Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kogo wybierzesz na prezydenta??


Senser

Kogo najprawdopodobniej wybierzesz/wybrałbyś na Prezydenta RP??  

319 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kogo najprawdopodobniej wybierzesz/wybrałbyś na Prezydenta RP??



Recommended Posts

Szybko i krótko bo nie mam czasu:

1. Donalda nie popieram, ale przy kaczce wydaje się być duuużo lepszy

2. tamci pokradli i powinno się ich za to rozliczyć - od tego jest prokuratura. Ale jednocześnie sporo po nich zostało - chociazby mosty - gdybyś tu mieszkał doceniłbyś ten fakt. Są 2 mosty więcej a i tak pzreprawa wciąż jest ciężka przez Wislę - brakuje co najmniej dwóch mostów, ale za Kaczki nei ma co o tym marzyć. Taka jest różnica

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Zmienił swoje liberalne [dla niektórych radykalne] poglądy, by nie być "sobie", tylko być kimś, z kim chociaż część tego narodu może się zgadzać w kwestii poglądów.

 

I po prawdzie wolę nawet miałkiego, spokojnego człowieka od nawiedzonego oszołoma szastającego nic nie wartymi hasłami o wspieraniu ubogich [niby za co??? z której kasy?? Janosikowej??]

 

Ja bardzo dziękuję za prezydenta, który zmienia poglądy po to, żeby zgadzać się z narodem. Może jego poglądy zależą od wyników sondaży w takiej, czy innej sprawie? Taki człowiek jest nieprzewidywalny i nie można polegać na tym, co mówi, po prostu szasta hasłami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lawy,

te 2 mosty i tunel kosztowały jak 4 mosty. Czysta defraudacja w majestacie przyzwolenia dużej, jak widać na tym forum, części społeczeństwa. Te wspaniałe osiągnięcia Piskorskiego i Kozaka:

1. zdecydowano sie na niesłychanie drogi tunel, chociaż można było zrobić estakadę

2. most świętokrzyski służy nielicznym, bo nie ma jak nań wjechać z najważnieszych tras wsdłuż Wisły

3. otworzono tunel ale go zamknięto ze wzgl. bezpieczeństwa

4. stał most siekierkowski ale nie można było nań wjechać...

5. Żeby Piskorski miał blisko do sklepu pozwolono wybudowac w Śródmieściu miasta taki moloch jak centrum handlowe Arkadia. dzięki temu jedyne w W-wie przejezdne duże rondo (dawne Babka teraz Radosława), łączące centrum z Żoliborzem i Bielanami i mostem gdańskim jest teraz niewyobrażalnie zakorkowane (przypomnę, że rekordy frekwencji w dni przedswiąteczne to grubo ponad 100 tys. dziennie). Piskorek już nie mieszka w Babka Tower bo jest eurodupowatym...(ciekawe ile inwestor zaksięgował na opłaty za pozwolenia?)

6. Szybkość inwestycji: pamiętam remont mostu na Popiełuszki - trwał ponad 2 lata, z czego przez 1-szy rok rozgrzebano tylko drogę i nic dalej się nie działo.

7. Naprawy bierzące dróg: trzeba być naprawdę ślepym , by nie zauważyć poprawy jakości nawierzchni dziś i 4 lata wstecz. Pogadajcie sobie najlepiej z taksiarzami...

8. WSK - był falstart, to fakt, ale Piskor czy Kozak nawet nie myśleli o takich udogodnieniach.

9. Wspaniałe rozwiązania architektoniczne: biurowiec przy Placu Piłsudskiego. Tylna elewacja Teatru Wielkiego zasłonięta przez szczyt nowoczesnej architektury, nagrodzony nawet na jakichś konkursach Metropolitan zwany też Szklany Nocnik... Na Domaniewską z takimi plombami albo w Aleje Jerozolimskie za numerem 399...! (ale tu musiało być smarowane, żeby móc to wybudować!)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie Tusk w TV oznajmił, że owszem dziadek w Wermahcie był, ale z musu.

 

Ciekawe czy zainteresuje też wyborców czy Babcia Tuska przechodziła różyczkę i czy miała wrastający paznokieć .

A jak by tak pokopać w drzewku Kaczki, okazało by się, że jakaś niewiesta z dawien dawna miała romance z oficerem carskim i cierpiała na zapalenie migdałków.

 

Ciekawe co też wyczyniali pra pra pra dziadkowie owych kandydatów.

Bo to tak strasznie ważne i miało tak znaczący wpływ na obu kandydatów, że głowa mała.

 

 

W kwestii dróg via Kaczyroad.

Dzięki temu panu stoję w beznadziejnych korkach bo chciał taniej a nie szybciej ( pozdrowienia z okolic Galerii Mokotów)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WOlę 2 drogie mosty niż brak jakiegokolwiek. Ty wybierasz nic nie robienie, ja jednak wolę gdy miasto się rozwija. Jeśli ktoś miał z tego korzyści majątkowe to powinien odpowiedzieć przed sądem. Istnieje również zarzut niegospodarności.

 

ad1. Co lepsze? estakada czy tunel? IMO tunel. Mi akurat koncepcja z tunelem się podoba tylko że jest ona niewykorzystana - otworzyła sie bowiem droga do zrobienia czegoś fajnego pomiędzy Wisłą a miastem.

ad2. Proponuję przejazd w godzinach szczytu. Służy nikomu powiadasz? Jeszcze raz napiszę - ten most ma inny charakter, takie były założenia i akurat w całości zgadzam się z tym. Łączy on centrum z Pragą, a nie pełni funkcji tranzytu pomiędzy wałem a wisłostradą

ad3. Tak. i za to powinien ktoś odpowiedzieć..ale chyba nei prezydent a architekt/wykonawca czy ktoś kto zawinił.

ad6. Ale to jedna większa inwestycja, a reszta?

ad7. ja jakoś niezauważam, co roku się frezuje asfalt (i to nie tylko od 3 lat więc nie wciskaj ludziom że to kaczor). Tyle że takie frezowanie to o kant d... bo po paru latach wracamy z powrotem do dziur.

ad8. WSK - i to jest zarzut Piskorskiemu czy obrona Kaczyńskiego? Bo obydwa hybione. I z tymi udogodnieniami to poczekajmy bo na razie to jest śmiech.

ad9. tu masz rację. Z drugiej strony rondo starzyńskiego i firma która została wybrana na inwestora zastępczego - kaczyński szybko zmeinia zdanie albo zapomina albo też ktoś mu nowy dom stawia.

 

Ja nie bronię tym bynajmniej piskorskiego (choć poza wieloma sprawami doceniam to co za niego powstało. I doceniam i korzystam.) Twierdzę, że za Kaczyńskiego Warszawa zmarnowała 3 lata przez które niewiele się działo, a jak miało się dziać to zostało zatrzymane.

Szkoda, że Kaczyński zaniechał inwestycji w Warszawie, szkoda że spora część pieniędzy na drogi w zeszłym roku przepadła (tłumaczył się zawiłością procedur, taaa), szkoda, że tego co obiecywał w swoim programie nie zrealizował (bazar w samym centrum, jarmark europa, stadion którego nie musielibyśmy się wstydzić chociażby w europie środkowej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie Tusk w TV oznajmił, że owszem dziadek w Wermahcie był, ale z musu.

Ciekawe co też wyczyniali pra pra pra dziadkowie owych kandydatów.

Bo to tak strasznie ważne i miało tak znaczący wpływ na obu kandydatów, że głowa mała.

 

Jeśli to zupełnie nieważne, czy dziadek był w Wehrmachcie, czy nie, to czemu sztab Tuska urządził w poniedziałek taką histerię, zaklinając się, że nie był? Trzeba było powiedzieć, że to nieważne. Z drugiej strony, jak prof Śpiewak (poseł PO) w jakimś programie przed I turą "prześwietlał" dziadka i ojca Cimoszewicza (komuniści), to wtedy twierdził, że to strasznie ważne, żeby wiedzieć, z jakiego środowiska kandydat pochodzi. Prawo Kalego, nieprawdaż?

Dlaczego też Tusk i wszystkie media twierdzą, że dziadek wstąpił do armii niemieckiej z musu? Dokumenty z berlińskiego archiwum nie mówią, JAK dostał się do wojska. Skąd ktoś wie, czy z musu, czy nie, skoro dokument tego nie wyjaśnia, a Tusk i jego sztab twierdzą, że dowiedzieli się o sprawie właśnie z tego dokumentu?

 

Poza tym, wszędzie słyszę, że Kurski jest obrzydliwy, bo wyciągnął tę sprawę. Jeśli tak, to równie obrzydliwy jest Śpiewak, grzebiący w przeszłości Cimoszewicza, a także dziennikarze Newsweeka, Faktów i inni, którzy polecieli do archiwum szukać dokumentów na dziadka i mieli je już w zeszły czwartek (!), a jak rzucono się na Kurskiego, że kłamie, siedzieli cicho i śmiali się pewnie w kułak. Teraz występują np. w TVN24 jako "odkrywcy prawdy" i jakoś nikt nie mówi, że są obrzydliwi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie bronię tym bynajmniej piskorskiego (choć poza wieloma sprawami doceniam to co za niego powstało. I doceniam i korzystam.)Twierdzę, że za Kaczyńskiego Warszawa zmarnowała 3 lata przez które niewiele się działo, a jak miało się dziać to zostało zatrzymane.

 

Idąc tym tokiem rozumowania dojdziemy do tego, że PRL też był cool, no bo tyle dróg i mostów powstało - "na prawo most, na lewo most ..." :). III RP też nie od razu zbudowano. W Warszawie panował jednak wyjątkowo złodziejski różowo-czerwony układ, który gdyby nie Kaczyński trwałby dalej i obrastał w kolejne "inwestycje", zupełnie jak komunizm. Pytanie tylko, kto by za to wszystko i ile w końcu zapłacił...

 

ps. "ktoś" jest symbolem wszystkich przeciwników KAczyńskiego w tym wątku, bo jedyne co mu mają do zarzucenia to "stopowanie" inwestycji w Warszawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idąc tym tokiem rozumowania dojdziemy do tego, że PRL też był cool, no bo tyle dróg i mostów powstało - "na prawo most, na lewo most ..." :). III RP też nie od razu zbudowano. W Warszawie panował jednak wyjątkowo złodziejski różowo-czerwony układ, który gdyby nie Kaczyński trwałby dalej i obrastał w kolejne "inwestycje", zupełnie jak komunizm. Pytanie tylko, kto by za to wszystko i ile w końcu zapłacił...

 

ps. "ktoś" jest symbolem wszystkich przeciwników KAczyńskiego w tym wątku, bo jedyne co mu mają do zarzucenia to "stopowanie" inwestycji w Warszawie.

 

Nie widzisz różnicy między PRL'em a Piskorskim ? :o heh....to nie wiem o czym możemy porozmawiać. Nawet pomimo wszystkich negatywnych spraw zwiazanych z jego urzedem nie jestem w stanie przyrównać tego do prl'u...

 

zarzuty przeciw Kaczyńskiemu główne - tak masz rację, absoultny brak rozwoju miasta (zero inwestycji), zatrzymanie pozostałych istotnych dla warszawiaków inwestycji (powtarzam to ładne słówko), niezrezalizowanie obietnic wyborczych, jeszcze większe zbiurokratyzowanie urzędów.

O kolesiach na stanowiskach nie wspominam bo to domena kazdej władzy i chyba nigdy się to nie poprawi.

Ja nie głosuję na Tuska, ja głosuję przeciwko Kaczyńskiemu bo boli mnie to że Warszawa się cofa w rozwoju i niedługo państwa afrykańskie nas przegonią (choć zapewne niektórzy spoza Wawy się cieszą).

Piszesz, że jedyny zarzut to brak inwestycji, abstrahując od mego zdania - jakie główne rzeczy powinien prezydent miasta spełniać? Rozumiem że wg. Ciebie inwestycje (czyli rozwój miasta) są mało istotne więc w takim razie co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem że wg. Ciebie inwestycje (czyli rozwój miasta) są mało istotne więc w takim razie co?

 

Oczywiście, że inwestycje są bardzo ważne ale nie za wszelką cenę, bo to przecież my za to płacimy a nie prezydent jeden czy drugi. Zanim Piskorski odszedł zdążył kilka absurdów pobudować na kredyt i sam się przy tym wraz z kolesiami obłowić (jak w PRL-u). Pod jego rządami ciągle było głośno (w złym znaczeniu) o osobach z jego dworu i mniejszych lub większych przekrętach, kórych już nie pamiętam (wszystko jest do wygrzebania z Netu) ale pamiętam, że nóż mi się w kieszenii wiele razy otwierał, że znowu mnie okradają. Za rządów Kaczyńskiego nie słyszałem o żadnej aferze!

A państwa afrykańskie lepiej zostawić w spokoju, bo gdzie powstałby najdłuższy w kraju tunel pod trawnikiem, nie pozwalający na dodatek wjechać na nowy most, znajdujacy się nad nim? Dobrze, że to chociaz tunel jest wzdłuż Wisły a nie ten most, bo w imię rozwoju miasta mogło być przecież odwrotnie, no bo mieszkańcy zapewne by i z takich inwestycji korzystali :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziennikarze Newsweeka, Faktów i inni, którzy polecieli do archiwum szukać dokumentów na dziadka i mieli je już w zeszły czwartek

 

Dla mnie ważne jest to do czego przyznał się w TVN 24 Wróblewski z Newsweeka, że jak się dowiedzieli o dziadku Tuska w czwartek to zadzwonili do sztabu Tuska z prośbą o spotkanie.Umówieni byli na piątek wieczorem, ale fakty ich ubiegły bo upubliczniły tą wiadomość. To jak wolne media muszą się pytać Tuska czy mogę napisać prawdę? :o :o :o

oni by nigdy tego nie upublicznili gdyby nie fakt ze kurski wynajął kancelarnie prawniczą w Berlinie i odpowiedz ma mieć dopiero na środę.

A prasa sob.-niedz czytaliście? Zero dochodzenia prawdy, oni bez tego widzą ze Tusk nie kłamie.A to że historyk pisze publikacje bez zaglądania do źródeł historycznych, to powinnismy się do tego przyzwyczaić.

To niestety nie USA gdzie dziennikarz przez dochodzili prawdy i 2 m-ce wałkowali czy Clinton się zaciągał marychą czy nie.U nas dziennikarze wiedzą od razu po której stronie jest prawda

I jeszcze jedno czy myślicie,że to przypadek- napis od wczoraj u dołu ekranu w TVN24 z wymienionymi laureatami TOTUS 2005, w którym wymienia się wszystkich laureatów, a pomja się specjalnie wyróznionego laureata Muzum Powstańców Warszawy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja w dalszym ciągu na Tuska. Mosty w Warszawie, lotnisko na Lublinku, autostrady, służba zdrowia i wszystko co jest w tym pięknym kraju jeszcze do zrobienia i naprawienia ZADEN prezydent nie będzie robił wlasnymi rączkami, bo nie od tego jest. PiS wygrał parlament i z PO mają zamiar zrobić dobrze narodowi przez następne 4 lata, więc niech się chłopaki biorą do roboty bo to wcale nie jest za dużo czasu. A prezydent powinien zwaśnione strony godzić, a nie rozjątrzać. Wyciąganie pradziadków z szafy i konferencje pod hospicjum uważam za niesmaczne. Obie strony przegięły i jedyny wniosek, że chyba dobór sztabów wyborczych i przebieg kampanii trochę się wymknął spod kontroli. Tak czy inaczej, za tydzień będzie nomen omen "po ptokach" , a trochę żalu, że klasy zabrakło zostanie. Z drugiej strony - widać to już wyraźnie po tych kilkunastu latach - są w narodzie jednostki, dla których nic nie jest święte i jedynie ich własna chorobliwa ambicja ISTNIEĆ W POLITYCE I MEDIACH za wszelką cenę jest najważniejszym priorytetem (vide tfu, ftu Kurski, Nałęcz oraz kalejdoskop Samoobrony, że o innych nie wspomnę). Ja tam za cztery lata czekam na okręgi jednomandatowe. I wtedy może niektórym panom (i paniom) na zawsze już podziękujemy. A przez najbliższe 5 lat wolałabym, żeby orędzie noworoczne wygłaszał Donaldo :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie oczekuję od państwa, zeby się zatroszczyło o mnie bo sam nie umiem. Państwo jak na razie per saldo mnie "dmucha" niemiłosiernie.

A ja za to bulę, że tyram, tyram, tyram... a z tego mojego tyrania postkomuniści przefarbowani na liberalnych kapitalistów uwłąszczyli się w złodziejskiej prywatyzacji i rechoczą teraz bo mają w dupie kto wygra - oni są już niezależni finansowo (w Rosji nie byliby - tam Putin decyduje kto dobry, a kto nie) i mają układy w każdej partii.

Ale oczekuję teraz od państwa, że nie tylko uwolni rynek (to już mamy od 16 lat) ale zacznie zmierzać do rozwoju w społeczeństwie wartości wyższych, takich jak etos pracy, uczciwość, pomoc potrzebującemu, gotowość do bezinteresownej służby publicznej itp.

Te hasła to nie bzdury, choć "liberalna" część mocno wspierająca PO, wyśmiewa je, ustawia w jednym szeregu z socjalistycznymy reliktami.

PO mówi: "nie pracodawca robi co chce, bo on napędza rynek."

PiS mówi: "pracownik ma swoje prawa" a nie "pracownik ma rządzić pracodawcą."

Mam może i nierealne marzenia, ale chciałbym , by powstały skuteczne mechanizmy odwracające ww. haniebne uwłaszczenia, mechanizmy pozwalające puścić z torbami mafiozów, przestępców, szachrajów i złodziei w białych kołnierzykach i firmowych dresach.

PO nigdy nie spełni moich marzeń, bo to kontynuacja poparcia grubej kreski... cóż idźmy dalej, tamto już za nami.... O nie! idźmy dalej ale sprzątajmy po sobie, bo śmieci nie uprzątnięte zaczną kiedyś śmierdzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja w dalszym ciągu na Tuska. Mosty w Warszawie, lotnisko na Lublinku, autostrady, służba zdrowia i wszystko co jest w tym pięknym kraju jeszcze do zrobienia i naprawienia ZADEN prezydent nie będzie robił wlasnymi rączkami, bo nie od tego jest.

 

Ja w dalszym ciągu na Kaczyńskiego, ale poza tym zgoda. Prezydent nie będzie budował mostów ani dróg, więc krytyka Kaczora jako prezydenta Warszawy miałaby sens, gdyby starał się o fotel premiera lub ministra.

 

Natomiast Tusk nie odpowiada mi coraz bardziej - i to nie przez dziadka w Wehrmachcie, choć ujawnienie tej informacji uważam za całkiem naturalny element kampanii. Nie odpowiada mi to, co ostatnio mówi, np. domaganie się od sztabu Kaczyńskiego, by przeprosił WSZYSTKICH POLAKÓW za jego dziadka, pardon, za informację o jego dziadku. Nie wystarczy, że Kaczyński przeprosił Tuska (trzy razy), że Kurski przeprosił Tuska, że Kurskiego wyrzucono z PIS, że tak naprawdę nie mieli za co przepraszać - przecież Tusk powiedział w TVPI, że gdyby wiedział, to by sam powiedział... Za co ma więc przepraszać Kaczyński? I z jakiej racji Tusk żąda tych przeprosin dla WSZYSTKICH POLAKÓW? Sugeruje, że wzyscy zostali obrażeni, co jest nieprawdą, a poza tym, kto mu dał prawo do żądania czegokolwiek np. w moim imienu? Jeszcze ne jest prezydentem, prawda? Skąd ja znam tę arogancję i tupet...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Katerhasser, z tych samych powodów uważam, że PIS i Kaczyński to jedyna i ostatnia chyba nadzieja. Nie oczekuję, że wszystko od razu będzie pięknie. Oczekuję, że nie będzie afer i złodziejstwa, a raczej że będą ujawniane i tępione. Nie chcę wcale państwa opiekuńczego, ale państwo sprawiedliwe, w którym może przeżyć nie tylko przedsiębiorczy 30-latek z metropolii, ale także nieco mniej przesiębiorczy 50-latek z małego miasta. Poza tym, od wielu lat czekam, by wreszcie przestano przyczepiać gęby oszołomów ludziom, którzy od lat mówią to samo o kondycji państwa, i co więcej, mają rację. Co wyjdzie z rządów PIS-PO nie wiem, ciągle mam nadzieję, ale też gdy widzę jak sztab Tuska wchodzi w rolę "jedynych sprawiedliwych", to ta nadzieja trochę topnieje.

 

Katerhasser, nie lubisz kotów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą pan Siciński z gazety Wyborczej powiedział w TVN24, że wybór między Tuskiem a Kaczyńskim to wybór między Polską otwartą na Europę i świat, a Polską zamkniętą, ksenofobiczną i z kompleksami. Ludzie, mam już naprawdę dość. To już było na początku lat 90-tych, "wojna" między europejczykami a Ciemnogrodem. Czy naprawdę musimy powtarzać te bzdury???? Czy pan z GW zatrzymał się w rozwoju i naprawdę nic nie rozumie, czy może wydaje mu się, że nadal można ludziom wciskać tę "poprawną" nowomowę?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym, od wielu lat czekam, by wreszcie przestano przyczepiać gęby oszołomów ludziom, którzy od lat mówią to samo o kondycji państwa, i co więcej, mają rację.

 

Wystarczy myśleć inaczej niż salon Gazety Wyborczej aby otrzymać taką łatkę. Przez długie lata to działało i ucinało jakikolwiek dyskurs. No bo jak można dyskutować z pozycji oszołoma a co dopiero mieć wpływy w państwie. Oczywiście oszołom to tylko jedna z ulubionych etykietek GW - zaraz za na idą: szowinim, faszyzm, katolicki fundamentalizm itd. itp. W ogóle z GW aż wylewają się te "izmy" na wszystkich, którzy ośmielili się myśłeć samodzielnie, a nie jak guru M. Jak Michnik był ostatnio przez dłuższy czas w sanatorium, GW stawała się powoli bardziej wyważona na inne poglądy. Niestety od kiedy wrócił znów jest politycznie jego organem i wszyscy jej znaczący dziennikarze piszą na jedno kopyto pod jego dyktando. To jest żałosne ale przede wszystkim strasznie nudne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...