Grubość warstwy izolacyjnej przy docieplaniu.

[kroyena]

Tak sobie ostatnio kombinuję, jak to kroyena.

No i wykombinowałem.

 

Szanowan Redakcjo

Czy nie można by opisać rozwiązania, jeżeli okaże się ono obliczeniowo słuszne, polegajacego na nierównomiernej grubości styropianu (lub waty) na poszczególnych ścianach.

Dla przykałdu:

Mamy w naszym kraju przewagę wiatrów zachodnich, w związku z tym ściany zachodnie na chłopski rozum powinny mieć izolację grubszą.

Podobnie ze ścianami północnymi bo tam słońce na naszej półkuli nie dociera.

Co innego takie ściany południowe, na które nie dość ,że nie wieje to jeszcze słoneczko pada.

 

Tak wiem zaraz ktoś zakrzyczy, że wymyślam, ale po co ładować się w parę m3 warstwy izolacyjnej więcej jeżeli te pieniądze się wyrzuca (bo na ścianach osłoniętych nie ma potrzeby dużych grubości)? Czy nie lepiej jeżeli chce sięwydać te same pieniądze to dobrać dodatkowe cm grubości na ścianach "chłodnych"? Przecież pod warst elewacyjną i tak nie bedzie widać (no chyba, że po parapetach ).

[Jerzysio]

..ciekawe podejście do tematu

J

[kroyena]

Jerzysio ty mnie zagłosuj, a nie strój min " ".

 

PS. Dla zainteresowanych:

Należy jeszcze pamiętać o zachowaniu odległości od granicy, żeby w zgodzie z nowym prawem budowlanym była.

 

No i oczywiście od uwarunkowań działki, bo na ten przykłąd w kotlinach śródgórskich to nigdy nie wiadomo, z której strony powieje. A jak ktoś od zachodu ma las to tez inaczej, ale co ja tłumaczę, znacząca większość tu kombinująca jest.

[Jerzysio]

...już siem robiiiii

J

[pattaya]

Jak to o poznaniakach mówią?

Hm, s.......,k.......,l........,oszczędni?