Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jakie pytania zadawać ekipie wykonawczej?


Recommended Posts

Przymierzamy sie do spotkań z ekipami mającymi postawic stan surowy zamknięty. Chcielibyśmy się do nich przygotować.

Prosimy o poradę o co pytać, w jakiej kolejności, jak negocjować?

Przyznam iż nie mamy zielonego pojęcia o tym jak kształtują się ceny za takowe usługi ani ile kosztuje wynajęcie maszyn itp..

(Jaki jest koszt wynajęcia możemy się dowiedzieć ale i tak nie wiemy na ile godzin czy dni sa one potzebne)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O czasem to nie tylko na alkohol trzeba uważać.

U sąsiada budowa nie była nadzorowana, to nawet nawiązał się romans Pana murarza (żonatego) z Panią z dzieckiem (nie wiem czy mężatka).

A butelki ekipy sąsiada znajdowałem na swojej działce. Ale muszę przyznać że nie zadowalali się najtańszą wódką - chyba koneserzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz zatrudnic ekipe to najlepij jest ustalic cene za calosc budynku. Dokladnie ustalic z nimi co w ta cene bedzie wliczone. Ja tez ustalilem cene za calosc a pózniej mósialem sie klucic zeby mi zrobili chudziaka pod wylewki i scianki dzialowe, dlatego odrazu trzeba to ustalic czy to robia oni czy musicie im do tego dolpacic. Trzeba tez sprawdzic jakos ta ekipe bo ja trafilem na partaczy którzy tylko sie na fuszerce znali. Najlepij popytac czy budowali jakies domy i zeby wam pokazli które domy budowali. nastepnie pojechac w te miejsca i popytac mieszkanców tych domów czy byli zadowolenie z ich pracy. CO najwazniejsze nie dawac zadnych zaliczek. Moze sie okazac ze ekipa po dostaniu zaliczki czybko zniknie i szukaj wiatru w polu. Najlepij ustalic ze zapołaci dopiero po wykonaniu poracy czyli po wybudowaniu budynku, wtedy firam bedzie sie starc zeby to zrobic w miare szybko i solidnie jesli bedzie cos zle zrobione bedziecie mogli zadac poprawy zle wykonanej zaczy albo nie wyplacicie im kasy. Jak placi zie sfirma zaliczki to firma sie mniej stara o mniej ma do stracenia wieze jak cos nie wyjdzie to zbierze manatki i sobie pujdzie a foirma która ma dostac kazse po zakonczeniu prac musi sie starac zeby wszystko zrobic solidni bo w innym wypadku nie dostanie pieniedzy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przymierzamy sie do spotkań z ekipami mającymi postawic stan surowy zamknięty. Chcielibyśmy się do nich przygotować.

Prosimy o poradę o co pytać, w jakiej kolejności, jak negocjować?

Przyznam iż nie mamy zielonego pojęcia o tym jak kształtują się ceny za takowe usługi ani ile kosztuje wynajęcie maszyn itp..

(Jaki jest koszt wynajęcia możemy się dowiedzieć ale i tak nie wiemy na ile godzin czy dni sa one potzebne)

 

Jezeli jestes taka zielona jak piszesz,to lepiej poszukaj gotowego domu do kupienia.

Oszczedzisz w ten sposob sobie i Twoim bliskim wielu przykrych sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MartaL zobacz tutaj : http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=36978&highlight=umowa+wykonawca+ekipa

Rady inwestora warto wydrukować i zawsze mieć pod ręką.Nic dodać , nic ująć

 

Luc Skywalker

Jest to forum budowlane , dla ludzi którzy zaczynają budować , budują , wybudowali. Większość z forumowiczów na początku nie ma pojęcia o budowaniu , a jednak mimo to podejmują się tego zadania.

Czy wg Ciebie budować domy powinni tylko wszystko wiedzący fachowcy?

Forum to jest właśnie po to żeby " zielony inwestor" dał sobie rade ze wszystkimi przeciwnościami.

Szkoda że niektórzy zabijają tu swój czas urządzając pogaduchy ze znajomymi. Forum staje się coraz mniej przejrzyste , coraz trudniej znalezć tu rzeczową informację.

 

Potrafię jednak zrozumieć dwoje frustratów z okolic Newarku , którzy się tu od niedawna produkują. Jest tam rzeczywiście czarno , nudno i ponuro.

Dobrze że jest internet , zawsze można napisać jak to jest fajnie , a od niechcenia rzucić jakąś radą.

Potrafię jednak zrozumieć dwoje frustratów z okolic Newarku , którzy się tu od niedawna produkują. Jest tam rzeczywiście czarno , nudno i ponuro. Dobrze że jest internet , zawsze można napisać jak to jest fajnie , a od niechcenia rzucić jakąś radą.

 

Wstyd mi za moje słowa. Przepraszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przymierzamy sie do spotkań z ekipami mającymi postawic stan surowy zamknięty. Chcielibyśmy się do nich przygotować.

Prosimy o poradę o co pytać, w jakiej kolejności, jak negocjować?

Przyznam iż nie mamy zielonego pojęcia o tym jak kształtują się ceny za takowe usługi ani ile kosztuje wynajęcie maszyn itp..

(Jaki jest koszt wynajęcia możemy się dowiedzieć ale i tak nie wiemy na ile godzin czy dni sa one potzebne)

pytanie pierwsze: co to jest humus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cena za całość plus cena jednostkowa.

Pierwsze powoduje, że unika się dziwnych podwyżek, drugie jest przydatne jeśli coś dodasz lub z czegoś rezygnujesz - łatwo doliczyć odliczyć cenę końcową. Pytaj o ostatnie budowy, o referencje, o preferowane technologie i materiały. Jeśli coś jest niejasne a ty nie wiesz o co biega lub masz wątpliwości to niech tłumaczą do skutku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomnij, że rozumiesz zwrot powszechny u wielu budowlańców " jakoś sie Pani/Panie dogadamy...". Bo nie da się potem dogadać.

Poproś, zaprzyjaźnionego kogoś z pojęciem o to, by asystował przy rozmowie.

Koniecznie referencje i rozmowy z poprzednimi szczęśliwcami, którzy mieszkają w tym, co tamci pobudowali.

Zapomnij też o budowlańcach, co nie piją.

Mam trzy ekipy, które mogę polecić swoim Klientom, a chłopaki potrafią pociągnąć... Wiem , bo bywam czasem zapraszany na "Wiechę" :lol:

Z tym, że kiedy picie, to nie robota, a jak robota to po małym bączku do śniadania maks. albo na fajrant. :lol:

I koniecznie ustal kary za termin, jak się da kaucję za ewentulne ( niemal pewne ) usterki - nieścisłości - nieporozumienia. To motywacja dla ekipy i komfort psychiczny dla Ciebie.

I życzę powodzenia!

Pamiętajcie, że macie tylo jedną budowę na gowie, a my, po drugiej stronie barykady, mamy ich kilka/kilkanaście ( ja obsługuję ponad 20 )

pozdrawiam!

pokar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki ogromne za pomoc.

Na pewno wykorzystamy wasze wskazówki.

Jedno pytanie nam się nasuwa Kto wylicza ilość potrzebnych materiałó?

hurtownia (może zawyżać ilość - to w ich ineresie), majster (i tak nie płaci za materiały, a jakieś nadwyżki mógłby wykorzystać), kierownik budowy, architekt ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja swoim Klientom wyliczam i każę skonsultować z wykonawcą, czy mu wystarczy.

Każdy szanujący się ( i Klientów ) skład przyjmuje od Klienta zwroty niewykorzystanych materiałów ( chyba, że były sciągane na zamówienie ), więc nie leży w naszym intereie, żeby wpychać Klientom na maxa.

Zajrzyj do najbliższego PSB. Zazwyczj siezi tam ktoś z obsługi Klienta i zazwyczaj skład PSB odbiera nadwyżki o Klienta. Tak jest w Deklaracji programu "Buduj Dom z PSB". I u mnie w realu też.

pozdrawiam!

pokar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw telefony do wszystkich dostępnych brygad, firm- spotkanie z analizą projektu, kosztorysy itp. - rozstrzał/ na stan surowy otwarty/ nawt 10 000 zł, potem wybór tych właściwych majstrów / nie najtaniej ale sprawdziłem 3 domy ich wykonania które juz stoją/ Umowa na całośc- negocjacje, rabacik, Uzgodnienie poszczegółnych etapów- udało się zdobyć kilka następnych punktów rabatowych. Materiały w jednej hurtowni na cały dom- odpowiedni upust- co nie stało na przeszkodzie sprawdzić przed każdym dużym zamówiniem konkurencję- jeżeli było drożej kolejne negocjacje i zawsze dochodziliśmuy do konsensusu :D Do tego kierownik budowy ale za odpowiednie pieniądze, nie związany z wykonawcą ,najlepiej "kamienna twarz" z tych co to: " panie majster weź pan projekt przejdziemy się i zobaczymy cos pan tam spratolił"... Ja takiego miałem i majster chodził przy nim jak "szwajcarski zegarek"Potem były oczywiście komentarze .. ale cóż ja mogłem na takiego kierownika poradzić... :wink: Płaciłem za każdy etap oddzielnie po odbiorze przez kierownika budowy. Nigdy nie dawałem zaliczek.. po pierwszym razie jak dałem... szwagrowi majstra- miał plantować ziemię wokół budynku... od listopada go nie ma w mieście, 200 zł poszło się... Nie mniej jednak nie obędzie się bez kłopotów, nerwówki, błędów bo takowe występują zawsze przy takim przedsięwzięciu, wszystkiego nie przypilnujesz. Ja miałem dwa takie zdarzenia ale po puszczeniu w zrozumiałym dla budowlańców języku "wiąchy"/ oczywiście nie personlanie- poprostu tak w powierze. żeby oczyścić atmosfere/ wszystko wróciło do normy :D Teraz wykańczamy chałupkę jak jedna wielka rodzina.... :D :D taaaak... do następnego razu....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...