kempes2005 17.06.2011 15:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2011 No i powiedźcie sami. Nie jest uroczy ten domek ? Dorka - dzięki za fajne zdjęcie i ujawnienie swojego Groszka. Ciekaw jestem jakiś jeszcze zmian dokonałaś w swoim projekcie. Szkoda, że zrezygnowałaś z komina na ścianie szczytowej. Nas właśnie ten element domu przekonał ostatecznie do tego projektu. Wiem, że przez to pokój dzienny jest zdecydowanie mniej ustawny ale moja żona stwierdziła, że po to mamy wyjść z bloków aby nareszcie każdy pokój spełniał swoje funkcje a nie jak dotychczas dodatkowo miejsce do spania, jedzenia, pracy przy biurku a zimą również suszarni. MASAKRA ale tak wygląda życie na 63 metrach 4 osobowej rodziny. Dorka, pokaż jak możesz szkice - rzuty. Z góry dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Groszeczek 18.06.2011 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2011 Witam serdecznie! Jestem zainteresowana projektem groszek lub Groszek 4 z Archonu. Domek będzie bez garażu, podpiwniczony (lub częściowo podpiwniczony).Mam pytanie do osób budujących te domki, jaki jest koszt budowy w przybliżeniu.I czy ktoś może dokonywał zmian w "Groszku" w zakresie podpiwniczenia? Jakie były koszty? A jeśli Groszek 4, to cały czas myślę o tym oknie półokrągłym... że to kłopotliwe będzie w wykończeniu i że będzie drogie (przeczytałam, że do 100% drożej niż standardowe okno, ale słyszałam tez opinie, że jeszcze więcej...). Wybór projektu to raz na całe życie, dlatego mam spory dylemat... Chętnie poznam Państwa opinie na temat tych domków. Z góry dziękuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kempes2005 20.06.2011 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2011 Witaj GroszeczkuPiszesz, że jesteś zainteresowana Groszkiem i Groszkiem 4. Musisz doprecyzować jaki ma być ten pierwszy Groszek ? Koszty budowy domów podaje w pewnym przybliżeniu sam ARCHON na swoich stronach. Dla bezpieczeństwa dodał bym 10-20%. Odnośnie okna to najlepiej napisać do producenta, zrobi Ci wycenę i będziesz miała 100% wiedzę.O zmianach w Groszku napisze innym razem.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Groszeczek 20.06.2011 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2011 (edytowane) Kempes2005 bardzo dziękuję za odpowiedź Jestem tu nowa i jeszcze niezgrabnie poruszam się po tym forum Pisząc o groszku miałam na myśli projekt z Archonu ten Groszek bez numeru, po prostu "Dom w groszku". Poniżej link do niego (mam nadzieję, że się wyświetli) http://archon.pl/gotowe-projekty-domow/dom-w-groszku/m41e39f67ab48a Ponoć dodanie piwnicy do projektu to koszt. ok. 1500 zł (jeśli chodzi o sam projekt, bo budowa, to wiadomo - więcej). Zależy nam na domku z piwnicą. Mąż też upiera się przy dużym salonie, więc wolałby "Dom w groszku 4" i chyba przy tym projekcie zostaniemy (w końcu to tylko 20 m2 więcej niż "Dom w groszku" (ten bez numeru ). Właśnie żeby wycenić okno, to musiałabym znać wymiary, a nie zakupiliśmy jeszcze projektu (jesteśmy na etapie "poszukiwania" działki dopiero ). Wiem, że niby powinna być najpierw działka, a potem dopasować do niej projekt, ale mamy tylko 2 możliwości (wejście od południa i druga opcja - wejście od północy). Jeśli się nie uda kupić działki, którą mamy na oku z wejściem od północy, to będzie inna (z wejściem od południa). Jak się u Państwa sprawdza projekt Groszka względem stron świata? Zastanawiam się czy w kuchni nie będzie za gorąco, jeśli będzie od południa? I co z oknami dachowymi? Słyszałam, że strasznie przez nie grzeje w lecie? Chyba, że ktoś z Państwa kto już ma zakupiony projekt lub dysponuje takimi informacjami podzieliłby się ze mną wymiarami tego okna (strasznie mnie to nurtuje). Niby można zmienić w projekcie to okno np. na trójkątne (ale to też nie standardowe) albo prostokątne (ale moim zdaniem dom będzie brzydko wtedy wyglądał). Zależałoby mi też na pomieszczeniu gospodarczym, w którym mogłabym urządzić minipralnię i trzymać różne graty (typu suszarka na pranie (albo zrobić podwieszaną pod sufitem , deska do prasowania, odkurzacz itp.). Zastanawiam się czy garderoba po prawej od wejścia w Groszku 4 by była wystarczająca? Można by przesunąć ścianę od łazienki tak jak to jest w projekcie "Dom w groszku", ale wydaje mi się, że w tej ścianie biegną kanały wentylacyjne i nie wiem czy można... Jestem kompletnym laikiem a formalności i budowa dopiero przede mną. Ale w Groszku już jestem zakochana! i mam nadzieję, że przy tym projekcie zostaniemy (ja jestem zdecydowana, mąż prawie i że jak już zaczniemy to sprawnie pójdzie. Ze zmian to na pewno zrezygnuję ze schodów zabiegowych na rzecz prostych (ze spoczynkiem czy jak się to tam nazywa ). I na 100% podniosę okno w kuchni, żeby parapet był powyżej blatu. Przeglądałam galerie (odnośniki do Picassa) na tym wątku i aż mi się marzy! już mieć swojego Groszka! Acha! Jeszcze co do kosztów, to moim zdaniem koszty podane przez Archon i inne biura są słabo wymierne. Koszt stanu surowego zamkniętego w Groszku 4 to 230 tys. zł na II kwartał 2011, podczas gdy na tym wątku doczytałam o 130-150 tys. (systemem gospodarczym)... Jednak to były wpisy z 2010 roku, dlatego zadałam jeszcze raz pytanie Wiem, że ceny materiałów od 2010 roku raczej się nie zmieniły (rodzeństwo męża się właśnie buduje, więc z cenami jesteśmy w miarę na bieżąco ). Tak orientacyjnie chciałam dopytać jak jest z tym konkretnym projektem Edytowane 20 Czerwca 2011 przez Groszeczek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 20.06.2011 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2011 Trochę na wyrost i może nie do końca na temat kosztów budowania: Nasz domek budujemy praktycznie w całości zdalnie, ale również bez oddawania go w ręce jakiejś firmy, która robi od A do Z. Nasz system nazwałabym systemem gospodarczym online. Żeby taki system perfekcyjnie pracował, potrzebowaliśmy dokładnie znać nazwy i zapotrzebowanie na każdy najmniejszy fragment materiałów do budowania. Nasz Groszek był modyfikowany. Krótko przed rozpoczęciem budowy zwróciliśmy się do pracowni Archon o sporządzenie dokładnego kosztorysu i wykazu potrzebnych materiałów. Pracownia wywiązała się z tego znakomicie i nie miała oporów przed pracą nad częściowo już nieswoją produkcją. A kosztorys udawało nam się jedynie obniżać, a nie zawyższać. Mowa o materiałach, robocizna to zupełnie indywidualna sprawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kempes2005 20.06.2011 14:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2011 Hey. Na wstępie SORY. Zupełnie zapomniałem, że pierwszy był po prostu Groszek. Z tym oknem to napisz do Archonu aby podali Ci wymiary, chociaż ktoś na naszym forum chyba stawiał Groszka 4.Wielkość salonu - największy jest w Groszku 3. Kiedyś budowanie piwnic było w pewnym sensie dyktowane przez ogrzewanie na węgiel, w piwnicy był skład, tam tez był piec CO. Nie chciałbym wprowadzić w błąd ale czy warto inwestować w piwnicę ? Nie lepiej wybudować większy dom ? Ja też mam piec CO na ekogroszek z automatycznym podajnikiem ale kotłownia jet w powiększonym garażu. Garaż został wydłużony a dodatkowo doszło drugie stanowisko.Okna dachowe można wyposażyć w rolety. A z kosztami budowy - tak naprawdę je poznasz jak skończysz budować. Dzisiaj możesz operować cenami orientacyjnymi. Inaczej będzie kosztował ten dom w okolicy Warszawy a inaczej gdzieś na wsi koło Kalisza czy innego miasta ( nie obrażając żadnego z nich). Na cenę ma wpływ tyle czynników, że najlepiej jet liczyć metraż domu razy koszt metra w Twojej okolicy - trzeba popytać jakie są te ceny metra.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 20.06.2011 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2011 Ja z kolei żałuję, że nie mamy piwnic. Niestety odpadły ze względu na bardzo wysoki poziom wód gruntowych. A dlaczego tak bardzo chciałabym je mieć? Oprócz składowania mitycznych słoików z przetworami powstałby tam pokój do ćwiczeń, pralnia z suszarnią i pewnie z czasem pojawiłby się jakiś stól bilardowy. Nie ma takiej przestrzeni, której nie dałoby się zapełnić Co do kosztów budowy to trochę się nie zgodzę. O ile cena działki jest przypisana do swej lokalizacji, to materiały opłaca się nieraz sprowadzić bezpośrednio od producenta. Łącznie z przewozem wychodzi w ten sposób o dziesiątki złotych taniej, choć czasem muszą przejechać nawet z 500km. Tak samo z fachowcami, zamiast przepłacać miejscowego fachurę, opłaca się czasem wziąć dobra i tanią ekipę z bardzo daleka. W ten sposób powstał właśnie nasz dom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Groszeczek 20.06.2011 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2011 Bardzo dziękuję za odpowiedzi i miłe przyjęcie na forum Dorka S co to znaczy "system gospodarczy online" Kempes co do rolet: ponoć nic nie dają Dlatego mam takie obawy. Jednak zależy mi na dobrym oświetleniu (oczywiście mam na myśli światło naturalne). Widziałam, że niektórzy w Groszkach w pokojach na poddaszu zmniejszają podwójne okno balkonowe na pojedyncze drzwi balkonowe + małe okienko obok (jakby litera "L" tylko odwrócona do góry nogami ). Co do piwnicy to mamy "wiejski" tryb życia i chodzi mi gł. o spiżarnię, przechowanie ziemniaków, jarzyn itp. + oczywiście składzik na opał. Działki, które mamy na oku (zwłaszcza ta z wejściem od południa) nie są zbyt obszerne i myślimy o garażu w osobnym budynku (zależy mi na dodatkowym pokoju na dole, oprócz salonu) a jak będzie garaż to ten dodatkowy pokój już się nie zmieści a garaż musiałby być dużo większy żeby się zmieścił i opał i jarzyny i auto Właśnie się zastanawiałam jak się ma koszt piwnicy do większego domu (większy garaż + kotłownia). Koszt piwnicy dochodzi, jeśli się ją robi, ale znów większy dom, to większa powierzchnia do tynkowania, większa powierzchnia zabudowy, dochodzą większe koszty fundamentu itd. Był to dla nas duży dylemat: dom z piwnicą czy bez. Najpierw miał być z piwnicą, potem bez, ale właśnie z większym garażem, ale ostatecznie jednak z piwnicą (myślałam też o pralni w piwnicy, ale wtedy by trzeba pomyśleć o konkretnej wentylacji i wykończyć płytkami czy jakimś innym zmywalnym materiałem, a do tego jeszcze jakoś odizolować ją od kotłowni, żeby się nie kurzyło itp. więc ostatecznie myślę o miejscu pralni w miejscu garderoby na parterze (mam dość stosów prania w łazience ). Dom w Groszku 3 ma większy salon, ale i cały jest większy ( u nas miało być 100-120 m, "Dom w Groszku 4" ma 143, więc już "limit" przekroczony a co dopiero "Groszek 3" Poza tym staram się dobrać dom, który by mi najbardziej odpowiadał i nie trzeba by było w nim zbyt wielu zmian dokonywać. Zależy mi na: - piwnicy - garderobie (takiego mam schiza, nudzę mężowi od jakiegoś czasu co by mi garderobę z domem postawił ). Mam dość wiecznego ścisku i wszystkiego pogniecionego w szafie. Do tego mam "napady prasowania" i lubię na raz więcej wyprasować, powiesić i żeby się nie pogniotło Do tego dostęp do każdego ciucha bez przeszkód: Popatrzeć co mam, wybrać i wyjść to moje marzenie -pomieszczeniu gospodarczym (mam dość chowania deski do prasowania czy suszarki na pranie za szafą, drzwiami itp.) - pralni Dwa ostatnie mogłyby być razem Dobrze by było mieć gdzie suszyć jeszcze to pranie w czasie zimowym, bo salon, który jest jednocześnie sypialnią i jadalnią nie jest najlepszym miejscem :-/ Poza tym chciałabym, aby w moim domu było dużo światła i żeby był funkcjonalny (np. żeby nie było drzwi otwieranych na schody (przy zderzeniu, kiedy jedna osoba np. zbiega po schodach a druga akurat otwiera drzwi może dojść do nieszczęścia!) Chciałabym mieć blisko z sypialni do łazienki Wolę schody proste niż zabiegowe (o czym pisałam ). Poza tym jeszcze kilka innych "schizów" mam, np. mam nadzieję, że dach nie trzeszczy (np. pod dachówką), że nie słychać tego na poddaszu (teraz mieszkam na poddaszu u teściów i co silniejszy wiatr, to nie śpię, nie znoszę tych odgłosów - myślałam, że się przyzwyczaję, ale jednak mnie to nadal denerwuje. Do tego drzwi od czasu do czasu mi się zaciskają i ciężko się otwierają i zamykają :-/ I że nie jest zbyt nisko (teraz szoruję głową po suficie :-/ ale to stare budownictwo i nikt tu nie planował poddasza). Tylko nie piszcie, że zamiast budowania domu powinnam iść do psychiatry (żart). :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 20.06.2011 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2011 Oj, widze same racjonalne powody do posiadania piwnicy. Jak nie ma wod gruntowych wysoko to buduj z piwnicą. Choć na forum dostaniesz zawsze 50:50 za i przeciw. A system gospodarczy online to tak samo jak zwykły system gospodarczy tylko online - czyli jesteś daleko i nie możesz bywać na budowie, więc wszystko załatwiasz przy pomocy internetu ze wskazaniem na Google i forum Muratora, telefonu i aparatu fotograficznego. I sporadycznych wizyt na budowie. Wszystkie roboty i etapy robi ktoś inny, a ty ewentualnie się zastanawiasz kiedy twój system nawali. Ważne, by mieć dobrych fachowców. I płacić po, a nie przed. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kempes2005 20.06.2011 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2011 Pewnie, że lepiej mieć piwnicę niż jej nie mieć. Tym bardziej, że dzisiaj można je fajnie doświetlić i stworzyć całkiem przytulne pomieszczenia. Tylko dla mnie jak się ograniczamy powierzchnią domu jak u Groszeczka do 120 m, wybiera się ciut większy czyli 140 m, to gdzie tu mowa o piwnicy. Z piwnicą powierzchnia domu urośnie w tej sytuacji do min 210 m. Dlatego sugerowałem większy dom zamiast piwnic. Coś za coś. Wybudowanie piwnicy, to koszt dodatkowej kondygnacji, mocniejsze fundamenty, trzeba wykopać dużą dziurę. Wiem, że piwnice są chyba droższe niż koszt metra parteru. Ale tu musi się wypowiedzieć fachowiec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Groszeczek 20.06.2011 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2011 kempes mnie się wydaje, że dom na 200 m ponad wyjdzie drożej niż na 140 z piwnicą, ale nie upieram się (też musiałby się wypowiedzieć fachowiec tak jak piszesz). Tak na mój "chłopski rozum" to większy dom = większa powierzchnia ścian (pewnie, że w piwnicy też są ściany, ale już nie trzeba ich tynkować ), potem większa powierzchnia dachu, więcej okien (w piwnicy będą malutkie = tańsze i chyba mniej ich wyjdzie). Przyznam szczerze, że nie przeliczałam tego konkretnie kalkulując materiały i powierzchnię (ew. robociznę). Czytałam różne opinie, jeśli chodzi o porównanie tych kosztów i sama nie wiem w co wierzyć. Liczy się jednak też komfort mieszkania, jeśli koszty kształtują się podobnie, to wolę piwnicę To też mój nawyk mieszkania, bo od zawsze mieliśmy piwnicę Nie wiem też jakby się przechowywały jarzynki w garażu (choć można by jego część nieco obniżyć i zrobić jakiś aneksik pod ten cel, ale w to już się nie wdrażałam, bo wybrałam jednak piwnicę). Dorka podziwiam Cię za odwagę, jeśli chodzi o te prace na budowie na odległość. Jednak ktoś musi fachowców pilnować P.S. a w jakiej odległości od aktualnego miejsca zamieszkania się budujesz (chodzi o ilość km), jeśli mogę spytać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosia sz-n 21.06.2011 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2011 Witam wszystkich budujących Groszki Czytam to forum już od dosyć dawna, może już pora coś dorzucić od siebie. Groszka pokochałam już dawno przyglądając się zmaganiom budowlanym Agikz> Mąż nie do końca był w stanie to sobie wyobrazić, aż do dnia gdy udało nam się obejrzeć go w realu (dzięki uprzejmości Forumowicza). Po tej wizycie zakupiliśmy projekt groszka wersja podstawowa bez garażu (mała działka). Projekt aktualnie przechodzi proces adaptacyjny. Zmiany, które wprowadzamy to: - ściany 2-warstwowe, parter: - kuchnia – zmniejszenie okna do 150/150, ścianka pomiędzy wejściem z korytarza, a wejściem z jadalni wydłużona do 140 cm (szafki 60+80), przez co przejście z kuchni do jadalni zwęzi się o 15 cm do 115 cm, - jadalnia – pozostaje bez zmian, - salon – zmiany okienne –duże okno 180/230 – zmniejszam do 150/150 (będzie tam kanapa i oparciem i tak zasłaniałby światło okna), okno na krótszej ścianie prostopadłej do kominka likwidujemy całkowicie na potrzeby TV (zdjęcie u Lulii) - gabinet – okno powiększamy do 150/150 (na dłuższej ścianie), okno na elewacji bocznej likwidujemy, - schody – zmiana na 2 biegowe ze spocznikiem i zmniejszamy okno na klatce chyba 90/120 - spiżarnia pod schodami – pogłębiamy o 2 stopnie, poddasze: - likwidujemy balkony i drzwi balkonowe na rzecz okien 150/150 (pod oknami miejsce na kaloryfer), - w sypialni likwidujemy garderobę (będzie zabudowa szaf), - największa zmiana dotyczy łazienki i miejsca po garderobie: łazienkę przesuwamy do szczytu (zachowujemy pierwotne rozmiary) – będzie okno na ścianie, a nie połaciowe) – no i ważne – zmiana o 90 stopni położenia komina, który był w ściance działowej między garderoba a łazienką (zdjęcie Marcin Jakóbik), - w związku z tym, że łazienka się przesunie to zostaje miejsce (na wprost schodów) pomiędzy łazienką a pokojem - powstanie pomieszczenie gospodarcze (odkurzacz, deska do prasowania i takie tam różności) – (154 cm z garderoby + 80 cm z pokoju) pokój zwężamy o 80 cm (będzie prostokątny a nie pięcioboczny), dodatkowo cała wnęka z jaskółki może być zagospodarowana – trochę jest zamieszania w związku z tym z wejściem do łazienki no ale głowa architekta w tym, by było OK. No i bardzo poważna zmiana to doprojektowanie piwniczki pod częścią domu tj. pod gabinetem, toaletą i pomieszczeniem gospodarczym. Wejście do piwniczki z ogrodu. Piwniczka jest zasadna z dwóch powodów: brak garażu (gdzieś trzeba trzymać kosiarki, rowery i inne dobra) no i decydujący czynnik – działka ma spory spadek (niestety) – pod gabinetem jest 150 cm niżej !!! Co do cen to rozmawialiśmy na razie z jedną firmą (która właśnie skończyła budowę u koleżanki) pan wycenił robociznę na 77 tys., materiały - zakup samodzielny, ale on daje nam namiar do hurtowni, z którą współpracuje (dobre rabaty) wstępnie ok. 100 tys. zł. + cena okien – wszystkie okna będą miały standardowe wymiary!!! (nie mam jeszcze wyceny ale pewnikiem jakieś 20 tys.). Jest to na razie bardzo wstępna wycena i do czasu rozpoczęcia pewnie się zmieni. Poza tym geolog 1 tys. zł., architekt wprowadzający zmiany 5 tys. zł. za wszelkie nasze zachcianki – powiedział tak: „czy zrobię jedną kreskę czy sto to cena jest jednakowa” - cóż doprojektowuje piwniczkę i zmienia schody , geodeta bez kosztów :) Dodam, że mamy działkę w pełni uzbrojoną, z chodnikami, latarniami itd. Mocno wierzę, że rozpoczniemy jeszcze w tym roku. Pozdrawiam Wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Groszeczek 21.06.2011 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2011 Gosia sz-n witam! Super post, same konkrety, dzięki Czyli jednak jest coś takiego jak standard okien (chodzi mi o prostokątne a nie półokrągłe czy trójkątne), u rodzeństwa męża na budowach i tak mierzyli każde okno i ponoć fachowcy twierdzili, że nie ma już czegoś takiego jak standard okien... Moim zdaniem ma to wpływ na cenę. Dobrze zrozumiałam: architekt wprowadzający zmiany 5000 zł? W naszym Groszku na pewno zmienimy schody właśnie na dwubiegowe ze spoczynkiem tak jak piszesz. Pisałam do Archonu i ponoć trzeba mieć na to zgodę (wyrażają ją bezpłatnie) i takie zmiany trzeba wprowadzić do projektu (jest to zmiana konstrukcyjna budynku ponoć). Kuzyn znów sam zmienił sobie schody i ponoć żadnej zgody ani architekta nie miał... Gosia sz=n a czy będziesz mieć też podłogówkę oprócz kaloryferów? Mam prośbę, jeśli to nie problem, to czy powklejałabyś linki swoich inspiracji? trudno mi je odnaleźć Oczywiście jeśli masz gdzieś zapisane i szukanie to nie problem Z góry dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 21.06.2011 13:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2011 Dorka podziwiam Cię za odwagę, jeśli chodzi o te prace na budowie na odległość. Jednak ktoś musi fachowców pilnować P.S. a w jakiej odległości od aktualnego miejsca zamieszkania się budujesz (chodzi o ilość km), jeśli mogę spytać? Hmm, tę odwagę to różnie nazywają... Fachowcy pilnowani nie byli, w którymś momencie mój system na pewno się zawiesi. A odległość to prawie 1000 km, ale internet tego nie widzi. A propos kuzyna i jego schodów: wszystko zależy od tego kto odbiera dom... jak by się chciano przyczepić to powód byłby jak znalazł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Groszeczek 21.06.2011 16:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2011 Dorka, dobrze, że siedziałam, bo bym z krzesła spadła, 1000 km... To zza granicy budujesz Mój podziw jeszcze bardziej wzrosnął... A jak często oglądasz swoją budowę? Oczywiście w Realu a nie na fotkach? I nie masz obawy, że ktoś coś rozkradnie itp.? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kempes2005 21.06.2011 18:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2011 No tego to chyba jeszcze nie było na forum ? Ale w dobie dzisiejszych możliwości technicznych. Rozumiem, że Dorka ma na słupach zainstalowane kamerki internetowe a na najbliższym słupie, taki specjalny głośnik. Może ten wynalazek należy propagować ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Groszeczek 21.06.2011 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2011 Dorka i nie pomaga zupełnie nikt? Rodzice, rodzeństwo? Aha! Myśląc o systemie gospodarczym miałam na myśli wiele rzeczy robić samemu (my poddasze też adaptowaliśmy w podobny sposób ). Wiadomo, że nie jest się w stanie wszystkiego samemu (np. potrzebny jest murarz czy instalator ogrzewania czy wody ), ale to co się jest w stanie samemu to raczej sami będziemy robić Chyba, że fachowcy będą tak mało brać za robociznę, że się nie będzie opłacało samemu babrać A czy ktoś tutaj aktualnie buduje Groszka 4 z piwnicą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 21.06.2011 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2011 (edytowane) Nie ja pierwsza i nie ostatnia tak buduję, już kilka takich osób na forum spotkałam. Co do bywania na budowie, to w pierwszym etapie udało się być nam - inwestorom w sumie chyba aż w sześciu rzutach, z czego dwa prawie po pięć dni objęły, a pozostałe to dwa, trzy dni pod rząd. I tak szczerze, to był dla mnie raczej powód do smutku niż dumy, bo to jak niemożność patrzenia na to jak rośnie własne dziecko. A ten Groszek to wyjątkowo wyczekane dziecko. Teraz szykuje się etap drugi, zobaczymy jak tym razem pójdzie. Co do pomocy, to w razie potrzeby, gdy było trzeba, to ktoś ze znajomych podjechal z zapłatą, ktoś inny porobił zdjęcia, nasi nieocenieni i przesympatyczni sąsiedzi polali strop, jak wykonawcy wyjechali na weekend. Na jesieni ktoś się podjął wypompować wodę ze spiżarni. Była to dla nas duża pomoc i ułatwienie, ale nikt z tych osób w żaden sposób nie nadzorował budowy. Inna rzecz, że wszystko było starannie zaplanowane, łącznie z pogodą , taka wojna błyskawiczna. A najważniejsze w tym wszystkim było to, że trafiliśmy na wyjątkowo uczciwych i rzetelnych wykonawców. I takich samych dostawców towaru. Mam nadzieję, że passa się nie skończy szybko. Edytowane 21 Czerwca 2011 przez dorkaS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SamurajJack 22.06.2011 07:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2011 Czuję się zawezwany do odpowiedzi Witajcie Wszyscy Przeglądając ostatnie wpisy dochodzę do wniosku, że dużo się pisze o mojej realizacji tj. głównie zapytuje o nią nasz nowy "Groszeczek", ale i nie tylko Ja właśnie buduję Groszka 4, oczywiście z pewnymi zmianami adaptacyjnymi, z czego największe zmiany konstrukcyjne to doprojektowany garaż dwustanowiskowy (podobnie jak w Groszku G2) oraz taras na płycie fundamentowej, pod którym jest pomieszczenie (jest to związane ze spadkiem terenu na działce. Pozostałe zmiany to między innymi zmiana schodów, podniesienie okna w kuchni, korytarzyk na poddaszu, zmiana okien na poddaszu etc.... Koleżanka "Groszeczek" jak widzę ma sporo pytań i trosk, co jest zrozumiałe na tym etapie budowy, ale spokojnie, wszystko się wam ułoży "Groszeczek" masz obawy o nietypowe okno w łazience, otóż ja je zmieniłem na normalne okno prostokątne , poniżej zdjęcie a więcej w galerii z linki niżej. Jeżeli chodzi o piwnicę to mam jej naprawdę sporo, bo jeszcze jest pod garażem. Piwnicę wymusił w sumie spadek terenu, ale widzę, że dom będzie przez to bardzo praktyczny w użytkowaniu. Jakie są praktyczne korzyści z takiej piwnicy, ano np. takie: - spore pomieszczenie rekreacyjne pod garażem (prawie 40 m2), jak będą środki zrobi się tam siłownie, saunę i w ogóle pokój do szaleństw - wydzielona kotłownia, gdzie będzie piec, bufor ciepła, rekuperator i co tylko przyjdzie do głowy - wydzielona pralnia, tu też planuję dostawić kuchnię gazową, w przypadku gotowania przetworów czy innych atrakcji o silnych zapachach nie koniecznie pożądanych w salonie - miejsce na przetwory, duży zamrażalnik, tu też będzie główna rozdzielnia elektryczna - wydzielony warsztat, oraz pomieszczenie gospodarczo-ogrodowe Mam nadzieję, że zaletą będzie jeszcze czysty, niezagracony garaż, niestety wielu znajomych ma garaże, a samochody na zewnątrz, bo garaż pełni funkcję pomieszczenia gospodarczego Poniżej zdjęcia mojego Groszka 4: Powyżej ściana wschodnia, gdzie widać podwyższone okno w kuchni, oraz prostokątne okno w łazience. Powyżej ściana zachodnia, gdzie widać brak okna w salonie, będzie tu kącik TV. Powyżej ściana północna - garaż, oraz sypialnia nad garażem. Ściana południowa: taras, salon, oraz zmienione pokoje na górze - zamiast balkonu okna. Jeżeli chodzi o koszty, to przychylam się do zdania, że wygląda to bardzo różnie w rożnych częściach Polski. Ja również podobnie jak Dorka dużo zarządzam online i biorę pod uwagę całą Polskę, jednak niestety dwa razy naciąłem się już na nieuczciwych wykonawców. Z pierwszą ekipą na stan surowy zamknięty podpisałem umowę w lutym, mieli wejść od maja, niestety od kwietnia urwał się z nimi kontakt, miałem przez to sporo problemów logistycznych. Musiałem też skierować sprawę do sądu, bo dałem im zadatek. Mam już wyrok i komornik został uruchomiony, jednak takich spraw ta firma ma więcej i jest problem ze ściągnięciem należności. Nieuczciwy okazał się też tartak, który nie wywiązał się z umowy i ma teraz problem z oddaniem zaliczki, ale główny problem był znów logistyczny, bo przez to zastała mnie zima bez dachu. Oczywiście warto szukać gdzie taniej, jednak im taniej, tym ryzyko potencjalnych przygód się zwiększa. Mam już w końcu docelowy projekt kuchni, jakby był ktoś zainteresowany to dajcie znać Na pytania odnośnie Groszka 4 również oczywiście odpowiem. Pozdrawiam serdecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosia sz-n 22.06.2011 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2011 Groszeczek, cieszę się że moje opisy trochę Ci pomogły, wysłałam Ci na priv linki do zdjęć. Gdyby wiadomość nie dotarła daj mi znać, spróbuję ponownie Pytałaś czy dobrze zrozumiałaś cenę za architekta - tak 5 000 zł., może wyraziłam się zbyt ogólnikowo. Architekt robi nam adaptację, projektuje przyłącza gazu, wody, pradu do budynku oraz odprowadzenie deszczówki itd. Poza tym w naszych okolicach 5 tys. to nie jest drogo, inni za to samo chcieli ok. 8 tys., i cena zależała od ilości zmian. U naszego Pana cena stała, jest emerytem i "dorabia" sobie do emerytury Pytałaś o rodzaj ogrzewania - kaloryfery czy podłogówka? W łazience, kuchni, holu, wiatrołapie na 100% podłogówka. Na poddaszu w pokojach kaloryfery. W salonie brak decyzji. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.