i bez urazy..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vitek 16.06.2005 04:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2005 sory nie invax a invx ..racje ma luc sky walker....nie wazne jakie powierzchnie laczysz ,czy sa to tynki gipsowe ,plyty g-k,zwykle tynki czy plyta osb tasma zapelnia i ksztaltuje naroznik..Wszystko polega na tym ze uzywajac np.amerykanskiego joint coumpoud do szpachlowania tasma jest wiazana przez szpachlowke NIE ZALEZNIE OD RODZAJU PODKLADU.Mozna ja (szpachlowke)nakladac szpachelka,,specjalnym walkiem,lub sprayowac o czym pewnie nawet nie slyszales,coz technologia kiedys i tam dotrze,a najwazniejsze jeszt przwidlowio wycisnac szpachlowke spod tasmy.Jestem ciekawy co bys zrobil by miec PERFECT naroznik o kacie innym niz 90 ,np na poddaszu.?? slyszlales kiedys o straight flex tape?Uzywajac jej masz perfect rog na dlugosci jakiejkolwiek..5-10 m.Jak pomalujesz pokoj gdy sufit ma inny kolor niz sciana ,by linia podzialu kolorow byla prosta uzywajac silikonu..?????????????Jestes amatorem i nie udzielaj rad ,prowadzacych do bledow w wykonastwie...Sorry,nie lubie amatorszczyzny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
invx 16.06.2005 07:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2005 tak jak mowicie sie wykancza styki jesli jest plyta z plyta, w kazdym innnym wypadku, jesli plyty sa na stelazu, i naroznik jest np. plyta z tynkiem cem. wap, to laczenie tego na sztywno jest niepowazne .Jak pomalujesz pokoj gdy sufit ma inny kolor niz sciana ,by linia podzialu kolorow byla prosta uzywajac silikonu..?????????????Jestes amatorem i nie udzielaj rad ,prowadzacych do bledow w wykonastwie...Sorry,nie lubie amatorszczyzny nie silikonu, lesz masy trwale elastycznej (a to niekoniecznie jest silikon ) , to nie polega na tym, ze sobie biezesz sobie kartusz i wciskasz go w kant, i wygladzasz palcem, bo to moze faktycznie ochydnie wygladac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vitek 16.06.2005 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2005 ok INVX,jesli twierdzisz ze laczenie tasma jest nie powazne i lepsza jest masa elastyczna to odpowiedz mi na jedno pytanie.......na zlaczu plyta g-k ze sciana np zatynkowana gipsem czy gladzia,co ma sie ruszac by powodowalo pekniecie-sciana czy sufit???i nie mowimy tu o peknieciach ktoreZAWSZE powstaja w nowo budowanych domach gdyz te osiadaja i jest to calkowicie normalne(rogi pionowe scian,narozniki sufitow,czasem sciany ale wszystko jest do naprawienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
invx 16.06.2005 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2005 stykaja sie dwa rozne materialy,ktore roznie pracuja i to wsytarcza.o ile jeszce plyty sa na klej do sciany to OK. ale jesli sa na stelazu, to stelaz pracuje, rozszerza sie pod wplywem ciepla, i rowniez kurczy, coza tym idzie pracuja plyty na nim ulozone. A sciana praktycznie w tedy nie pracuje. Juz pomijajac takie rzeczy jak, np chwilowe obciazenie powierchni plyty, co spowoduje zmiane strzalki ugiecia sie plyt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luc Skywalker 17.06.2005 00:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2005 invx chyba troche sie zagalopowales.Z banalnego zaszpachlowania naroznika,zaczynasz robic wielki problem.Nie przecze,ze dysponujesz wiedza na ten temat.Mam jednak watpliwosci,ze to z Twojej strony tylko teoria.Moze i polozyles kilka plyt gk w swoim zyciu,ale zawodowo to Ty tego na pewno nie robiles.I dlatego Twoje wypowiedzi nacechowane sa to lekkoscia tematu,ktorego wlasnymi rekami co najmniej kilkadziesiat razy sie nie przerobilo.Nie spotkalem,nie slyszalem jeszcze o fachowcu,ktory robilby gk wedlug Twoich zalecen.Z tej prostej przyczyny,ze robiaz zawodowo gk,a wiec biorac za to kase,liczy sie czas,ilosc zuzytego materialu w pieniadzach,solidnosc wykonania.Robimy wiec gk tak,jak pisalem wczesniej.Nie stac mnie rowniez,na poprawianie po sobie.Nawet najmniejsza reklamacja,to przeciez godzina lub wiecej jazdy w jedna strone,kilka minut pogawedki z inwestorem, tzw przybranie sie do pracy,poprawka,sprzatniecie po sobie,pogawedka z inwestorem na do widzenia,powrot do domu.A wiec prawie caly dzien z glowy.Robimy wiec tak,zeby bylo szybko,tanio,solidnie.Mamy wypracowana technologie i glupota byloby komplikowanie sobie zycia.Tak jak pisalem wczesniej znane mi sa oczywiscie roznego rodzaju nowosci.Nie zawsze jednak warto je stosowac.To ze producent gk wypusci cala serie produktow okolo-gk,to nie znaczy,ze mam je stosowac.Wybieram to,co uwazam za przydatne.Nie dam sie zrobic niewolnikiem producenta. Na koniec mala uwaga na temat stelazu stalowego,o ktorym piszesz,ze prostszy w montazu.Ty naprawde jestes teoretyk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
invx 17.06.2005 06:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2005 zacznijmy od stelazu : stelaz stalowy naprawde jest prosty w montazu w porownaniuz drewnianym, profile szybciutko przycinasz nopzycami, troche moze zajac, ew. dokladne zlapanie poziomow a co do naroznikow: wiem ze tak zadko kto robi, ale ja widzialem juz tyle spekanych polaczen, wlasnie wykonanych na sztywno ze ... tak ze zostanmy przy swoich zdaniach bo widze strony nieprzrekonywalne sa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarcinBialezyn 17.06.2005 07:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2005 Pytanie do Luca: jakiej szerokości powinna być ta taśma papierowa w narożnikach wewnętrznych?Czy zamiast zwykłej papierowej lepiej zastosować papierową z wkładką aluminiową?Jak mocno zfazować płytę a jak tynk gipsowy w takim narożniku? z góry dziękuję za odpowiedzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.