aciagilbert 14.12.2014 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2014 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosia sz-n 16.12.2014 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2014 Witaj Aciailbert faktycznie dawno Cię tu nie było. Ja też już przestałam zaglądać, wątek zaczyna umierać śmiercią naturalną. Kiedyś o Tobie myślałam, że pewnie tak Ci dobrze w nowym iż zapomniałaś o nas. No ale okres okołoświąteczny i pojawiłaś się z dobrą wiadomością Cieszę się że już mieszkacie, że Wam cudownie mimo pewnych braków. Niczym się nie martw, my temat ogrodzenia zamknęliśmy dopiero w tym roku czyli 2 lata po przeprowadzce, podjazdy i taras robiliśmy już mieszkając, a meble do budynku wnosiliśmy po schodach z palet, nadal nie mamy zagospodarowanego tyłu działki, ale co tam. Kolejny groszek, kolejne innowacje – widzę otwartą kuchnię od strony lodówki (co to za model, czy to czarne szkło?), duża garderoba no i ciemne meble w kuchni - brawo (ostatnio królowały białe lub kolorowe lakierowane fronty) no i prezentowany latem narożny kominek. Fajnie Wam wszystko wyszło bez zadęcia i podążania za super-hiper nowoczesnością. Jest ciepło i domowo. Aciagilbert pokaż łazienki, pamiętam że wstawiałaś projekty, ciekawi mnie jak to wyszło, z tego co pamiętam w dolnej łazience nie planowałaś kabiny i brodzika – jak się sprawdza taki prysznic w życiu codziennym? A czy jesteś zadowolona z piwniczki pod schodami? Pewnie tak , ja bez niej nie wyobrażam sobie funkcjonowania. No to czekam na dalsze relacje z groszka. Tymczasem święta za pasem, unoszą się zapachy pierników i zaczynam się nastrajać choinkowo. Wasze pierwsze święta w nowym domku ależ będzie radość Pa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anna.cze 14.01.2015 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2015 Witajcie, Jestem tu nowa. Jako, że od dłuższego czasu jestesmy z męzem na etapie wyboru projektu, który od samego początku miał być dom w groszku ver.2, z garażem, nadal mamy problem czy budować dom wg właśnie tego projektu. Po kilku dniach szperania i wyszukiwania wiadomości w internecie, wpadłam tutaj... przeczytałam prawie cały wątek, a sporo tego jest i cieszę się, że wasze groszki was uszczęśliwiają. Chcemy mieć kotłownie na paliwo stałe, dlatego jest problem z przeróbką kotłownia, gdyż ta jest za mała. Dodam, że bardzo chciałabym mieć ten pokoj, aczkolwiek liczy się dla nas każdy grosz, więc może bylibyśmy w stanie przerobić go np na kotłownię lub dużą łazienkę. Tyle pytań, mnóstwo przemyśleń. Proszę, podpowiedzcie, jak przerobić pomieszczenia, by kotłownia była wystarczająca na PS I jeszcze jedno do mających łazienkę na dole bez okna, czy nie jest tam jakoś specjalnie wilgotno bądź duszno? Pozdrawiam Was i mam nadzieję, że wkrótce otrzymam kilka rad P.S Bardzo podoba mi się wnętrze poddasza u gosi sz-n, zwłaszcza korytarz, gdyż taki na pewno tez byśmy zrobili. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 14.01.2015 15:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2015 Ja mam Groszek 3, a na dole jest łazienka bez okna. Nie jest specjalnie ani wilgotno, ani duszno, mamy tam kanał wentylacyjny prowadzący do dachu. W razie potrzeby i braku wentylacji mechanicznej można zawsze pomyśleć na etapie elektryki o zamontowaniu wentylatora. Co do kotłowni nie doradzę, bo nie mam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosia sz-n 16.01.2015 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2015 (edytowane) Witaj Anna.cze - u mnie łazienka na dole z oknem i na etapie budowania nie zamontowaliśmy wentylatora gdyż uznaliśmy, że okno + wentylacja grawitacyjna to wystarczy. Niby wystarczało, na noc zostawialiśmy uchylone drzwi i było OK. Jednakże jesienią zaprosiliśmy elektryka i dorobiliśmy wentylator elektryczny czasowy (kabelek został pociągnięty od lampy sufitowej). Zimą jednak nie otwiera się okna w czasie kąpieli i po długich, gorących kąpielach trzech osób było jednak sporo pary. Odnośnie kotłowni to ja bym próbowała w następujący sposób: kotłownię przenieść do części garażowej (przejście z domu przez Kotłownię, która może stać się garderobą albo powiększonym wiatrołapem) a z garażu dalej do nowej kotłowni (czyli wydłużyć garaż) - ale wiadomo komin jest potrzebny więc przesunąć go dalej tzn. jest między kotłownią a WC a przesunąć między WC a gabinet. Układ pomieszczeń zostałby na dole prawie bez zmian, a na górze zamienić pokój (sypialnię) z łazienką tak jak jest w bliźniaczym projekcie http://projekty.muratordom.pl/projekt_wschod-slonca,1323,0,0.htm. Kwestia komina i ustawienia ścianek to dla dobrego projektanta nic trudnego. Ja bardzo chciałam mieć pralnię (kosztem maleńkiej garderoby) więc zmienialiśmy w projekcie ustawienie komina by łazienkę przesuną do ściany szczytowej. Życzę samych trafionych wyborów, realizujcie marzenia bo naprawdę warto O znalazłam http://forum.muratordom.pl/showthread.php?150387-Kubulowy-domek - w pierwszym poście cysiekhh wkleił projekt i jest dokładnie to o czym myślałam a nieudolnie opisałam Edytowane 16 Stycznia 2015 przez gosia sz-n Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anna.cze 16.01.2015 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2015 Dziękuję za cenne rady Gosia Ten zalinkowany przez Ciebie projekt jest idealny na nasz pomysł, jednakże, jak był opisany, był to projekt indywidualny, kurcze no, nie stać mnie w tej chwili na zrobienie sobie takiego Gosia, a czy mogłabyś mi pokazać korytarz na górze? w galerii widać tylko foto ze schodów, interesowałoby mnie to np, wchodząc na górę zrobić foto lekko na prawo, jak to wygląda, byłabym bardzo wdzięczna, próbuję wyobrazić sobie jaki jest metraż korytarza po podłodze, nie chciałabym mieć tam ciasno I jeszcze jedno, czytałam, że jesteś zadowolona również z kuchni bez stolika; ja się zastanawiam czy nie zrobić szafek tylko po tej lewej stronie. Teraz mam w kuchni stół, niewielki aczkolwiek na razie nie mogę sobie wyobrazić, że nie mam na czym 4 liter posadzić czekając np na szybką kawę Tyle, że obecnie mam kuchnię zamkniętą - bez drzwi, ale odrębną...no nie wiem, nie wiem co o tym myśleć, uważasz, że mój pomysł ze skromnym stołem byłby dobry? Ewentualnie zrobić obok lodówki (tam gdzie Ty teraz masz) mały blat śniadaniowy, taki z podwyższeniem. Jeśli zechcesz podeślij mi zdjęcia na priv, nie wiem czy jest dla was widoczny mój adres @ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anna.cze 16.01.2015 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2015 i jeszcze jedno, Czy myślisz, że pomysł z zamianą łazienki z sypialnią koniecznie byc musi? wolałabym mieć łazienkę południową - gdyż taki mamy wjazd na działkę. Czy komin, jeśli byłby przebudowany na tyły garażu, może być w sypialni, która właśnie wg projektu jest od strony północno-wschodniej? Teraz Gosia, jeszcze jedno, czy kominek często używasz? czy jest to niezbędna część instalacji? wydaje mi się, że mogłabym nie mieć go Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosia sz-n 16.01.2015 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2015 hej Anna, dziś mam dzień forumowy dawno już nie pisałam Oczywiście zdjęcia zrobię i wrzucę do mojej galeryjki. W domu będę dopiero wieczorem więc jutro w ciągu dnia cyknę i pomierzę jak to wyszło. Korytarz na górze nie jest ciasny, no ale nic tam nie ustawiam. Dla mnie szkoda jest metrów na korytarze lepiej ciut większy pokój niż korytarz. W sumie to rzadko są na korytarzu górnym 2 osoby równocześnie więc tłoku nie ma. Odnośnie kuchni to też miałam takie dylematy i nawet gdy zamawiałam meble kuchenne to chciałam taki blat ukryty w szafce który wysuwa się jak szufladę, no ale na szczęście się rozmyśliłam. Wcale nie odczuwam braku stołu. Jemy zawsze w jadalni i poranne śniadanie (syn) przed szkołą i obiad. Obok lodówki mam piekarnik i zabudowane szafki a w nich m.in. schowaną mikrofalówkę. I stoi tu wysoki taboret raczej nie "hoker" ze starego mieszkania - wszedł do kuchni na chwilę i został na dobre czasem ktoś na nim przysiądzie by pogadać w czasie imprezy gdy ja coś jeszcze robię przy garach. Mój układ w kuchni - pod oknem długi blat roboczy, a gotowanie i mycie na bocznej ściance jest dla mnie idealny. Szczerze mówiąc nie doczytałam, że cysiekhh miał projekt indywidualny, byłam przekonana że to adaptacja zalinkowanego wschodu słońca. Tak czy siak w groszku możesz taką adaptację zrobić u architekta. My za wszystkie zmiany zapłaciliśmy chyba 5 tys. ale nie pamiętam szczegółów - gdzieś to kiedyś zapisałam. Zawsze to taniej niż projekt indywidualny na bazie już istniejącego. Twojego adresu @ nie widać, jeśli chcesz pisać bezpośrednio do kogoś to jest opcja wyślij wiadomość, ale zdjęć tam nie podłączysz (chyba) W razie pytań pisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosia sz-n 16.01.2015 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2015 O dopisałaś pytania, odpowiadam Wg mnie ale może się mylę komin powinien być blisko kotłowni by podłączyć piec - jeśli kotłownia za garażem to do przeniesienia. W kominie który stoi w kotłowni wg projektu biegną kanały wentylacyjne z dolnej łazienki oraz z górnej więc żeby to wszystko razem spiąć to chyba należałoby przenieść. Kominek - używamy całą zimę w celach rekreacyjnych - 2 szczapki dziennie czyli ok. 2 metry. Tyle kupujemy i starcza. Po podpaleniu temperatura zawsze ciut wzrasta więc oszczędza się wtedy na gazie. Dla mnie domek powinien mieć kominek ale koleżanka nie ma kominka, a ma domek i też jest zadowolona. Co kto lubi. Moi Rodzice mieszkają od nas 400 km i gdy rozmawiam z Tatą zawsze pyta czy w kominku się pali, a ja że tak, na co On jak my Wam zazdrościmy kominka (mieszkają w bloku) Zycie w domku różni się od życia w bloku, człowiek nawet nie zdaje sobie sprawy że coś może być fajne - np. kuchnia bez stolika, czy salon z kominkiem. O tarasie nie wspomnę - kocham i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosia sz-n 17.01.2015 15:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2015 Anna.cz - zdjęcia w albumie. Miłego weekendu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anna.cze 20.01.2015 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2015 Gosia, super to rozplanowałaś Napisz, czy same zmiany u Ciebie wyniosły 5 tys czy to cena z zakupem, bez adaptacji? niedawno kontaktowałam się z pewnym architektem i wiesz co, wyliczył mi powierzchnię domu około 170 m (szkice na przykładzie Groszka) hahaha, dlaczego wszyscy z pracowni nadrzucają metry? ludzie myślą, że salon musi mieć minimum 33 m i kolejno dolicz do każdego pomieszczenia po średnio 2 m. Usmiałam się tylko i lekko poirytowałam....a i jeszcze cenę zarzucił taką, że mi oddechu zbrakło na 3 sekundy ile twoja pralnia ma metrów? ma okno, prawda? masz tam też miejsce na suszenie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosia sz-n 20.01.2015 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2015 Anna, sprawdziłam za adaptację zapłaciliśmy 5 tys., + zakup projektu to coś ok, 2 tys. Projekt kupiliśmy w filii Archonu w Sz-nie w cenie jak na stronie Archonu. Pani tam pracująca - architektka zaproponowała nam wykonanie zmian i zawołała jakieś 10 tys. w zależności co będziemy chcieli zrobić. Wydawało nam się drogo więc skorzystaliśmy z usług poleconego projektanta, który za 5 tys. zrobił wszystko co zaplanowaliśmy łącznie z doprojektowaniem piwnicy pod częścią domu. Powiedział, że nie ważne czy zrobi jedną kreskę czy więcej chce 5 tys. zł. i na niego się zdecydowaliśmy. W tej cenie było również załatwienie wszelakich pozwoleń w Urzędach. Adaptacja jest zdecydowanie tańsza niż projekt od nowa na bazie innego już gotowego. Kwestia znalezienia kogoś rzetelnego z dobrymi cenami. Z reguły wszyscy podają wysokie ceny, bo na początku inwestor "ma kasę" i chcą wyciągnąć ile się da. Myśmy nie powiększali groszka jest wg pierwotnych wymiarów (mała działka) ale wg mnie jest optymalny. Gdybym chciała większe pokoje i salony to wzięłabym inny projekt. Odnośnie pralni to nie mam tam okna. Jest zrobiony kanał wentylacyjny taki z rury PCV i wyprowadzony przez strych na dach. Wnętrze pralni zobacz na zdjęciach 29 i 30 ma kształt lit. L. Pralnia jest dokładnie nad kuchnią ma więc szerokość kuchni. Nie ma tam zbyt wiele miejsca jednakże pralka, deska do prasowania i rozłożona suszarka + kosze na bieliznę mieszczą się bez problemu, planuję jeszcze dokupić i wstawić suszarkę elektryczną do bielizny. Chodziło mi głównie o to by wyjść z praniem z łazienki. W poprzednim mieszkaniu miałam pralkę w łazience, a deskę do prasowania w sypialni, pranie wisiało zwykle nad wanną lub większe ilości wychodziły do pokoi, stąd moja silna potrzeba by to odmienić. W pralni mamy kaloryfer (za drzwiami) i daje radę z suszeniem ale dziś gdybym robiła to jeszcze raz zrobiłabym w pralni podłogówkę - ciepło od podłogi rozchodzi się w górę. Jestem z pralni super zadowolona, brak kosza z brudną bielizną w łazience to super sprawa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ania Brzoskwinia 16.04.2015 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2015 Witam wszystkich, długo mnie tu nie było, bo też nic się nie działo w domku, ale w tym roku planujemy się wprowadzić więc potrzebuje rady co do drzwi. Kuszą mnie białe, wyglądają super ale z jednej strony boję się o to, że z czasem mogą zzolknac. Dlatego moje pytanie jest do Gosi, bo Ty masz białe drzwi, w prawdzie to krótki czas kiedy mieszkacie, ale mogłabyś się troszkę wypowiedzieć jaką firmę wybraliście, czy są oklejanie czy malowane, i czy coś się z nimi dzieje bo bardzo ładnie wyglądają i jeszcze jaką masz wysokość listwy przy podłogowej i ile placilas jak jeszcze pamiętasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosia sz-n 17.04.2015 06:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2015 Hej zajrzałam przy piątku na stronkę a tu pytanie do mnie O moich drzwiach pisałam w wątku o białych drzwiach: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100149-Bia%C5%82e-drzwi-wewn%C4%99trzne/page16 Przekopiowałam z tamtej strony to co wtedy napisałam. Miną niebawem 3 lata od naszej przeprowadzki - z drzwiami nic się nie dzieje, nie zauważyłam zażółceń i innych oznak użytkowania. Myć trzeba tak samo jak każde inne. Podobno palenie papierosów zmienia kolor - nie palimy nie wiemy, kominkowe palenie póki co nie szkodzi im. "Mam Invadio domino 5 i 6. Listwy też białe 10 cm - już zakupione Drzwi zewnętrzne też mam białe drewniane firma K&P Pytanie - czy trzeba myć białe drzwi?? Trzeba myć tak samo jak ciemne. To że drzwi są ciemne nie znaczy że nie są brudne No może jedynie nie widać odbitych palców wiec sumienie spokojniejsze ? ? Jestem dzieckiem PRL więc białe mi nie przeszkadzają - wychowałam się między takimi Też zastanawiałam się między dre piano a invado. Pan w sklepie mnie przekonał - invado są bardziej kanciate - wokół szkiełka wiec dla mnie plus , poza tym invado nie ma struktury plastra miodu i nad i pod szkłem jest płyta sklejka czy coś takiego - przez co są bardziej ciche Za 10 szt. z montażem i ościeżnicami regulowanymi zapłaciliśmy chyba 9 800 zł + 3 podciecia do tego. Klamki kupiłam oddzielnie, nie mam nawierconych otworów na zamek przez co zaoszczędziłam na rozetkach - stwierdziłam, że nie są mi klucze potrzebne bo nie zamykam pokoi - to nie hotel. Bardzo lekko 'chodzą' i cicho się zamykają, języczek który wychodzi z drzwi przy naciśnieciu na klamkę (zamykanie) jest plastikowy, zawsze widzialm metalowe Na razie jestem zadowolona. A, są oklejone ekofornirem, który podobno jest w stanie sporo wytrzymać. Która firma lepsza trudno powiedzieć naczytałam się zarówno o jednej jak i drugiej firmie zarówno opinii na plus jak i negatywnych. Czas pokaże czy dobrze wybrałam. Jedne drzwi są ze szkłem - to drzwi między wiatrołapem a holem. Chciałam mało szkła, bo pamiętam moje drzwi w PRL bloku i ciągły krzyk mamy - gaś światło - ratowałam się wiec zaklejając szkło plakatami zespołów Teraz mam w domu nastolatka siedzącego po nocach przy kompie wiec wybrałam małe okienka - mam nad synem kontrolę ale mnie nie razi światełko no i widać czy ktoś jest w WC, czy nie zapomniałam zgasić światła w pralni itd. Nie zależało mi na doświetlaniu korytarza światłem z pokoju" - moje powyższe notatki pochodzą z 2012 r., gdybym dziś podejmowała decyzje dot. drzwi wybrałabym tak samo. Jestem zadowolona. Gdybym w przyszłości nie odpowiadała na pytania piszcie na wiadomość priv wtedy dostaję powiadomienie, że mam wiadomość i mogę szybciej odpowiedzieć (rzadko tu zaglądam). Pozdrawiam i życzę samych trafionych wyborów. Aniu wklejaj fotki, bo nasz wątek martwy. Pa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inżynierka 20.04.2015 05:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2015 Witam, jestem zainteresowana budową tej wersji: http://archon.pl/gotowe-projekty-domow/dom-w-groszku-ver-2/m3381fcc998da6?gclid=Cj0KEQjwpM2pBRChsZCzm_CU0t4BEiQAxDVFmqKPBEHvxBLN01FZptQvFFtG8UFsIALtRd9iSD3STPsaAvLH8P8HAQ Ze zmianami. Czy ktoś może zdecydował się na budowę tego projektu mając działkę usytułowaną z wjazdem od północy?Czy byłby ktoś na tyle łaskawy i oprowadził mnie po domostwie, ale w okolicy Wrocławia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inżynierka 21.04.2015 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2015 Zuzanko, my też planujemy udowe pod Wrocławiem. Możesz zdradzić, kto był na tyle uprzejmy, że pozwolił Wam obejrzeć Groszka w realu? Bardzo zależy nam, żeby przed kupnem projektu zobaczyć go na żywo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZuzankaT. 25.05.2015 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2015 Rodzice mojej koleżanki budowali Groszka na sprzedaż i mogliśmy na etapie budowy go podglądać. My mieszkamy juz 2,5 roku ale jeszcze mamy trochę do zrobienia ( elewacja, podjazdy, ogrodzenie) ale z perspektywy czasu z czystym sumieniem mogę stwierdzić że jesli bym budowała Groszka drugi raz zrobiłabym wszystko tak samo:) To naprawdę fajny i funkcjonalny domek ( po drobnej reorganizacji poddasza w moim przypadku) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Polaki 22.06.2015 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2015 Witam serdecznie. od wiosny następnego roku rozpoczniemy budowę domu w groszku 4, choć jeszcze mam czas na zmiany, dlatego jestem bardzo szczęśliwa, że trafiłam na to forum. Przyznam, że przeczytałam do tej pory dopiero jakąś 1/3 wypowiedzi, więc nie będę w tej chwili zadawać wszelkich pytań, jakie mam (najpierw zapoznam się z całością). Na początek, poza pozdrowieniami dla wszystkich, dwa pytania:- widzę, że większość decydująca się na piwnicę nie robiła raczej okien do piwnicy we wkopach (tak jest na projektach) tylko nieco wynosiła poziom zerowy ponad teren. Na jaką wysokość od poziomu terenu wynosiliście ten poziom zerowy (poziom podłóg na parterze) i jak to się przeniosło na ilość schodków wejściowych do budynku?- czy może ktoś z Was buduje/zbudował dom w groszku w województwie warmińsko-mazurskim i byłaby możliwość obejrzenia. Ewentualnie wchodza w grę sąsiednie województwa.pozdrawiam serdecznie wszystkichjustyna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
10agac 23.06.2015 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2015 Witam wszystkich. Od ponad dwóch lat śledzę forum, gdyż też zdecydowaliśmy się na budowę groszka - wybraliśmy wersję 4. Mieszkamy w województwie warmińsko-mazurskim i jak ktoś ma ochotę obejrzeć groszka 4 na żywo to zapraszam. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ania Brzoskwinia 16.10.2015 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2015 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.