hos 15.06.2005 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 jutro chyba w końcu kupujemy z moim przyszłym mężem działkę i jestem przerazona....... cały czas marzyłam o własnym domku a teraz nie wiem czy podołam ... w przyszłym roku chyba ślub , pewnie dzidzia i budowa tyle na raz .... zaczynam mieć jakieś lęki ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aha26 15.06.2005 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 Daj spokoj,przetrzymasz.Sile da Ci radosc z budowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi 15.06.2005 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 Im wiecej naraz, tym lepsza organizacja. Przetrzymasz na pewno! Tylko w to uwierz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 15.06.2005 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 dasz rade powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hos 15.06.2005 18:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 DZIEKI ZA WSPARCIE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luc Skywalker 15.06.2005 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 hos Glowa do gory.Tylko glupi sie nie boi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 16.06.2005 06:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2005 ...jak zrównowazycie sily i zamiary, to wszystko pójdzie OK. ...i tylko kupujac dzialke sprawdzcie czy nie ma wad fizycznych i prawnych !!! Pozdro J ...najgorsze to przeinwestowac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anekri 16.06.2005 07:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2005 Będzie dobrze takie obawy to normalka przy tak dużych zmianach zyciowych ja też chciałam mieć dom a teraz nie mam siły cieszyć się wyborem kafelek- taka jestem sparaliżowana, ale to przejściowe- rano wstaję i znowu mam chęć by działać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magmi 16.06.2005 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2005 w przyszłym roku chyba ślub , pewnie dzidzia i budowa tyle na raz .... Hos, to będzie najlepszy rok w Twoim życiu. Naprawdę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marcel2000 16.06.2005 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2005 nawet się nie wahaj, zobaczysz porozmawiamy za jakiś rok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 1950 16.06.2005 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2005 każdy ma jakieś lęki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 16.06.2005 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2005 1950 jak bedziesz sie tak podsmiewal z dziewczyny to Ci myszy nasle i po co Ci to? pytam tylko? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 1950 16.06.2005 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2005 e.. niech się nie kryguje. przecież chce się budować i to bardzo. a na forum chce jeszcze się utwierdzić że robi dobrze ROBI DOBRZE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 17.06.2005 17:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2005 Ja też się boję- cały czas- a w międzyczasie : kupiliśmy działkę przygotowaliśmy niezbędną dokumentację( wizyt sto i więcej) Zamówiliśmy projekt indywidualny odebraliśmy gotowy" wizus "nasze chałupy zanieśliśmy do Starostwa piąty egzemplarz w tym czasie ciężko pracował- hurtownie, wykonawcy, wyceny, analizy Odebraliśmy pozwolenie na budowę Złożyliśmy wniosek o kredyt do banku czekamy..... I cały czas się BOJĘ....ale nie wyobrażam już sobie żyć spokojnie , to dla mięczaków Boję się i brnę dalej ( za radą Nurniego, staram się skupiać na poszczególnych etapach budowy a nie całym przedsięwzięciu. I tak krok do kroku ...) I cały czas mam stracha... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hos 19.06.2005 09:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2005 dzieki kochani jesteście wszyscy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
długi 20.06.2005 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2005 Ja miałem taki rok 2000. W noc sylwestrowa oświadczyny , luty zmiana pracy , maj dzidzia na horyzoncie, czerwiec ślub , sierpien kolejna zmiana pracy- otwieram własna firme , koniec sierpnia zmiana mieszkania , grudzień urodziła się Michasia. Kolo marca następnego roku wreszcie stabilizacja finansowa i zlapanie oddechu. Nie mamy zadnych długów i ja nie mam ośmiu kg . Ale wszystko się udało . TOBIE TEŻ SIĘ UDA !!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niciacia 20.06.2005 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2005 Zaraz zaraz, ale czego sie boisz, bo wszyscy myślą że budowania A może ty się za mąż boisz wyjść ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anowi 20.06.2005 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2005 nie poganiaj mnie bo tracę oddech... a może to o to chodzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.