Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Trochę folkloru...


Gość

Recommended Posts

Tymczasem zachowanie tej chorej kobiety spotyka się z kpiną lub oburzeniem, a nikomu nie przychodzi do głowy, że ona może potrzebować pomocy.

 

Ella - gratuluję diagnozy ;). Z góry zakładasz, że jest to osoba chora. A jeśli jednak nie??? Tego nie wiemy. Wiemy na pewno, że zachowuje się agresywnie, chamsko i że tzw władze są kompletnie bezsilne. Czyli cały drogi aparat uległ przed zgniłym kalafiorem i wyzwiskami. I przypadkowa osoba moze na targu dostać kalafiorem, bo nikt nie wie, co z taką "handlarką" zrobić. Wyglada na to, że to ona jest u siebie, a cała reszta musi sobie jej zachowanie wkalkulować w ryzyko.

Mam jeszcze pytanie - co Ty byś zrobiła w opisanej sytuacji? Zakładając, że własnie dostałaś w nos kalafiorem ;)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z góry zakładasz, że jest to osoba chora.

Nie z góry, tylko na podstawie opisu sytuacji, który zacytowałaś. Jeśli opis jest wiarygodny, to sprawa jest dla mnie jasna. A jasna dlatego, że ściśle wiąże się z moją profesją. Oczywiście nie wypowiadam się co do szczegółów, mówię ogólnie.

 

tzw władze są kompletnie bezsilne

To tylko świadczy o ignorancji tychże władz.

 

Mam jeszcze pytanie - co Ty byś zrobiła w opisanej sytuacji? Zakładając, że własnie dostałaś w nos kalafiorem ;)?

Postąpiłabym wedle reguł zawartych w Ustawie o Ochronie Zdrowia Psychicznego, które zacytowałam. Czyli poprzez procedury prawno -medyczne postarałabym się pomóc tej osobie w skorzystaniu z pomocy psychiatrycznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osoba ta przypuszczalnie nie zagraża "bezpośrednio własnemu życiu albo życiu lub zdrowiu innych osób", oraz jak widać jest "zdolna do zaspokajania podstawowych potrzeb życiowych" - sprzedaje coś na targu. Podejrzewam, że jednak sąd nie znalazłby podstaw do przymusowego leczenia. Przecież ona tylko rzuca, wysypuje, wyzywa :o :o . Nikomu nie zrobiła krzywdy zagrażającej zdrowiu lub życiu - robi tylko paskudne plamy na ubraniach, wrzeszczy, klnie.

Procedura chyba tego nie obejmuje...

Powtórzę moje pytanie - co byś zrobiła? Gdzie zadzwoniła, kto konkretnie powinien w takiej sytuacji interweniować, żeby taka osoba następnego dnia trafiła do Ciebie a nie na targ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem jest to sprawa dla policji.Oni powinni dac jej mandat,zaciagnac przed kolegium,czy do sadu.Sa to jednak tylko moje pobozne zyczenia.Wystarczajaco dlugo zyje na swiecie,zeby wiedziec,ze policja wykrecilaby sie tlumaczac,ze nic nikomu sie nie stalo.A wiec prawdziwych podstaw do interwencji,nie ma.

 

Jestem przeciwnikiem leczenia psychiatrycznego na sile.Zbyt latwo tu o naduzycia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtórzę moje pytanie - co byś zrobiła? Gdzie zadzwoniła, kto konkretnie powinien w takiej sytuacji interweniować, żeby taka osoba następnego dnia trafiła do Ciebie a nie na targ???

Procedura jest następująca:

Ustawa jest zasadniczo narzędziem dla rodzin osób chorych i optymalnie byłoby, gdyby możliwy był kontakt z rodziną tej osoby.

Aby taki kontakt uzyskać, trzeba poznać personalia tej osoby - nieformalnie poprzez rozmowy z ludźmi znającymi ją, np. sąsiadami z targowiska, kierownictwem targowiska, albo formalnie, z pomocą policji, która może tę osobę wylegitymować.

Rodzina osoby chorej może wystąpić do Poradni Zdrowia Psychicznego o uzyskanie oświadczenia o potrzebie leczenia psychiatrycznego tej osoby.

Jeśli rodziny nie ma, nie ma do niej dostępu, lub rodzina jest niewydolna, aby zająć się sprawą, wówczas rolę rodziny przejmuje opiekun społeczny, właściwy dla danego rejonu.

Czyli poprzez policję można dotrzeć do właściwego opiekuna społecznego i naświetlić mu sprawę. Opiekun społeczny może wówczas zgłosić problem w najbliższej Poradni Zdrowia Psychicznego i wystąpić o uzyskanie oświadczenia o potrzebie leczenia psychiatrycznego tej osoby. Po wpłynięciu takiego zgłoszenia, lekarz psychiatra z poradni ma obowiązek dotrzeć do tej osoby, przeprowadzić diagnozę i w razie potrzeby wypisać oświadczenie o potrzebie leczenia psychiatrycznego.

Owo oświadczenie rodzina lub opiekun społeczny składają do Sądu Rodzinnego, który w ciągu dwóch tygodni wydaje orzeczenie o leczeniu bez zgody pacjenta.

Po uzyskaniu orzeczenia można wezwać pogotowie, w celu odwiezienia tej osoby do miejsca, gdzie będzie leczona.

 

Druga droga - sprawa karna przeciw tej osobie. Podczas sprawy karnej ta osoba otrzyma adwokata z urzędu, który (jeśli będzie wystarczająco świadomy) powinien wystąpić o powołanie biegłych psychiatrów.

Przy sprawie cywilnej adwokata z urzędu nie ma i pozwany może się bronić sam. W takim wypadku wszystko zależy od przytomności sądu, który może powołać biegłych psychiatrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ella

przepraszam , ale czy Ty nie przesadzas z??jestes psychiatra czy jak??

prokuratorzy widza bandytow , a lekarze chorych

 

ja bym powiedzial ,o tej kobiecie opisanej przez zalozycielke watku , ze jest walnieta , co nie znaczy , ze jest glupia

 

wiele osob tak pewnie powie co nie znaczy , ze sie baba do psychoatryka nadaje , takie moje zdanie

 

co zrobic?

OFICJALNIE TO POLICJA , widze , ze Cie bardzo ubodla i sie nie dziwie, powodzenia

do gazet artykuly , moze ludzie ja zignoruja , pojdzie z tzw torbami i po klopocie

a moze to sie jej biednej z braku obotow wzielo i padlo :o :o

jeszcze raz powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym powiedzial ,o tej kobiecie opisanej przez zalozycielke watku , ze jest walnieta , co nie znaczy , ze jest glupia

Chyba czegos nie rozumiesz. Nie wszystkie osoby wymagajace leczenia psychatrycznego to ze tak powiem "debile" o pustym wzroku sliniace sie i nie rozumiejace na jakim swiecie zyja. Niektore osoby maja wlasnie emocjonalne klopoty pojawiajace sie z roznych powodow. Z powodu problemow w prowadzeniu interesu rowniez.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"debile" o pustym wzroku sliniace sie i nie rozumiejace na jakim swiecie zyja.

A to jest z kolei percepcja społeczna osób z upośledzeniem umysłowym...

 

Coś do poczytania a propos:

Stowarzyszenie Rodzin i Przyjaciół Osób z Zespołem Downa

Co to jest Zespół Downa?

Prawa człowieka dla wszystkich

 

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...