Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Oświetlenie halogenowe w łazience na poddaszu


Recommended Posts

Chcę takowe zrobić. Mam sufity podwieszane z gk: płyta gk, folia, konstrukcja stalowa, wełna ursa, kolejna folia, deski - zarazem podłoga strychu. Zdarzają się oczywiście jętki dachu, ale dosyć wysoko od płyty gk.

Tu zaczynają się moje obawy: przy montażu oczek w suficie muszę wyciąć folię, podnieść wełnę i zainstalować ww oczka. Czy w długie zimowe wieczory przez szczeliny w oczkach nie będę miał klimatyzowanego pomieszczenia? Słyszalem, że niektórzy montują ceramiczne doniczki, podobno są jakieś specjalne puszki (wolałbym to rowiązanie). Niestety niczego takiego w wyszukiwarce na forum nie znalazłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam:)

Był ostatnio wątek halogenów zabudowanych w warstwie termicznej stropu, sufitu. Autor miał problem z przegrzewaniem się źródeł światła, izolacji przewodów oraz szybkim spalaniem się źródeł. Żadne doniczki nakładane nie załatwią problemu. Po prostu halogeny nie nadają się do montażu w warstwie izolacyjnej z uwagi na wydzielane ciepło. Należy zabudować oprawy nasufitowe lub ścienne. Pomijam aspekt dziurawienia folii - izolacji. Moim skromnym zdaniem takie rozwiązanie jest błędem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Chcę takowe zrobić. Mam sufity podwieszane z gk: płyta gk, folia, konstrukcja stalowa, wełna ursa, kolejna folia, deski - zarazem podłoga strychu. Zdarzają się oczywiście jętki dachu, ale dosyć wysoko od płyty gk.

A ja właśnie dokładnie tak mam od dwóch lat i nie zauważyłem żadnych przegrzewań, wypaleń, szybkich spalań halogenów itd. Robiłem tak jak pisze cinek21. Płyt g-k, otwór o średnicy takim jak halogenek. W folii paroizolacyjnej wyciąłem taki sam otwór a brzego dokładnie przykleiłem do płyty g-k. Nad otworem z blachy (obojętnie jakiej np. ocynk, alu.) wygiąłem kształ _(^)_ (coś jak omega.z prostymi ściankami albo odwrócone "U" z podstawkami) który zamocowałem nad otworem aby wełna (też mam Ursę) bezpośrednio nie leżała na halogenie. W ten otwór włożyłem oprawę halogenową, podłączyłem przewody (pamiętać trzeba o dużym przekroju ze względu na płynący prąd) i wszystko gra. Halogeny mam 4 szt. 2 - 20W i 2 - 35W. Właśnie przed chwilą byłem w łazience i oglądałem przez wyjętą oprawę otwór. Potwierdzam jeszcze raz: nie zauważyłem żadnych przegrzewań, wypaleń, nadtopień. I jeszcze jedno. Górna część tej metalowej kształtki którą zamontowałem nad halogenem znajduje się ok. 10 cm. nad wtykiem do podłączenia prądu.

To są moje 2 letnie spostrzeżenia praktyczne a nie teoretyzowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...