alienka 15.06.2005 14:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 Wiem, moja wina , że nie zareagowałam wcześniej, że patrzyłam na to od pół roku i nie pomyślałam, że stoi w beznadziejnym miejscu. Właśnie jestem na etapie ogrodzenia i co? Otóż okazuje się, że moja obrzydliwa skrzynka gazowa wypada między bramą a furtką Proszę oszczędzić mi krytyki. Powiedzcie czy można to jeszcze zmienić i przesunąć skrzynkę na koniec ogrodzenia (obok elektrycznej) czy tak już musi zostać na wieki wieków a jeśli nie da się przesunąć to może chociaż jakiś sprytny sposób na zamaskowanie tego widoku. Nigdy nie budowałam, nie mam doświadczenia. Zapłaciłam za projekt instalacji i za jej wykonanie i tyle a teraz takie kwiatki Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/35340-skrzynka-gazowa-szpeci-mi-ogrodzenie/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 17.06.2005 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2005 Jak sama powiedziałaś : był projekt, dodatkowo uzgodnienia. No i dotyczy to gazu. Samo odcięcie nitki od twojej skrzynki do pierwszego zaworu w głównym gazociagu to już problem. Raczej nie wydziwiaj z jej przesuwaniem, tylko pomyśl jaka roslinność może ją tak zakamuflować, aby możliwy był odczt licznika. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/35340-skrzynka-gazowa-szpeci-mi-ogrodzenie/#findComment-702399 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.