Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

projekt KLEMENTYNKA pracownia ARCHIPELAG


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Pokoje na górze mamy już pomalowane, panele położone i wstawione parapety ( piękne), łazienka tak w połowie zrobiona. Bardzo się cieszę, że wykończeniówka idzie nam naprawdę szybko. Na dole też już mnóstwo prac wykonanych. Pogoda marna więc nasze ogrzewanie podłogowe przeszło próbę generalną super. W domku ciepło i wszystko super wyschło zanim położyliśmy farby na ścianę i panale na podłogę. Przed domem też już zrobiony porządek - wywóz śmieci to strasznie droga sprawa, ale niestety nazbierało się tego trochę.

A co u was się dzieje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem czasami jest... Czekamy teraz na tynkarza. No nie żebyśmy z tego powodu nie spali nocami :) .

Trochę nerwowo było z panami od "murowania", bo coś gatunek nam się chyba trafił wyjątkowy i nieco dzisiaj zaiskrzyło na linii inwestor - wykonawca. Niby niewielka budowla, taki zewnętrzny kominek, maleństwo a problem duży, bo przerósł murarza. Wlot do komin a z boku a murarz wolałby po środku :evil: a tu nijak komina przestawić nie można. Czemu? Bo nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

helloo :)

U nas fundamenty już skończone. Teraz izolacje, styropiany, mazidła itp.

Kanalizacja już rozprowadzona. I tu mam pytanie do Was. Proszę pomóżcie.

A mianowicie, nie mam jeszcze pomysłu na zagospodarowanie góry. Chciałbym zebyście mi podpowiedzieli gdzie wyprowadziliście piony z kanalizacją do góry.

 

O mały włos bym zapomniał o tych pionach, ale by były jaja :) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u nas są dwa piony

jeden idzie w rogu pomieszczenia technicznego (tego, które sąsiaduje z garażem)

drugi w rogu wiatrołapu na ścianie sąsiadującej z kuchnią- będzie zabudowany szafą

na górze mamy dwie łazienki, a wanna dzieci jest trochę za daleko w stosunku do naszej i nie wyrobilibyśmy się ze spadkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Plaga - no u nas też są jakieś piony. Jeden ,,idzie" z górnej łazienki w dół do pomieszczenia gospodarczego, a drugi jest w rogu pokoju na górze i schodzi na dół do łazienki (oczywiście zabudowany ścianką).

Myślę, że najpierw musisz podzieliś górę na pomieszczenia i wtedy kombinować z pionami. Nasza góra wyszła - jak dla mnie super. 1 duża łazienka, 2 pokoje z garderobami i 1 gościnny pokój bez garderoby. Góra podzielona na cztery równe części. Na 11 stronie są zamieszczone nasze rzuty i góry i dołu. Popatrz to może coś wykombinujesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kasia74

Dzięki za odpowiedź. Kiedyś widziałem ten twój plan góry, ale nie pamietałem na której on był stronie. teraz sobie jeszcze raz obejrzałem. Dzięki.

 

Jednak chyba musze usiąć i rozplanować sobie góre. U mnie schody są w innym miejscu. jak coś wykombinuje to wrzuce tu swój plan.

 

Pozdrówka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybaczcie, ale nie do końca wiem, gdzie są u mnie te piony, pojadę to przy okazji sprawdzę. Z całą pewnością Kasia ma rację. Najpierw podziel górę. Z tego co pamiętam u mnie pion z kuchni nie został wyprowadzony, bo nie było takiej potrzeby. Z dolnej łazienki (ktora zajmuje pomieszczenia 7 i 10 wegług projektu z biura) pociągnęliśmy pion do górnej łazienki a z pomieszczenia gospodarczego do pralni na górze. Tak mi się wydaje.

Elektryka skończona! Tak wiem, że nie mam racji, skończył się tylko pewien jej etap...

W poniedziałek mają wejść tynkarze.

A tymczasem buduje się pełną parą grill-kominek na tarasie. Jak do w końcu odpalimy, to poinformuję, czy było warto stawiać to "ustrojstwo" w tym miejscu (wszyscy nam odradzali).

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Hej ludziska. Czy to forum jeszcze istnieje?

 

Teraz hit miesiąca - za 11 dni wprowadzamy się do naszej Klementynki. Mimo, że jest tam jeszcze mnóstwo pracy do zrobienia zarówno w domu jak i poza nim to po prostu musimy się już wprowadzić. Na razie mnie to zbytnio nie cieszy, bo jak pomyślę o pakowaniu i rozkładaniu wszystkich maneli to brrrrrrrrr. Mam nadzieję, że poójdzie nam to sprawnie i jeszcze tego lata będę się cieszyć wiejskim klimatem i ciszą. :p

Pozdrawiam i czekam na wieści jak wasze budowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam Wszystkich Klementynkowiczów!

Jakiś czas temu pisałam już na tym forum o naszych chytrych planach budowy Klementynki.

Po żmudnej walce z pozwoleniem na budowę, mediami i zapadającym się torfem, 25 lipca tego roku ruszyła nasza budowa.

Z racji ciężkich warunków gruntowych, Klementynka stanie na fundamencie Legalett, który to właśnie wczoraj został ukończony poprzez zalanie go i przykrycie folią do czasu wyschnięcia betonu.

Założyłam już na forum dziennik budowy, który mam nadzieję stopniowo uzupełniać.

 

pozdrawiam wszystkich Klementynkowiczów,

Justyna

 

 

Dziemakowy Dziennik Bojowy

Dziemakowy Dziennik Bojowy - komentarze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

Gratuluję startu. Teraz to już tylko do przodu, bo najbardziej denerwuje tuptanie w miejscu i bezradność wobec urzędowych procedur. Masz papiery to reszta zależy od ciebie (a w każdym razie sporo).

U nas kończą kłaść tynki. Zajęło im to za dużo czasu...o wiele za dużo. Miały być trzy tygodnie a wyszło ze szećś :evil:

Pocieszam się jedynie, że tynki są naprawdę dobrze zrobione, ale pociecha marna, bo o tej porze to miało być skończone ogrzewanie...A teraz problem :evil:

Kasia74 mieszkasz już w Klementynce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z planem wprowadziliśmy się 1 sierpnia. :p Jest cudownie, cały czas się szukamy, bo dom jest ogromny. Niestety ciągle trwa wykończeniówka, ale mamy już zrobioną całą górę na tip top, a dół bez kilku elementów, ale idzie przeżyć. Ciągle nie mogę uwierzyć, że to nasz dom i że już w nim mieszkamy. Czuję się jak na wczasach na wypasionej kwaterze. Pewnie niedługo się przyzwyczaję. Najpiękniejsze jest to, że mamy tu naprawdę ciszę i spokój, a do miasta (do pracy) tylko 12 kilometrów.

Pozdrawiam wszystkich i życzę wam żebyście już też niedługo mogli zamieszkać w swoich Klementynkach.

Następnym razem wrzucę parę zdjęć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam pytanie odnośne Klementynki, Otóż wycene jaką zrobiła nam firma budowlana dot. stanu surowego zamknietego wynosi 504 tysiące. Uważam, że to cena poniekat z kosmosu. Aczkolwiek moge sie mylić. Czy ktoś mógłby mi nakreślić chociaż "rząd wielkości" kosztów budowy klememntynki w stanie surowym zamknietym? Dziekuję, będę wdzięczny za wszelkie sugestie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...