ckwadrat 05.11.2002 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2002 Czy ktoś ma doświadczenia związane z zakładaniem i działalnością komitetu właścicieli działek, chcących wspólnie poprowadzić wodociąg i/lub drogę? Na co zwrócić uwagę, na co uważać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gregorus 06.11.2002 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2002 Witam!Przede wszystkim nie ładuj się w przewodniczącego komitetu... Moja żona jest i wszystkie spotkania, zbiórki pieniędzy (a wiesz jak z tym jest) musimy sami organizować (koszty telefonów, paliwa itp.....). U nas założeniem komitetu organizowano w biurze nieruchomości, gdzie były kupowane działki.... Ale z tego, co wiem, facet brał druczki z urzędu miasta. Nam udało się załatwić finansowanie 50% kosztów budowy sieci kanalizacyjnej, burzowej i wodnej w zamian za przekazanie udziałów w drogach, które kupiliśmy wraz z działkami.. Pozdrawia,Grzegorz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 15.11.2002 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2002 Podnoszę wątek, bo zdaje się, że trzeba ten komitet zakładać. Drogowo-kanalizacyjne. NAjbardziej w tym złodziejskim procederze wq... jest to, że trzeba potem ten wodociąg przekazać gminie.Wiem,że niedawno była rozmowa na podobne tematy, ale nie mogę znaleźć.Chodzi mi o następującą kwestię. Skoro wraz z kilkoma sąsiadami zainwestujemy (100 %) w drogę oraz kanalizację (finansując przy okazji podział gruntu jednego z miejscowych karguli-na usta cisną mi sie mocne słowa, bo facet po sprzedaniu tego ma setki tysięcy zł, a robi problem i blokuje sprawę więc tzreba podzielić, twierdzi, że nie ma tych 600 czy 800 zł, wieśniacza mentalność to dla mnie kosmos)po 5 latach oddajemy to gminie.Może się zdarzyć , że ze 2 osoby, które obejmie wodociąg i drogę nie bedą chciały uczestniczyć w kosztach.Czy po oddaniu gminie mamy jakieś roszczenia wobec nich, czy moga nam nafiukać. Sprawdzę to, ale proszę o opinie praktyczne.Gmina w ramach upustu (hahahaha) podaruje nam 1000 zł za przyłączenie.Chyba powinniśmy się cieszyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alanta 15.11.2002 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2002 Z tego co wiem da się to załatwić, ale potrzebny jest dokładny i precyzyjny zapis w umowie z gminą. Myślę, ze powinniście pogadać z jakimś prawnikiem, który to dobrze przeprowadzi. Jesli nie będzie tego w umowie, to mogą wam "nowi" faktycznie nafiukać po 5 latach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 18.11.2002 15:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2002 Alanto-dzięki serdeczne,zwrócę uwagę na to.Na ile w umowie możemy zastrzec -to jest dobra myśl. dobrzykowice-zdaje się, że miałeś do czynienia z tym, help!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobrzykowice 18.11.2002 15:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2002 nie wiem jak jest z drogą ale mogę powiedzieć jak realizowaliśmy wodę i kan. Jeszcze przed rozpoczeciem budowy okazało sie że musimy na własny koszt podciągnąć wodę, a gmina podobnie jak u Opala łaskawie daruje nam 1100 zł od łebka. Gorzej było z kanalizacją bo wypadało na to że musimy wybudowac przepompownię co wiąże się z kosztami ok.20000 zł (sama przepompownia). ALternatywą było podpięcie się do studzienki która znajdowała się po drugiej stronie już zagospodarowanej działki (zielona trawka, dwa razy w tygodniu koszona itd ) Sąsiad zgodził się jedynie na przecisk pod jego działką ale jak się zorientowalismy jakie są koszty i problemy techniczne to zaczeliśmy gostka urabiać. Urabialismy go 4 miechy No dobra ale do rzeczy . Zainteresowanych było osiem działek, nie znaliśmy się wczesniej nie bawilismy się w żadne formalności połączył nas jeden cel - kanaliza i wodociąg. cdn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobrzykowice 18.11.2002 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2002 1. Najpierw znależliśmy projektanta, który sie podjął zrealizowania projektu araz wszystkich papierkowych formalności - sugeruję poszukanie kogoś takiego w gminie albo soby z którą gmina współpracuje - coś takiego bardzo przyspiesza załatwienie wszelkich formalności. Koszt takiego projektu wraz z wszystkimi formalnosciami, uzgodnieniami itd wynisł nas ok 750 zł od łebka bez faktury 2. Realizacja po wielu perypetiach została powierzona firmie, która nota bene też blisko współpracuje z gminą :smile:Oczywiście przed rozpoczęciem wykopów należy dopełnić wszystkich formalności związanych z rozpoczęciem budowy. procedura taka sama jak w przypadku budowy domku. 3. Sama realizacja przebiegła bardzo sprawnie 2 tygodnie i wszystko było zrobione. jedynie odcinek przez działkę sąsiada przekopaliśmy w czynie społecznym ręcznie aby szkody w trawostanie były jak najmniejsze Kwestię materiału zrzucilismy na wykonawcę, po wielu dysputach doszliśmy do wniosku, że zakup i rozliczanie się z materiału pomiedzy sobą jest co najmniej kłopotliwy albo wręcz niemozliwy. Po skończonej inwestycji wykonawca przedstawił każdemu z nas "kosztorys" czyli ile i jakiego materiału poszło na konkretne przyłącze. Acha jeszcze partycypacja w kosztach - koszt budowy głównej nitki wodociągu i kanalizacji został podzielony po równo plus juz indywidualnie koszt przyłącza i przykanalika. Wyniósł on srednio ok 2000 zł od łebka Do kosztów inwestycji należy jeszcze doliczyć koszt geodety i odbioru sanitarnego. uwaga - kwestie podpisu wszelkich umów (zprojektantem, wykonawcą itd) można rozwiązać w dwojaki sposób albo za każdym razie podpisują sie wszyscy co jest dość uciążliwe albo upowaznia sie jedna osobę do składania podpisu w imieniu wszystkich zainteresowanych. - nie zakłądaliśmy zadnego komitetu ale na całe szczeście wszyscy zainteresowani byli w porządku i podczas całej inwestycji nie było zadnych problemów finansowych i innych - miałem szczęście, co nie znaczy że u Was bedzie równie różowo powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 18.11.2002 16:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2002 Dzięki serdeczne!!! [ Ta wiadomość była edytowana przez: opal dnia 2002-11-18 17:17 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rchmielewski 22.11.2002 15:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2002 Nasz Społ. Komitet budowy wodociągu 230 m.) i linii elektr. liczy 7 osób.Docelowo skladka na wode ok. 3000 zl./osob za całość w tym studzienka rewizyjna. Koszt projektu ok 1200 zł.Natomiast linię energetyczną założył nam za darmo zakład energetyczny - my płaciliśmy jedynie za projekt; ok 1400zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobrzykowice 22.11.2002 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2002 płaciliście za projekt ? Ja zapłaciłem tylko 90 zł za kazdy kilowat plus ok 900 za skrzynkę a reszta czyli projekt i wykonanie lezy po stronie energetyki...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.