Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

projekt DOM W GROSZKU pracownia ARCHON


Recommended Posts

Czy ktoś budował/ buduje dom z pracowni Archon nazwany "dom w groszku"? Jest to jeden z moich faworytów ale dręczy mnie wątpliwość czy ta kuchnia nie jest za mała 9,3m2? Czy sprawdza się rozwiązanie kuchnia - jadalnia? Czy rzeczywiście korzystacie z jadalni czy jest to zbędne miejsce wykorzystywane tylko od wielkiego dzwonu? Czy może lepiej mieć wielką kuchnię bez jadalni? Jakie są ukryte miłe i w szczególności niemiłe niespodzianki przy budowie wg tego projektu? Jakie są wasze doświadczenia?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 2 months później...

Cześć Miłośnikom Domu w Groszku

Wczoraj zakupiłam projekt, no i co robię ??? Oglądam, przeglądam, wzdycham i snuję plany. Jest śliczny i bardzo funkcjonalny.

Opracowanie też robi bardzo dobre wrażenie. Bardzo polecam!

Co do kuchni, to też miałam wątpliwości czy nie za mała. Ale przecież tam się tylko przygotowuje posiłki, a dużo miejsca i to wygodnego potrzeba na biesiadowanie. I ten dom je zapewnia.

Dach pulpitowy też mi się nie podoba, ale z drugiej strony - tańszy.

Ja narazie nie przewiduję garażu - oszczędzam. Będę zaczynać budowę w marcu<06. A Wy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dostałam rzuty techniczne i mam wątpliwości co do kuchni. Okno jest bardzo duże i parapet niski - na wysokości 80 cm, na dodatek odległość od ściany do okna wynosi ok. 40 cm, więc co z blatem? Albo trzeba go będzie zrobić na wysokości 80 cm, ale to chyba za nisko, albo blat będzie nad parapetem, a wtedy jak to będzie wyglądało? Ulcia, zastanawiałaś się jak to rozwiązać?

Jakie inne zmiany chcesz wprowadzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałam rzuty techniczne i mam wątpliwości co do kuchni. Okno jest bardzo duże i parapet niski - na wysokości 80 cm, na dodatek odległość od ściany do okna wynosi ok. 40 cm, więc co z blatem? Albo trzeba go będzie zrobić na wysokości 80 cm, ale to chyba za nisko, albo blat będzie nad parapetem, a wtedy jak to będzie wyglądało? Ulcia, zastanawiałaś się jak to rozwiązać?

Jakie inne zmiany chcesz wprowadzić?

 

Oj, masz rację - 80cm to za mało. Standard to 85, więc o tyle trzeba będzie podnieść okno /pozostałe zresztą też/. To, z tego co wiem, nie jest problem. Jeśli planujesz blat także pod oknem, wtedy blat spokojnie zastępuje parapet /tak jest w mojej aktualnej kuchni/.

Ale fakt, to paskudna niedoróba. Blat, moim zdaniem, nie musi być równo ze ścianą, nie zaburza to estetyki. Myślę też, że można by zmniejszyć szerokość okna - to też nie naruszyłoby estetyki, bo znajduje się w wysuniętej, jakby oddzielnej ścianie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ulcia,

ja też myślałam, żeby podnieść parapet, ale czy wtedy wysokość okna musi być mniejsza o te 5 cm (wtedy będzie niestandardowe, a więc droższe), czy wysokość okna zostaje taka sama, a po prostu nadproża są wyżej - ale czy wtedy cały strop jest też 5 cm wyżej (wtedy trzeba przeprojektować schody). A może wysokość nadproży nie ma wpływu na wysokość stropu - orientujesz się może???

 

Napisz jakie zmiany wprowadzasz.

Ja myślałam o następujących:

1. zamiana schodów zabiegowych na dwubiegowe i zwężenie korytarza na parterze, żeby pod schodami powstała duża spiżarnia, taka jak jest w Domu pod jemiołą 3 (jeszcze dodać tam okno). Wtedy też powiększy się nieco pokój nr 7. Zmniejszy się łazienka, ale prysznic bym przestawiła pod ścianę zewnętrzną (bo okna tam nie ma w wersji z garażem) więc się zmieści.

 

2. Dodać okno w pom. gosp. od frontu.

 

3. Nad poddaszem cały czas się zastanawiam, czy nie przesunąć łazienki na prawo, a garderoby na środek (skrócić pokój nr 5) i zrobić wejście do tej łazienki przez garderobę. Wtedy można byłoby ustawić 2 rzędy szaf w tej garderobie, a i w sypialni szafa mogłaby być dłuższa (po przesunięciu okna w stronę łóżka).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kozanka

 

No i ciągle mnie czymś zaskakujesz! Nie wydaje mi się, że zmiana położenia wysokości okna może mieć wpływ na wysokość nadproża, ale fachowcem to ja nie jestem, nawet gdybym bardzo się starała, stąd moje blondynkowsko-łopatologiczne podejście do sprawy. No, to by było bardzo nie ładnie gdyby sprawa się tak skomplikowała.

A co do przeróbek wnętrz to: też myślę o oknie w kotłowni od frontu, chociaż mam projekt bez garażu, ale przecież kiedyś go dostawię.

Poza tym chyba pozostawię wszystko tak jak jest. No oczywiście też wolałabym schody niezabiegowe, ale to chyba za dużo zachodu, więc chyba dam sobie spokój.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na parterze zastanowiłbym się nad serokością hallu 1,88m.

Zbieg schodów zrobiłbym w drugą stronę. Można wtedy wcisnąć kominek głebiej w ścianę (częściowo) i mieć przyjemniejszy dostęp do rozprowadzenia DGP. Nadto jak ktoś z góry będzie pędził to przyhamuje, a tak leci do kuchni i jeszcze na kogoś wpadnie (nie daj Boże kogoś z wrzątkiem).

Jak jest gaz i piecyk z zamkniętą komorą spalania to można się uprzeć i pod schodami zrobić nawet kotłownię, a wtedy mamy z 9 niewielki gabinecik, ale pracować klikowo się da, a nawet więcej.

Kocham artystów, którzy wkładaja ludziom wanne, której dno od podłogi jest uniesione tak na 10-20 cm w linię pomiędzy 1,40, a 220 wysokości i jeszcze im mówią, że się wyprostują przy wycieraniu. Te projektanty to się chyba nie myją. :lol:

I większość z nich to kobiety, które nie opróżniają pęcherza moczowego na stojąco. No chyba, że próbowali z czołem opartym o okno połaciowe lać wygięci w pałąk.

Jeżeli udałoby się wypieprzyć komin (znaczy zamienić komin + tradycyjny piec na piec z zamkniętą komorą spalania), to można mieć dwie łazienki. Trzeba będzie się tylko nieco ograniczyć z garderobą. A dwie łazienki przy 4 osobach (no 5 licząc parter) wielce wskazane są.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Kozanka

Wczoraj odebrałam pierwszą wycenę budowy przez firmę. Zamieniliśmy materiał na bloczki gazobetonowe 24cm i wyszło ok. 99 tyś. netto za stan surowy otwarty z dachem pokrytym dachówką Brass. Trochę dużo ale z drugiej strony nic mnie nie obchodzi cała organizacja budowy. Co ciekawsze wyszły na jaw błędy w projekcie. Pracownik firmy naliczył ich 9! Np, brak belki kotwiącej przy schodach zabiegowych, zaniżony obmiar stropu itp. Zobaczymy co znajdzie inna firma?

Co do materiału na ściany to najbardziej przekonuje mnie silka /nie koniecznie oryginalna/ i o taką wycenę poproszę w drugiej firmie. To najzdrowszy i trwały materiał. Ale obawiam się kosztów. Gazobeton jednak najtańszy a ja muszę się zmieścić w 200 tyś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O jejku! Ty już szukasz ekipy, a ja nadal nawet projektu nie kupiłam. :( Wpatruję się jak głupia w te rzuty i się zastanawiam nie wiem nad czym.

Masz już pozwolenie na budowę? A materiał na ściany jak zmieniałaś, to jakiś konstruktor ci to przeliczał? Ode mnie chcą 500,- za to w biurze Archon. Trochę drogo, a łącznie z innymi zmianami, które chcę wprowadzić, to wyjdzie dużo za dużo.

 

Jakie jeszcze błędy znalazła ta firma? Ja wypatrzyłam, że nie zgadza się wymiar komina na poddaszu (tam, gdzie są te 3 przewody wentylacyjne) - jest 18, a mi wychodzi, że powinno być 22. To pewnie drobiazg, ale nie podoba mi się to, że tak dużo jest błędów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...