mialek 06.07.2003 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2003 Ja mam stan surowy zamknęty. (...) . Ale z tego co zrozumiałem Ty budujesz zmodyfikowaną Irmę. Czy ona jest bardzo podobna do Klementynki ? Jak budowałeś ? Przez firmę , czy metodą gospodarczą ? Pozdrowienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 07.07.2003 00:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2003 Z zewnątrz, nie za bardzo za to środek bardzo podobny. Metodą gospodarczą buduję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
witeq 08.07.2003 15:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2003 Własnie koncze dach po wielu perypetiach materialowych i po podliczeniu calosci stan surowy otwarty z posadzkami i podbitka na krokwiach 102000 Jesli jestes z lubuskiego to masz niedaleko bo pod Zielona Gora. Zapraszam. Mam niezla ekipe z doswiadczeniem na Klementynce , tak wiec mozna uniknac pierwszych bledow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
siewonka 25.07.2003 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2003 Witek jak daleko jesteś?Może pokażesz parę zdjęć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magmi 29.07.2003 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2003 O WIĘŹBIE raz jeszcze. Ponieważ zaniepokoiła mnie sprawa ugięcia krokwi, która wynikła u Witka, zasięgnęłam rady u fachowców. Znajomy konstruktor po zapoznaniu się z tzw."obliczeniami" zawartymi w projekcie powiedział, że nie są to żadne obliczenia tylko jakieś wyniki wzięte z sufitu. Ten znajomy konstruktor sprawdzający "obliczenia" twierdzi, że zastosowano tam nieodpowiednie wzory ("jak dla belki swobodnie podpartej" - to był cytat). Idźmy dalej. Znajomy zrobił własne obliczenia, z których wynikło, że wieźba wykonana zgodnie z projektem będzie "na styk", i to dla dachówki zakładkowej (przy karpiówce, która jest cięższa, byłoby jeszcze gorzej) oraz że ugięcia krowki rzeczywiście wychodzą bardzo duże, rzędu 3-4cm, co niechybnie zaowocuje pękaniem płyt kartonowo gipsowych (takie ugięcie trudno jest skompensować wieszakami do płyt). Osobiście przekopałam się trochę przez internet pod kątem konstrukcji dachu i wszystkie informacje, które znalazłam są tej treści, że WIĘŹBA KROKWIOWO-JĘTKOWA NIE NADAJE SIĘ DO TAKIEJ ROZPIĘTOŚCI DACHU - odpowiednia byłaby płatwiowo-kleszczowa. Taką też zmianę konstrukcji zrobimy u siebie. Piszę to ku przestrodze osób, które jeszcze do więźby nie doszły. Uważam, że to skandal że znane biuro architektowniczne wypuszcza takie buble. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
witeq 30.07.2003 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2003 Tutaj musze sie wtracic aby cos wyjasnic. Otoz po dokladnych ogledzinach okazalo sie ze to nie bylo ugiecie krokwi , owszem jest ale minimalne rzedu do 1 cm, a partacko wycelowana plaszczyzna pomiedzy krokwiami polozonymi na murlacie sciany kolankowej a murlacie stropu. Na zewnatrz wykonawca po prostu wyprostowal ten problem latami ale wewnatrz po przygladnieciu sie po krokwiach widac , tymczasem sa to nieco nizej lezace krokwie w plaszczyznie. Moj kierownik budowy przy okazji policzyl dla mojego uspokojenia wytrzymalosc konstrukcji i wyszlo iz obciazenie rzeczywiste wynosi ok 20 % i. Ale nie nalezy sie radowac. Tak sie sklada ze moja Klementynka jeszcze bez okien przeszla test wytrzymalosci. Nad moja dzialeczka przeszla prawdziwa traba powietrzna. Okoliczni mieszkancy twierdza ze jeszce czegos takiego nie widzieli. Drzewa powyrywane z korzeniami. Na szczescie mnie tam w tym czasie nie bylo. Bo serce mam slabawe . Dach wyszedl z testu bez zarzutu. Ale to pokazalo gdzie beda wystepowac najwieksze sily w czasie wichury. Otoz naistotniejszym miejscem konstrukcyjnym sa odcinki wienca pod murlatami lezacymi na wysokosci stropu. Tam poszlo cale obciazenie. Wytrzymaly na szczescie ale zwroccie na ten moment przy wykonastwie szczegolna uwage. To moment krytyczny. Wiem bo zauwazylem rysy pomiedzy stropem a wiencem. Na szcescie nie ma pekniec wienca. Belka musiala plywac jak szalona. Obciazenie tych miejsc bylo niesamowite. Konstrukcja dachu wykonana wg projektu po tym tescie traktuje z pelnym zaufaniem. Nie ma obaw. Giely sie wience a dach caly Pozdrawiam budujacych . Przyokazji przepraszam za poprzednie zamieszanie . Tak jakos wyszlo . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magmi 31.07.2003 06:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2003 Witeq,To, co piszesz - że najmocniej pracował wieniec pod murłatami - to jednak tylko przypuszczenia. To, że wieniec pracował, było WIDAĆ po pęknięciach. Jak pracowała sama więźba, tego tak naprawdę nie wiesz. Daleka jestem od straszenie ciebie - bardzo się cieszę, że Twój dach wyszedł zwycięsko z pojedynku z wichurą. Nie sądzę żeby kiedykolwiek miał Ci się zawalić na głowę - tfu, tfu! Informacja, że ugięcie (pod ciężarem dachówki) jest mniejsze niż podałeś wczesniej, to bardzo dobra wiadomość, fajnie że ją podałeś - odetchnęłam z ulgą, prawdę mówiąc. Tak jak pisałam wcześniej, my jednak dokładamy płatwie. To przy okazji odciąży też wieniec, bo płatew opiera się na słupach i ścianach konstrukcyjnych, a kleszcze usztywnią całą konstrukcję. My na tym poddaszu wszyscy będziemy spać i mieszkać. Wolę mieć sen spokojny. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magmi 31.07.2003 07:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2003 Witeq, Siewonka, napiszcie jak Wam idzie budowa! Co robicie, co już jest zrobione? Co planujecie zrobić jeszcze w tym roku? Jak wyglądają Wasze "rezydencje"? Jakieś rady dla kolejnych Klementynek? U nas dopiero humus zdjęty... Ale coraz bliżej start! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
siewonka 31.07.2003 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2003 Hej MagmiU nas tak 3/4 stropu ułożone może nawet więcej połowa schodów już jest druga będzie lana ze stropempozostały nam wieńce obmurować całość i lejemy mam taką cichą nadzieję że w przyszłym tygodniu będzie strop a poza tym intensywnie szukamy "więżbiarzy" bo dach będziemy kłaść sami tak więc więźba we wrześniu a potem będziemy dłubać przy dachówceokna wstawimy chyba przed zimą i wtedy zajmiemy się środkiemwstawimy jakąś kozę i będziemy kłaść kable rurki do wody itd zobaczymy na co wystarczy pieniędzy i czasuŻyczcie nam szczęścia jest pilnie pożądanePozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magmi 31.07.2003 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2003 Siewonka, super że idziecie do przodu (tymi ręcami! wyrazy podziwu, zwłaszcza za własnoręczne układanie stropu ). Mam wrażenie że wrócił Ci entuzjazm do budowy - całe szczęście. Wysłałam Ci pytanie o drewno impregnowane ciśnieniowo na więźbę, możesz podać namiary? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 31.07.2003 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2003 U mnie są już instalacje elektryczne. W weekend kanalizacja a w przyszłym tygodniu tynki i zacznę podwieszać sufit. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magmi 01.08.2003 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2003 Jezier, a jakieś nowe zdjecia będą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 01.08.2003 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2003 Najpierw muszę skołować aparat. Jak się uda to wstawię. Może w przyszłym tygodniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magmi 06.08.2003 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2003 Siewonka, jak tam strop? Ułożony do końca? A może już wylany?Witek, co u Ciebie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
siewonka 07.08.2003 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2003 Strop sie kończy na szczęściemyślę że we wtorek wreszcie wylejemy nie chcę zapeszać ale prawdopodobnie od 18.09. bedziemy budować ścianki kolankowe ciesle są prawie umówieni na trzeci tydzień września zastanawiamy się co z dachówkami układamy sami czy bierzemy ludzi czekamy na cenę za ułożenie Trzymaj na nas kciuki już po nocach sni mi się dom z dachem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magmi 07.08.2003 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2003 No pięknie. Zdradź mi tylko tajemnicę, bo zastanawiam się nad tym za każdym razem, gdy czytam Twoje posty, czy Ty tez układasz ten strop? Bo pustaki stropowe raczej do lekkich nie należą... A dachówka? Będziesz po krokwiach skakać? Czy to przystoi matce dzieciom, jeszcze ktoś zobaczy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
siewonka 08.08.2003 05:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2003 No dobra to ci zdradzę, mam zamiar wziąć udział w konkursie "Strong Mama" a co do pustaków to jest nic, spróbuj podnieść taki zamkniety z jednej strony zaprawą no to to jest dopiero wyzwanie (a jak napadał na to deszcz). Jestem prawą ręką mojego męża przynieś wynies podaj (również pustaki). Można przywyknąć. Jesli chodzi o dachówkę to tutaj nie dam sąsiadom powodów do podziwiania mnie na dachu, niestety mam lęk wysokości ale na pewno znajdę sobie coś odpowiedniego. Magmi też ja to wszystko dla dzieci .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magmi 08.08.2003 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2003 Jestem pod wrażeniem. Podziwiam Was, naprawdę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hugo 14.08.2003 07:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2003 Witek, ile płaciłeś za towar na dach. Dostałem wycene z firmy http://www.meindl-dachziegel.de wszystko bez robocizny i bez rynien 275m2 za 15000zł.hugo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
siewonka 25.08.2003 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2003 Magmi jak tam wasze pozwolenie? My wreszcie wylaliśmy strop i od dzisiaj budujemy szczyty Ok. 15 września wchodzą cieśle a potem dekarze chcą skończyć w trzy tygodnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.