Woda, kanaliza i droga gminna

[Maggy3]

W ubiegłym roku zakupiłam działkę z aktualnym Planem zagospodarowania Przestrzennego ( uchwalony w listopadzie 97 r).

Teren ok 2,4 h podzielono na 16 działek, droga dojozdowa do działek gminna ( praktycznie nie istnieje).

Na dzień obecny wybudowanych jest 6 domów( na początku).

Moja działka znajduje się na końcu wydzielonej drogi gminnej.

Droga powstaje sukcesywnie ze stawianiem domków - do mojej działki od ostatniego wybudowanego domku jest ok 100 m i rośnie tam tylko trawka.

Poprzedni właściciel działki wystąpił do wodociągów i otrzymał odpowiedź, że wodociągi nie planują budowy sieci wod.kan i, że można ją wykonać samemu.

W planie miejscowym jest zapis, że media z projektowanej sieci w drodze ( gminnej).

Czy są jakieś możliwości, aby zmobilizować gminę, albo wodociągi do wykonania przyłączy i gminę aby wykonała drogę i oświetlenie.

[Gosia i Krzyś]

Nie. Wybudujesz za swoje pieniądze a później następni za free się podłączą, bo sieć nie będzie twoja mimo, że za nią zapłacisz. Dogadaj się z sąsiadami (lub właścicielem działek, które sprzedaje) lub czekaj aż będą się budować koło ciebie. Razem wyjdzie taniej. Możesz iść do gminu i prosić o dofinansowanie do samej sieci ale marne szanse. W najlepszym przypadku mogą Ci obiecać, że w przyszłości oddadzą Ci 70% do budowy samej sieci (ale nic pewnego), a resztę czyli 30% budowy sieci i całość za przyłącze płcisz sam (to drugie zawsze płacisz sam bez względu na to czy jest pociągnięta sieć przy twojej działce czy nie) i to się nazywa tzw. wcinka. ps. budowa sieci jest dużo droższa za metr niż przyłącze bo idą tam inne rury i czasami musi być na końcu hydrant, który jest drogi. Ja tego nie wiedziałam. Zrobiłam projekt za 400-500 zł i wystąpiłam o pozwolenie na budowę (nie wiedząc, że będą budowała dla wszystkich za własne pieniądze) wraz z pozwoleniem o budowę domu. Teraz chyba będziemy kopać studnię i to nie dlatego, że taniej ale dlatego, że sąsiad nie mysli się dołożyć i czeka aż my za to zapłacimy. Powodzenia

[Maggy3]

A jak się ma do tego ustawa o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę?

[Gosia i Krzyś]

Tak, że jak gmina nie ma pieniędzy to nic nie zrobisz. W moich stronach dużo ludzi w takiej sytuacji kopie studnie głębinowe (koszt 5-8 tyś w zależności jak głęboko jest woda) 100-130 za metr z rurami a jak woda poniżej 40 metrów to projekt trzeba robić za min. 4,5 tyś.

A w gminie powiedzą Ci żeby się sąsiedzi złożyli a jak nie to Ci oddadzą częśc jak będą mieli, a no to nie licz za bardzo bo małe szanse, że będą mieli. Znajomy już tak walczy któryś rok żeby mu oddali. Między czasie inni sie popodłączali a on za wszystko zapłacił.

 

ps. Czasami ceny na takie roboty ziemnę mogą być o 50% niższe więc nie bierz pierwszego lepszego.